| « poprzedni wątek | następny wątek » |
111. Data: 2002-02-16 20:28:33
Temat: Re: nowy projekt SLD- słyszeliscie?Pt, 15 lut 2002 09:26:48 GMT news:a4ijre$2fu$5@news.tpi.pl
Monika Gibes napisał(a) i EDISONA sprowokował(a)
> Jeśli to wychowanie w "chorej homoseksualnej rodzinie" wypacza
> dziecku psychikę, to skąd się biorą nieszczęśliwi homnoseksualiści
> będący potomkami katolickich, prawomyślnych rodzin? ;-))
>
Jak to skad. Tacy ludzie czuja ze sa inni niz ich wychowano, i nie
potrafia tego zaakceptowac. I podobnie moze byc jesli dziecko hetero
bedzie wychowane przez rodzicow homo.
--
/^^^^>/^^^^\/^/^^^gg/tlen #78476^^^^^^^^^^^/
/ ^^>/ /~/ / / Są trzy prawdy;.... /
/ ^^>/ ^^ / / A po diabła mi sygnaturka !/
^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
112. Data: 2002-02-16 20:55:40
Temat: Re: nowy projekt SLD- słyszeliscie?Dnia Wed, 13 Feb 2002 20:43:07 +0100, podpisując się jako misiczka -
Lesława Ignaszewska <m...@w...pl>, napisałeś (aś) :
>Bardzo mi się ten pomysł spodobał . NARESZCIE - pomyślałam.
Tak pomysl jest bardzo fajny.
Tylko nie chcialabym aby to zaszlo dalej i aby prawnie zezwolono na
adopcje dzieci przez pary homoseksualne.
Marzena
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
113. Data: 2002-02-16 21:10:57
Temat: Re: nowy projekt SLD- słyszeliscie?Dnia Fri, 15 Feb 2002 13:58:42 +0100, podpisując się jako Bolek
Potolkin <b...@i...pl>, napisałeś (aś) :
>tweety pisze:
>
>>Jak mam wytłumaczyć dziecku dwóch całujšcych sie panów??????
>>Je?li chcš homoseksuali?ci zalezaglizowania prosże bardzo, ale niech
>>troszeczkę sie opanuja z uzewnętrznianiem uczuć w miejscach publicznych, bo
>>cięzko przęłamać stereotyp i nagle burzyć psychike małego dziecka
>
>A co jesli twoje dziecko okaze sie homoseksualista i w pewnym wieku
>bedzie przezywac straszny dramat, sadzac ze dzieje sie z nim cos
>niedobrego, bedziesz dumna z siebie ze nie zburzylas jego psychiki i
>ochronilas je przed zlem ???
A na właśnie............poruszyłeś bardzo ważną kwestię.
Kiedyś na spacerze z dziećmi rozmawiałam z koleżanką (nota bene naszą
grupwą) o dzieciach, synowych itp.
I ona zadałą mi wtedy pytanie:
- jak zachowaszsie gdy syn przyprowadzi CI do domu chlopaka?
I wiecie co? zaczelam sie po prostu oswajac z ta mysla, ze moj syn
moze okazac sie gejem.....i jaka refleksja przyszla mi pozniej do
glowy - najwazniejsze dla mnie jest ZEBY BYL SZCZESLIWY.
Nie wazne czy bedzie mial chlopaka czy dziewczyne - grunt zeby byl
szczesliwym czlowiekiem, spelnionym, radosnym.
Dobrze miec takie przyjaciolki, ktore czasem zdaja klopotliwe pytania
i zmuszaja do ruszenia zastalymi zwojami mozgowymi ;)))
Dzieki Asiu!!!
Marzena
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
114. Data: 2002-02-16 21:41:05
Temat: Re: Wspólne rozliczanie podatkówOsoba znana jako ania zapodała:
. W internecie pojawi się ocean
> postów bogatych panów poszukujących bezrobotnych pań do wspólnego
> rozliczenia (albo odwrotnie).
Tak na dobrą sprawę, to fajnie, przynajmniej "bezrobotne panie" miałyby z
tego działkę, a tak, podatek "bogatych panów" i tak szlag trafi w budżecie,
czyli kolejni cudotwórcy pieniądze przeputają. ;-)
Przecież przy darowiznach, chyba tylko ten
> jej nie odliczył, kto nie składał PITu.
Sorry, Winnetou, ja nie odliczałam darowizny z czystego lenistwa - nie
chciało mi się za parę groszy oszukiwać państwa.
> A co do narządów - wtedy dojdzie do tego, że od żyjących nie będą
> pobierać, ale od WSZYSTKICH zmarłych na pewno.
Na pewno to Kopernik nie żyje. Po co komu zmurszałe serce 80 letniego
staruszka - palacza? Albo wątroba pijaka? Ale jeśli od ofiar wypadków
będzie się pobierać narządy do przeszczepu, to ja jestem jak najbardziej
za. I jeśliby moja rodzina w takim wypadku zechciała nie wyrazić zgody, to
po nocach bym straszyła do końca świata. Chyba lepiej, jeśli nerka, serce,
płuca uratuje komuś życie, niżby miała zgnić w ziemi?
Na razie jeszcze trzeba
> mieć o tego albo zgodę podpisaną przez zmarłego za jego życia, albo zgodę
> jego rodziny.
Nieprawda. Istnieje rejestr sprzeciwów, jeśli tam nie zastrzeżesz sobie, że
Twoje narządy mają gnić razem z Tobą w razie wypadku, to znaczy, że się
zgadzasz nas pobranie.
--
Pozdrawiam
Justyna
"Lepiej grzeszyć i potem żałować,
niż żałować, że się nie grzeszyło."
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
115. Data: 2002-02-16 22:30:35
Temat: Re: nowy projekt SLD- słyszeliscie?> I wiecie co? zaczelam sie po prostu oswajac z ta mysla, ze moj syn
> moze okazac sie gejem.....i jaka refleksja przyszla mi pozniej do
> glowy - najwazniejsze dla mnie jest ZEBY BYL SZCZESLIWY.
> Nie wazne czy bedzie mial chlopaka czy dziewczyne - grunt zeby byl
> szczesliwym czlowiekiem, spelnionym, radosnym.
Szczególnie że bycie gejem jest bardzo trudne,
nie mozna po porstu kochać , nie można iść za rękę
nie mozna pocałowac się na ulicy,
nie można pochwalić się tą miłością,
dlatego potrzebują więcej niż inni!
Mam nadzieję że mój nie będzie, ale kto to dziś może wiedzieć
Pozdrawiam
Jacek R
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
116. Data: 2002-02-16 22:37:02
Temat: Re: nowy projekt SLD- słyszeliscie?> Za jakiś czas może publiczne obnażanie będzie prawnie
> dozwolone. Bo niby czemu legalizować związki homoseksualne, a zabraniać
> obnażania się ekshibicjonistom.
Wiesz twój wywód jest z kategorii najgorszych
robisz tak, łaczysz jeden temat z drugim tylko po to aby uogólniając
udowodnić coś nieprawdziwego.
Ludzie kochający się mogą chodzić za rękę więc nie powinno być w tym nic
złego.
> W świetle badań i jedni i drudzy nie
> "zagrażają" społeczeństwu. I powiedz mi co powiesz swojemu dziecku, kiedy
> obejrzy takiego pana na trawniku przed domem?
A co Ty byś powiedziała gdyby przed Twoim oknem kochała się jakaś hetero
para, przecież sex nie jest zabroniony.
>Pedofil też we własnym
> mniemaniu nie jest zboczeńcem - on naprawdę "kocha" dzieci. Zdarzają się
> przypadki, że dzieci współżyją dobrowolnie z takim partnerem - czują
> zainteresowanie, przywiązanie i miłość, której czasem nie otrzymują w domu
> rodzinnym. Takie związki widocznie też by należało "legalizować". Itd.
Itp.
Krańcowe pomieszanie pojęć, pedofil może sobie myśleć co chce ale on
rani dzieci !!!!!!!!!!!!!!!!!
Jacek R
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
117. Data: 2002-02-17 01:38:49
Temat: Re: [OT] Kazik
Użytkownik "didziak" <d...@g...pl> napisał w wiadomości
news:a4ltte$lob$1@zeus.polsl.gliwice.pl...
>
> Kazik w "Sztosie" spiewal cos w rodzaju: Trzeba byc glupim, zeby stac
> sie madrym.
Zaspiewal " Trzeba byc glupim, by moc stac sie madrzejszym " i wiele innych
madrych sentencji ........ i mnie sie to podoba :-)) , a jeszcze ta
godzilka na poczatku ...... uwielbiam Kazika :-))
Pozdrowki
Adiola sluchajaca Kazika :-)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
118. Data: 2002-02-17 01:53:52
Temat: Re: Wspólne rozliczanie podatków
Użytkownik "ania" <p...@f...onet.pl> napisał w wiadomości
news:a4lntm$pi4$1@news.tpi.pl...
>
> Wytłumacz mi, jaka będzie różnica między "zalegalizowanym" w USC
> konkubinatem a ślubem cywilnym?
> Chyba żadna. Przecież ślub cywilny to też podpisanie jakiegoś papierka w
> USC.
Taka, ze po slubie moze byc tylko rozwod, a po podpisaniu papierka
legalizujacego konkubinat mozna podpisac drugi jak sie konkubenta juz nie
lubi ;-) ( bez wlóczenia sie po sądach ).
Kumasz ???
Pozdr.
Adiola
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
119. Data: 2002-02-17 03:14:43
Temat: Odp: [OT] Wspólne rozliczanie KiepskichUżytkownik ania <p...@f...onet.pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych
| >Uwazam, ze nie poziom zycia glownych bohaterow wyznacza
ogladalnosc,
| >wiec chyba Ci zaprzeczam :-)
| >Gdyby tak bylo, 'Niewolnicy Isaury' czy 'Dynastii' nie ogladalby
nikt
| >:-)))))))))))))))
| Wtedy były dwa programy a nie kilkadziesiąt i nie bylo nic innego do
| oglądania. Teraz pewnie zamiast Dynastii czy Isaury wybraliby
KIEPSKICH, bo
| tamte seriale to czyste science-fiction - zwlaszcza dynastia. Mamy
bogatych
| businessmanów, ale szybow naftowych to w naszym kraju nikt nie ma.
Mowisz, ze nie ogladanoby dzis seriali, bo science-fiction a nie o
bliskim nam zyciu? To czemu prawo bytu ma taki film jak 'Star Trek',
'Sea Quest' czy 'Kosmiczne jaja', czemu istnieje 'Beverly Hills
90210' - nadawane chociazby nawet rownolegle ze 'Szpitalem dzieciecia
Jezus' (czy jakos tak)?
Chyba zadne nie jest zblizone realiami do zycia w Polsce?
Odpowiedz brzmi:
Ludzie lubia sie smiac albo ogladac ciekawe rzeczy - niewazne, czy
Jasia Fasole (i tez raczej nierealne sytuacje), czy Waldusia i
Ferdusia, czy kapitana Nemo wieku XXV.
Nie powiazywalbym tego pod zadnym pozorem z utozsamianiem sie pod
wzgledem materialnym, o nie.
Pozdrawiam, gratulujac uporu ;-)
didziak ;-)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
120. Data: 2002-02-17 03:54:42
Temat: Odp: [OT] KazikUżytkownik Adiola <a...@w...pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
| > Kazik w "Sztosie" spiewal cos w rodzaju: Trzeba byc glupim, zeby
stac
| > sie madrym.
| Zaspiewal " Trzeba byc glupim, by moc stac sie madrzejszym " i
wiele innych
| madrych sentencji ........ i mnie sie to podoba :-)) , a jeszcze
ta
| godzilka na poczatku ...... uwielbiam Kazika :-))
Wiedzialem, ze pokrece, wiec sie nawet nie staralem o cytowanie :-))
Kazik fajnie spiewa - nie znam calej Jego radosnej tworczosci, nie
mozna powiedziec, ze go slucham.
Ale teksty ma madre, to sie zgadza :-)
Duzo wie o piciu wody (jak to przyzwoicie bez polskich znakow wyglada
;->>), to mnie zawsze dziwilo pozytywnie :-)
Rowniez pozdrawiam ;-)
'Ja wieeeem, ze czasem sa upadki i wzloty - dziewczyny...'
didziak ;-)))
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |