| « poprzedni wątek | następny wątek » |
201. Data: 2002-02-20 08:59:15
Temat: Re: Wspólne rozliczanie podatków
ania napisał(a) w wiadomości: ...
>
>Jakbys się chociaż trochę orientowała, to wiedzialabyś, że pieniądze za
>śluby i pogrzeby nie sa przeznaczane dla ubogich, tylko na pensje dla
>księży.
Doskonale wiem (tez dzialalam w ruchu Swiatlo-Zycie, tez mialam suknie
wlasnego projektu i tez mam szczescie do ksiezy z prawdziwego zdarzenia,
jesli o tym mowa) Tym niemniej, jesli juz tak KONIECZNIE chcialabym dac
pieniadze, to nie na pensje wlasnie, a na potrzeby parafian. Bo w mojej
parafii ksiezom sie zle nie wiedzie. Byc moze wlasnie dlatego, ze te prace
traktuja nieslychanie serio i sa blisko swoich parafian, ktorzy ich za to
wynagradzaja. I nikt mnie nie pytal o pieniadze przy slubie, a gdyby pytal,
wrzucilabym wlasnie do puszki dla potrzebujacych. Tyle w tej kwestii. Nie
widze powodow, by rozpisywac sie na temat wlasnej zmaoznosci i hucznych
wesel oraz gosci z zagranicy.
>Ksiezy sie nie wybiera.
Tu sie nie zgodze. Kosciolow jest bez liku. W kazdym ksiadz, ktory z takich
czy innych powodow moze sie spodobac lub nie. Slub mozna brac wszedzie.
Margola
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
202. Data: 2002-02-20 11:22:21
Temat: Re: Wspólne rozliczanie podatków
Margolka Sularczyk napisał(a) w wiadomości: ...
>
I nikt mnie nie pytal o pieniadze przy slubie, a gdyby pytal,
>wrzucilabym wlasnie do puszki dla potrzebujacych.
A wrzuciłaś? Bo mnie byloby trochę trudno. Ślub brałam jeszcze za starych
pieniędzy i taki plik banknotów zablokowałby szczelinę na amen. Kupiłam
zamiast tego jakąś wielką liczbę cegiełek na budowę nowego Kościoła.
Tyle w tej kwestii. Nie
>widze powodow, by rozpisywac sie na temat wlasnej zmaoznosci i hucznych
>wesel oraz gosci z zagranicy.
A ja widzę. Żeby odeprzeć zarzut, często słyszany, a niesłuszny, że "jak
księża wyczują, że para ma kasę, to wydoją ile się da."
>
>>Księzy się nie wybiera.
>
>Tu sie nie zgodze. Kosciolow jest bez liku. W kazdym ksiadz, ktory z takich
>czy innych powodow moze sie spodobac lub nie. Slub mozna brac wszedzie.
Tu masz całkowitą rację. Powinnam raczej napisać, że księża są różni i
różnie można trafić.
Alleluja!
Pozdrawiam cię gorąco
Ania
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
203. Data: 2002-02-20 11:56:08
Temat: Re: Wspólne rozliczanie podatków
Użytkownik "ania" <p...@f...onet.pl> napisał w wiadomości
news:a500r7$1bq$1@news.tpi.pl...
>
> A wrzuciłaś? Bo mnie byloby trochę trudno. Ślub brałam jeszcze za starych
> pieniędzy i taki plik banknotów zablokowałby szczelinę na amen. Kupiłam
> zamiast tego jakąś wielką liczbę cegiełek na budowę nowego Kościoła.
I pewnie dlatego mamy tak duzo kosciolow ;-)
P, NMSP ;-)
>
> Alleluja!
Ale j..... ;-)
T NMSP ;-)
Nie bierzcie tego do siebie ;-)
Adiola lekko zdziwaczala ;-)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
204. Data: 2002-02-20 12:35:51
Temat: Re: Wspólne rozliczanie podatków
Adiola napisał(a) w wiadomości: ...
>
>> Alleluja!
>
>Ale j..... ;-)
>T NMSP ;-)
>
>Nie bierzcie tego do siebie ;-)
>
>Adiola lekko zdziwaczala ;-)
Nie bierzemy. Ale Dzidziak na pewno się ucieszy, że znalazła sie kolejna
bratnia dusza, fanka Ferdka i Waldusia
Ania
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
205. Data: 2002-02-20 12:36:18
Temat: Re: Wspólne rozliczanie podatków>
> Użytkownik "Margolka Sularczyk" <m...@p...bg.univ.gda.pl> napisał
>
> > Oszkurde! pogryzlam paznokcie z przejecia. Naprawde wystawny? Naprawde
> > huczne??? Wlasnego projektu suknie, oszkurde, serio??? I goscie
> > Z_ZA_GRA_NI_CY????? I nie moglas zaplacic??? i nie bylo w parafii swietego
> > Antoniego puszeczki z napisem "Dla Ubogich"??? i w ruchu Swiatlo i Zycie
> > dzialajac, nie wiedzialas, jak przeznaczyc te pieniadze dla biednych
> > parafian??? Oszkurde.
>
> Kocham Cię ;-)))))
>
> MOLNARka
OT, OT ale czytam i zamiast pracować z wypiekami na twarzy przygladam sie tej
dyskusji. I musze napisac ;-))
Margola, MOLNARKA - ja WAS dwie uwielbiam...... za styl, za humor, za
umysł..... prosze, wiecej:-))))
pasujecie do siebie, swietny team:-)))
To tyle, czytam dalej
UlAZ
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
206. Data: 2002-02-20 20:33:01
Temat: Odp: Wspólne rozliczanie podatkówUżytkownik ania <p...@f...onet.pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych
| I widocznie nasi księża żyja skromnie, i niechcą, żeby im do pensji
| dokładali studenci.
| A tam, gdzie księża mają cenniki - no cóż, widocznie chcą wyjść na
swoje.
A co znaczy 'NA SWOJE'? :-) 'Darmo wzieliscie - darmo dawajcie'?
Czy xiedzowi musial sie tez projekt sukienki zwrocic czy auto 'zza
granicy' (maluszkiem to obciach, nie? Tez tak sadze :->>>>)?
Buty schodzone w spacerze na trasie parafia-kosciol-cmentarz-parafia?
| Ksiezy sie nie wybiera. Sa lepsi i gorsi. Tak, jak lekarze,
nauczyciele i
| inni ludzie.
Taaa... tylko, ze inni ludzie nie podpieraja sie Panem Bogiem w swojej
checi bogacenia sie.
Lekarz po przyjsciu do domu nie musi leczyc, nauczyciel - uczyc.
Ksiadz powinien byc cale zycie dobrym czlowiekiem.
Nie 'jak inni ludzie' :->
Dlaczego wlasciwie ksiadz trudni sie tylko 'ksiedzowaniem'?
Z tego co wiem, zarowno Jezus jak i apostolowie mieli zawody wyuczone.
Tym sie tez oni trudnili, gdy trzeba bylo (np. Piotr, Pawel).
Jezus nie pracowal i nie mial zony z innego powodu - nie bylo czasu
podczas Jego krotkiej sluzby na nic innego, co mialoby absorbowac jego
czas.
Piotr i pracowal, i mial zone. Pawel pracowal.
Wg mnie uprawiasz takie ukrywanie brakow przykrotka kurtynka... jak
spanie pod krotka koldra - albo nogi wystaja, albo w szyje zimno.
Czemu? Bo tych 'interesownych' [ ,-) ] kaplanow jest wiecej niz tych,
ktorych chwalisz.
"Nie rzucajmy, drodzy, bilonu, bo Dzieciatko sie zbudzi..."
Alergik na kazdego 'gorliwca'
didziak :-)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
207. Data: 2002-02-20 20:34:18
Temat: Re: Wspólne rozliczanie podatków
Użytkownik krys <k...@p...onet.pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:a4t5vj$1lp$...@l...localdomain...
> A skąd Ty wiesz, że moja wątroba się dla Ciebie nadaje??? I że jest
zdrowa?
> Albo że w wyniku wypadku akurat ona nie ucierpiała?
Nie wiesz? On wie wszystko ;-)))
Ciiiiii........
Monika :-)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
208. Data: 2002-02-20 20:37:42
Temat: Re: Wspólne rozliczanie podatków
Użytkownik "ania" <p...@f...onet.pl> napisał w wiadomości
news:a50554$h8i$1@news.tpi.pl...
>
> Nie bierzemy. Ale Dzidziak na pewno się ucieszy, że znalazła sie kolejna
> bratnia dusza, fanka Ferdka i Waldusia
Nigdy tego nie ogladalam, ale staje sie powoli fanka Twojego poczucia humoru
:-)))
To tym razem : idz z Bogiem dziecino ;-)
Alleluja !!!
Pozdr.
Adiola ubawiona :-)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
209. Data: 2002-02-20 20:38:56
Temat: Odp: Wspólne rozliczanie podatkówUżytkownik Margolka Sularczyk <m...@p...bg.univ.gda.pl> w
wiadomości do grup dyskusyjnych
| Oszkurde! pogryzlam paznokcie z przejecia. Naprawde wystawny?
Naprawde
| huczne??? Wlasnego projektu suknie, oszkurde, serio??? I goscie
| Z_ZA_GRA_NI_CY????? I nie moglas zaplacic??? i nie bylo w parafii
swietego
| Antoniego puszeczki z napisem "Dla Ubogich"??? i w ruchu Swiatlo i
Zycie
| dzialajac, nie wiedzialas, jak przeznaczyc te pieniadze dla biednych
| parafian??? Oszkurde.
Moge byc Twoim fanem?
To bylo bossssssssssssssssssskie!
'tak chcialam zaplacic, naprawde...! BARDZO'
'myslalam, ze ta starsza pani pije tylko jogurt - naprawde wrzucilabym
Jej pieniadze, ale nie skojarzylam'
'ja tez chce zawsze dac napiwek, a mi wydaja reszte'
'zaprosilbym jakiegos bezdomnego na Wigilie, ale nigdzie ich nie
widzialem'
...
Boze, chron mnie przed religia.
Pozdrawiam,
didziak :-)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
210. Data: 2002-02-20 20:51:05
Temat: Odp: Wspólne rozliczanie podatkówUżytkownik ania <p...@f...onet.pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych
| > I nikt mnie nie pytal o pieniadze przy slubie, a gdyby pytal,
| > wrzucilabym wlasnie do puszki dla potrzebujacych.
| A wrzuciłaś? Bo mnie byloby trochę trudno. Ślub brałam jeszcze za
starych
| pieniędzy i taki plik banknotów zablokowałby szczelinę na amen.
Kupiłam
| zamiast tego jakąś wielką liczbę cegiełek na budowę nowego Kościoła.
Cholera, ciekawe jak to robia Ci naprawde BARDZO BOGACI...
To byloby takie krepujace, prawda? Rozumiem Cie, sam tez nie
wrzucalbym ze strachu przed zablokowaniem sie szczelinki...
Jak robie kupe, to tez sie staram tak umiarkowanie, zeby muszli nie
zatkac :->
Cegielke, powiadasz? :->
Twoje pieniadze - Twoja decyzja, jednak nie widze w tym nic zwiazanego
z pomoca tym najbardziej potrzebujacym...
Tak to jest - ludzie z glodu w Polsce umieraja, ale koscioly coraz
wieksze... moze w zwiazku z tymi pogrzebami...?
| > Tyle w tej kwestii. Nie widze powodow, by rozpisywac sie na temat
| > wlasnej zmaoznosci i hucznych wesel oraz gosci z zagranicy.
| A ja widzę. Żeby odeprzeć zarzut, często słyszany, a niesłuszny, że
"jak
| księża wyczują, że para ma kasę, to wydoją ile się da."
Jacy oni biedni, prawda? Wiecej szykan na nich niz na lodzkie
pogotowie ostatnio...
'Podreperujmy ich autorytet, pomoz mi w Tym!'
| Alleluja!
A wiesz, co to znaczy, swiadoma katoliczko? Czy sobie tak
zakrzykujesz, jak w libackiej piosence - rubasznie i zartobliwie?
/\n+y
didziak
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |