Data: 2004-11-09 09:17:02
Temat: [patchwork] - potrzebuję porady :)
Od: "koko szanel :)" <k...@N...gazeta.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Witam, za oknem ponuro, na stole wesoło, bo pełno kolorowych szmatek :)
Uczę się "potworkować", wyczytałam co sie dało, zaopatrzyłam się w matę i
nożyk, i kredę, i flamaster i nożyczki, i co sie dało i... tnę, tnę, tnę!!!!
Wszystko, co wpadnie w ręce :))) drżyjcie stare bluzki, spódnice i szlafroki!
Ale... no właśnie :) Wycinam nożyczkami jak mam sztywniejszy materiał, a jak
miękki, to nożykiem obrotowym na macie. I tu właśnie problem - nożyk prowadzę
przy zwykłej plastikowej linijce i już ją całą podziabałam, nożyk mi odcina
końcówkę linijki, HorroR! Gdzie dostać linijki patchworkowe? Podobno są
takie? I szabloniki? Na moim "zadupiu" nie ma nic takiego, w sklepach
wysyłkowych nie znalazłam (albo nie zauważyłam), pewnie stępię nożyk i
wyrzucę, a szkoda, bo dużo kosztował :))
Poza tym coś gdzieś wyczytałam o kalce Burdy (do aplikacji) - czy takie coś
jest do kupienia? Gdzie?
A może któraś dobra dusza z Niemiec podałaby mi namiar na jakiś sklep
wysyłkowy, gdzie tanio coś takiego kupię? Zmobilizuję rodzinkę na zgniłym
zachodzie, niech mi zamówią na gwiazdkę!
No poratujcie, proszę!!!
I dziękuje z górki!!!
Zafrywolitkowana i zapaczłorkowana Koko
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
|