Strona główna Grupy pl.sci.psychologia o bąbelkach i (...) słów kilka

Grupy

Szukaj w grupach

 

o bąbelkach i (...) słów kilka

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2005-01-15 21:43:01

Temat: o bąbelkach i (...) słów kilka
Od: "Paula" <p...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

Sobota, wieczór, jakiś pub z tłumem ludzi w środku, na stolikach
alkohol, w dłoni papierosik...i ci wszyscy ludzie...wszyscy są tak podobni
do siebie, wydają się tak kompletnie pozbawieni indywidualności. Takie
zazwyczaj odnoszę wrażenie, gdy patrzę na jakieś zbiorowiska ludzi...że
wszyscy są tacy...płytcy. A może to całkiem normalne, tylko ja widzę w nich
jakieś braki? Może jestem zbyt wybredna...ale to nie jest Wolność, to nie
jest Życie...to jakieś przedstawienie, wszyscy przecież grają...i to bardzo
nieudolnie :/ Czy też uważacie, że większość ludzi jest taka "zwyczajna" ,
ujednolicona?

P.S. Wznoszę toast (sokiem pomarańczowym) za bąbelki w herbacie :]
Inteligentni zrozumieją
Nietoperek


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


1. Data: 2005-01-15 21:55:07

Temat: Re: o bąbelkach i (...) słów kilka
Od: Szczesiu <szczesiu@_wytnijto_pf.pl> szukaj wiadomości tego autora

Chcesz postrzegać zbiorowość jako całość, zauważysz brak indywidualności
- to chyba kwestia nastawienia - Twojego - bo inna sprawa, że idąc
"między ludzi" pragniemy na chwilę tę naszą indywidualność zatracić w
zbiorowości - to z kolei (prawdopodobne) nastawienie tych, których
obserwujesz. Jeżeli osobę postrzegasz jako wewnętrzność, to tłum zawsze
będzie płytki, odczłowieczony - bo to tłum.

Można zapytać - czy ten, który lubi przebywać wśród innych, nic sobą nie
reprezentuje, czy może czasem chce od siebie odpocząć? Motywacji jest
chyba tak wiele, jak wiele jest właśnie odrębnych jednostek gromadzących
się tu i ówdzie w zbiorowościach.

Głębokie jednostki siedzą po domach kultywując swoją odrębność. Jak
jogini w jaskiniach.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2005-01-15 22:34:43

Temat: Re: o bąbelkach i (...) słów kilka
Od: "cbnet" <c...@n...pl> szukaj wiadomości tego autora

Paula:
> ... Czy też uważacie, że większość ludzi jest taka
> "zwyczajna" , ujednolicona?

Wiesz co sie dzieje kiedy probujesz upiec chleb bez soli?
Wowczas z tej samej maki i tej samej wody wychodzi
niejadalny zakalec. :)

Czy w chlebie widac sol?
Nie, podobnie jak w zakalcu. ;)
A jednak w chlebie ona tam jest. :)

Wiesz, Jezus powiedzial: "Wy jesteście solą dla ziemi.
Lecz jeśli sól utraci swój smak, czymże ją posolić?
Na nic się już nie przyda, chyba na wyrzucenie i podeptanie
przez ludzi."

Widzisz chleb a nie widzisz soli...
ale to nie znaczy ze jej tam nie ma.

Musisz patrzec uwazniej, glebiej.
W przeciwnym razie stajesz sie powiezchowna (plytka),
a Twoje opinie (odczucia) realnie nierzeczywiste. ;)

--
Czarek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2005-01-16 07:33:03

Temat: Re: o bąbelkach i (...) słów kilka
Od: "Przemysław Dębski" <p...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Paula" <p...@o...pl> napisał w wiadomości
news:csc31q$6mb$1@nemesis.news.tpi.pl...

> Sobota, wieczór, jakiś pub z tłumem ludzi w środku, na stolikach
> alkohol, w dłoni papierosik...i ci wszyscy ludzie...wszyscy są tak podobni
> do siebie, wydają się tak kompletnie pozbawieni indywidualności.

Ojej :) To masz odwrotnie niż ja. Latem - czasem chodzę do Merlin (taka
knajpa na polach mokotowskich w warszawie). Jest tam duuużo stolików na
świerzym powietrzu i full ludzi. No i zawsze ukradkiem obserwuje otoczenie.I
zawsze jest coś ciekawego. Jakaś dziewczyna - bardzo ładna, popija soczek -
czuje się strasznie niepewnie, znalazła się tu przez przypadek, siedzi ze
znajomymi i milczy - myślami jest gdzie indziej, kumpela ją wyciągnęła -
"chodź do knajpy, rozerwiesz się". Dwie dziewczyny przy sąsiednim stoliku
podniecone tym że dostały się na studia - strasznie tym dowartościowane,
filozofują w stylu ął oł eł. Jakaś para, chłopak obściskuje i obcałowuje
dziewczynę, ona niby odwzajemnia, ale cały czas ukradkiem się rozgląda -
pewnie jutro puści go kantem - chłopak wygląda na prawiczka. Dwóch kolesi,
młodych, siedzą przy stoliku i piją piwo, milczą bo nie mają o czym gadać,
czekają na laski które zaczną ich podrywać. Dwie dziewczyny, jedna "cicha",
a druga głośna aż do przesady, udaje luzare, niby mówi do swojej koleżanki -
ale tak by słyszeli ją wszyscy. Para, siedzą i popijają soczek, ona patrzy z
pogardą na całe "pijackie" otoczenie, on zachowuje powagę - by być
adekwatnym do małżonki, za rok będzie się modlił aby zdechła, za dwa lata
wystąpi o rozwód i będzie płacił mega alimenty. Przy pozostałych stolikach
siedzą względnie normalni ludzie, bawią się i rozmawiają :))

Na post po zbóju zaprosił
P.D.


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2005-01-16 14:17:10

Temat: Re: o bąbelkach i (...) słów kilka
Od: "Mis Go-Go" <s...@A...poczta.onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

> Ojej :) To masz odwrotnie niż ja. Latem - czasem chodzę do Merlin
(taka
> knajpa na polach mokotowskich w warszawie). Jest tam duuużo stolików
na
> świerzym powietrzu i full ludzi. No i zawsze ukradkiem obserwuje
otoczenie.I
> zawsze jest coś ciekawego. Jakaś dziewczyna - bardzo ładna, popija
soczek -
(...)
> wystąpi o rozwód i będzie płacił mega alimenty. Przy pozostałych
stolikach
> siedzą względnie normalni ludzie, bawią się i rozmawiają :))

Wdzisz wiec Paula, nastawienie zupelnie odwrotne moze byc bardzo
ciekawe.
Postrzeganie tlumu jako plytki jest...plytkie.
Trzeba znalezc cos ciekawego w kazdym przypadku i Przemkowi sie to
znakomicie udalo :)
Ten post bardzo mi sie podobal. Kazdy czlowiek ma cos w sobie ciekawego,
trzeba tylko umiec to znalezc.


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2005-01-16 15:15:31

Temat: Re: o bąbelkach i (...) słów kilka
Od: "Paula" <p...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Mis Go-Go" <s...@A...poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
news:csdt19$se0$1@bp.bipnet.pl...
>> Ojej :) To masz odwrotnie niż ja. Latem - czasem chodzę do Merlin
> (taka
>> knajpa na polach mokotowskich w warszawie). Jest tam duuużo stolików
> na
>> świerzym powietrzu i full ludzi. No i zawsze ukradkiem obserwuje
> otoczenie.I
>> zawsze jest coś ciekawego. Jakaś dziewczyna - bardzo ładna, popija
> soczek -
> (...)
>> wystąpi o rozwód i będzie płacił mega alimenty. Przy pozostałych
> stolikach
>> siedzą względnie normalni ludzie, bawią się i rozmawiają :))
>
> Wdzisz wiec Paula, nastawienie zupelnie odwrotne moze byc bardzo
> ciekawe.
> Postrzeganie tlumu jako plytki jest...plytkie.
> Trzeba znalezc cos ciekawego w kazdym przypadku i Przemkowi sie to
> znakomicie udalo :)
> Ten post bardzo mi sie podobal. Kazdy czlowiek ma cos w sobie ciekawego,
> trzeba tylko umiec to znalezc.
>
>
W sumie wszyscy napisaliście o tym samym :) I pewnie macie rację, tylko ja
jestem jakaś ślepa. Postaram się coś z tym zrobić :)
Nietoperek


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2005-01-16 15:54:57

Temat: Re: o bąbelkach i (...) słów kilka
Od: "Paula" <p...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora


> Ojej :) To masz odwrotnie niż ja. Latem - czasem chodzę do Merlin (taka
> knajpa na polach mokotowskich w warszawie). Jest tam duuużo stolików na
> świerzym powietrzu i full ludzi. No i zawsze ukradkiem obserwuje
> otoczenie.I zawsze jest coś ciekawego. Jakaś dziewczyna - bardzo ładna,
> popija soczek - czuje się strasznie niepewnie, znalazła się tu przez
> przypadek, siedzi ze znajomymi i milczy - myślami jest gdzie indziej,
> kumpela ją wyciągnęła - "chodź do knajpy, rozerwiesz się". Dwie dziewczyny
> przy sąsiednim stoliku podniecone tym że dostały się na studia - strasznie
> tym dowartościowane, filozofują w stylu ął oł eł. Jakaś para, chłopak
> obściskuje i obcałowuje dziewczynę, ona niby odwzajemnia, ale cały czas
> ukradkiem się rozgląda - pewnie jutro puści go kantem - chłopak wygląda na
> prawiczka. Dwóch kolesi, młodych, siedzą przy stoliku i piją piwo, milczą
> bo nie mają o czym gadać, czekają na laski które zaczną ich podrywać. Dwie
> dziewczyny, jedna "cicha", a druga głośna aż do przesady, udaje luzare,
> niby mówi do swojej koleżanki - ale tak by słyszeli ją wszyscy. Para,
> siedzą i popijają soczek, ona patrzy z pogardą na całe "pijackie"
> otoczenie, on zachowuje powagę - by być adekwatnym do małżonki, za rok
> będzie się modlił aby zdechła, za dwa lata wystąpi o rozwód i będzie
> płacił mega alimenty. Przy pozostałych stolikach siedzą względnie normalni
> ludzie, bawią się i rozmawiają :))
>
> Na post po zbóju zaprosił
> P.D.

Tak, istnieją jeszcze jakieś ciekawe osobowości. Nie twierdzę, że tego nie
dostrzegam, czy, że takich ludzi nie ma. Lecz mimo to nawet gdy czasem
przypatruję się poszczególnym osobom, to wydają się tak podobne do siebie,
że aż jest to nudne. Z pewnością dużo zależy od sposobu, w jaki się patrzy.
Bo gdybym pomyślała że każdy z tych ludzi jest wyjątkową jednostką, mającą
swój wewnętrzny świat to i inne wnioski bym wyciągnęła. Może musiałabym na
nowo rozpalić w sobie jakieś "światło", które rozjaśniłoby trochę mój
przyćmiony ostatnio umysł :) Dzięki za Wasze opinie.
Nietoperek


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2005-01-16 15:59:07

Temat: Re: o bąbelkach i (...) słów kilka
Od: "Paula" <p...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora



> Widzisz chleb a nie widzisz soli...
> ale to nie znaczy ze jej tam nie ma.


A czy tę sól czuje się jedząc chleb? Pewnie większość ludzi powiedziałaby,
że nie, ale jedząc chleb bez soli wyraźnie wyczuliby jej brak... :)
Nietoperek


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2005-01-17 08:29:07

Temat: Re: o bąbelkach i (...) słów kilka
Od: "cbnet" <c...@n...pl> szukaj wiadomości tego autora

Paula:
> A czy tę sól czuje się jedząc chleb?
> Pewnie większość ludzi powiedziałaby, że nie, ale jedząc
> chleb bez soli wyraźnie wyczuliby jej brak... :)

Nie rozumiesz. :)
Nikt nie musi nawet czegos takiego jesc, aby zauwazyc
z czym ma do czynienia.

A ludzie sa tylko ludzmi i niczym wiecej. ;)
Upatrywanie w nich pelni Czlowieczenstwa to z zalozenia
porazka.

Za to nadaja sie swietnie, aby sluzyc czlowiekowi. :)
Podstawa to nie litowac sie nad tymi, ktorzy tego nie chca. ;)

--
Czarek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2005-01-17 08:39:46

Temat: Re: o bąbelkach i (...) słów kilka
Od: "cbnet" <c...@n...pl> szukaj wiadomości tego autora

Paula:
> A czy tę sól czuje się jedząc chleb?
> Pewnie większość ludzi powiedziałaby, że nie, ale jedząc
> chleb bez soli wyraźnie wyczuliby jej brak... :)

OK, zgadzam sie ze znaczna czesc ludzi jest na tyle bezrozumna, ze
w istotny sposob zabiega (stara sie), aby upiec zakalec pozbawiony soli.
Mimo to ~podzielanie punktu widzenia nieudacznikow nie wydaje mi sie
ani celowe ani szczegolnie pasjonujace. ;)

--
Czarek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ]


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

black cat
fbdfbdfb
Apollo 13 - pamietacie ;)
skarcone DZIECKO
amerykańskie grupy dyskusyjne o psychologii - szukam

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Senet parts 1-3
Chess
Dendera Zodiac - parts 1-5
Vitruvian Man - parts 7-11a
Vitruvian Man - parts 1-6

zobacz wszyskie »