« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2003-05-21 21:55:56
Temat: odchudzanie a karmienie piersiąMam problemy z tarczycą i w czasie ciąży przytyłam ok.30kg (przy wzroście
160cm), mimo, że wcale mój apetyt nie powodował u mnie objadania się, wręcz
przeciwnie.
Miałam nadzieję, że przy karmieniu piersią poprawi się moja przemiana
materii, ale niestety; minęło pięć miesięcy, a mi niewiele ubyło od czasu
wyjścia ze szpitala (w pierwszym miesiącu kilka kilogramów, bo miałam
straszny jadłowstręt, podobno z powodu depresji poporodowej). Leczenie
tarczycy lekarka odłożyła na czas po skończeniu karmienia piersią, odchudzać
się za bardzo nie mogę (chociaż i tak od dwóch miesięcy biorę chrom, bo
przez jakiś czas miałam straszną ochotę na słodycze), a ja mam już dość
chodzenia w jedynych spodniach, w które się mieszczę, a szkoda mi kupować
nowe w dużych rozmiarach, bo ciągle mam nadzieję,, że niedługo schudnę.
Dodam, że brzuch mam taki jak w piątym miesiącu ciąży, i ani ruch, ani
przeróżne kremy nic nie dają. Zaczynam myśleć o pzrsetawieniu małego na
butelkę, chociaż wiem, że absolutnie nie powinnam tego robić..
Czy ktoś mi może pomóc?
Zrezygnowana Ania
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2003-05-22 05:42:57
Temat: Re: odchudzanie a karmienie piersią
Użytkownik "A&A Kotwica" <a...@g...pl> napisał w wiadomości
news:bagsld$343$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Czy ktoś mi może pomóc?
Czesc:)
tez karmie piersia, tez przytylam za duzo. Odchudzam sie aktualnie stosujac
metode Montignaca. Mozna ja stosowac przy karmieniu piersia, bo nie jest to
dieta niskokaloryczna. Powiem tylko, ze dziala!!! Przez 3 tygodnie schudlama
4kg zupelnie sie nie glodzac. Pokarm jak byl, tak jest:)
Nie wiem tylko, jak jest w przypadku chorob tarczycy, musialabys spytac
lekarza. Jesli jestes zainteresowana szczegolami, to zapraszam na
priv.Mozesz tez sprobowac na grupie o dietach, w ogole w sieci jest sporo o
tej diecie.
Pozdrawiam
Iza z Marysia 9,5m
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2003-05-22 22:50:54
Temat: Re: odchudzanie a karmienie piersiąCześć
Pisałam na priv, ale masz przekroczony limit na skrzynce, więc kopia tego co
wysyłałam:
Czytałam o różnych dietach, ale w tej o której piszesz szybko zniechęciło
mnie kiedy zobaczyłam, że trzeba coś tam przeliczać procentowo, jakieś
stosunki tłuszczy do węglowodanów, itd..
Ale skoro twierdzisz, że działa, to może się jeszcze w to zagłębię. Piszesz,
że pokarm nie zanikł, ale ja się boję, że pokarm nieco straci na wartości,
bo przecież wapń przyswajany jest razem z tłuszczem, a nie wiem czy mój
organizm będzie potrafił wykorzystać ten zgromadzony w moich tkankach
(trochę nie wiem jak to działa..)Skoro do tej pory nie uszczknął ani tyci z
tych moich zapasów...
Ania z Kubeczkiem
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2003-05-23 05:27:47
Temat: Re: odchudzanie a karmienie piersią
Użytkownik "A&A Kotwica" <a...@g...pl> napisał w wiadomości
news:bajk8e$63s$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Cześć
> Pisałam na priv, ale masz przekroczony limit na skrzynce, więc kopia tego
co
> wysyłałam:
Ojej, nie wiedzialam:( Juz pousuwalam rozne rzeczy, powinno przyjsc.
> Czytałam o różnych dietach, ale w tej o której piszesz szybko zniechęciło
> mnie kiedy zobaczyłam, że trzeba coś tam przeliczać procentowo, jakieś
> stosunki tłuszczy do węglowodanów, itd..
Nie, nie to jest znacznie prostsze.
> Ale skoro twierdzisz, że działa, to może się jeszcze w to zagłębię.
Piszesz,
> że pokarm nie zanikł, ale ja się boję, że pokarm nieco straci na wartości,
> bo przecież wapń przyswajany jest razem z tłuszczem, a nie wiem czy mój
> organizm będzie potrafił wykorzystać ten zgromadzony w moich tkankach
> (trochę nie wiem jak to działa..)Skoro do tej pory nie uszczknął ani tyci
z
> tych moich zapasów...
Tluszcz mozna jesc jak najbardziej, tylko odpowiedni i w odpowiednich
zestawach.\
Pozdrawiam
Iza i Marysia 9,5m
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |