Strona główna Grupy pl.sci.psychologia pełnym głosem

Grupy

Szukaj w grupach

 

pełnym głosem

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 227


« poprzedni wątek następny wątek »

81. Data: 2008-08-15 09:35:15

Temat: Re: pełnym głosem
Od: tren R <t...@p...pl> szukaj wiadomości tego autora

cbnet pisze:

> Pocieszam się, że coś jej te pomyłki mimo wszystko dadzą.

przecież pomyłki nic kurwa nie dają kretynie

--
http://bialo.czerwona.patrz.pl/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


82. Data: 2008-08-15 12:52:38

Temat: Re: pełnym głosem
Od: medea <e...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora

cbnet pisze:
> Moja córeczka także ma silne skłonności do komunikowania
> się ze światem przez na wpół-otwarte dzwi swego pokoju
> (mówiąc metaforycznie).

No i pewnie mają tak wszystkie wrażliwe dzieci.

> Niestety, czasem mam sobie za złe kiedy widzę jak otwartość
> w kontaktach z rodzicami niekorzystnie przekłada się na jej silnie
> przeżywane zawody w kontaktach z niektórymi jednostkami z jej
> otoczenia.

Nie jestem pewna, czy to "otwartość" w kontaktach z rodzicami jest
powodem. Po prostu z rodzicami ma warunki komfortowe i znajome, z obcymi
bardziej się pilnuje. IMO norma. Moja też tak ma.

> Wcześniej była perfekcyjnie nieomylna w swoich intuicyjnych
> wyborach towarzyskich tak wobec dzieci jak i dorosłych.

Widzisz, moja córka od urodzenia miała chyba swoją "intuicję", jeśli
można to tak nazwać. Najbardziej znamienne były chyba jej reakcje na
różnych lekarzy. Tego samego dnia potrafiła podczas wizyty lekarskiej
płakać wniebogłosy i zostać uznaną za chorą wymagającą serii zastrzyków
z antybiotykiem, a u innego lekarza nawiązywać kontakt, uśmiechając się
do niego i zostać zdiagnozowaną za najzupełniej zdrowe dziecko - i to
wszystko jednego dnia kiedy miała niespełna 3 tygodnie. I jak myślisz,
któremu lekarzowi zaufałam i dlaczego? Słuchałam po prostu mojej córki.
I robiłam to zawsze, bo konowalstwo wielu lekarzy jest nie do
przecenienia. Karmiłam ją piersią przez 2 lata, w tym rok wyłącznie
piersią, bo nie chciała przyjmować innych pokarmów, mimo że cała rzesza
różnych ludzi dawała rady typu "przegłodź ją - zje wszystko". I Ty mi
mówisz, głąbeczku, że ja naginam swoje dziecko, łamię je i dostosowuję
do norm? Opanuj się.

> Pocieszam się, że coś jej te pomyłki mimo wszystko dadzą.

Zdaje się, że miałeś inne poglądy na pomyłki.

> Bradzo dużo ze sobą rozmawiamy, czasem na nadzbyt złożone
> [jak na jej wiek] tematy

Nie ma nazbyt trudnych tematów dla dziecka. Trzeba najwyżej dostosować
"słownik". Ja z moją córką też dużo rozmawiam, aż się czasami ludzie na
ulicy dziwią, kiedy mi ni stąd ni zowąd zadaje pytanie np. kiedy dziecku
odpada pępowina.

> Na podwórku bawi się właściwie tylko ze starszymi dziewczynkami.

W tym nie ma nic nadzwyczajnego, zwłaszcza z tymi z długimi włosami. ;)

> Czasem zdarza się jej nauczyć się czegoś wyjątkowo idiotycznego
> od innego dziecka, co nie jest w ogóle w jej stylu.

Zupełnie naturalne i nie rozumiem, dlaczego to aż tak zwalczasz. Chcesz
ją dopasować do swojego wydumanego ideału? Trzeba się z tym pogodzić, że
dziecko nie będzie klonem naszych wyobrażeń o nim, lecz nasiąknie
różnymi naleciałościami. Jeśli mi się nie podoba w zachowaniu córki coś,
co podchwyci u innych to owszem, zwracam na to uwagę albo ignoruję, ale
nie "przegaduję" zbytnio.

> Bardzo, bardzo dużo rozmawialiśmy na ten temat.
> Jak na razie z pozytywnym skutkiem - obca naleciałość stopniowo
> wyraźnie ustępuje.

Twoje dziecko będzie musiało żyć wśród ludzi, czy tego chcesz, czy nie.
I to niestety wśród wszystkich ludzi, a nie tylko wybrańców, którzy
zapewnią jej komfortowe warunki przez całe życie. Wiem, że to boli, mnie
też.

Ewa

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


83. Data: 2008-08-15 22:11:10

Temat: Re: pełnym głosem
Od: "cbnet" <c...@n...pl> szukaj wiadomości tego autora

Pomyłki niczego nie uczą IMHO.
Taka różnica.

Matole.

--
CB


Użytkownik "tren R" <t...@p...pl> napisał w wiadomości
news:g83ikk$3oe$3@news.onet.pl...

> przecież pomyłki nic kurwa nie dają kretynie

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


84. Data: 2008-08-15 22:53:27

Temat: Re: pełnym głosem
Od: tren R <t...@p...pl> szukaj wiadomości tego autora

cbnet pisze:
> Pomyłki niczego nie uczą IMHO.
> Taka różnica.

taka różnica mnie nie zachwyca.
popaprańcu, który przeczy sam sobie.

--
http://bialo.czerwona.patrz.pl/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


85. Data: 2008-08-15 22:54:35

Temat: Re: pełnym głosem
Od: "cbnet" <c...@n...pl> szukaj wiadomości tego autora

W tym wypadku było to bardzo nienormalne.
Chodzi o próby zastępowania natywnych zachowań innymi
- patologicznymi, podejrzanymi u wyjątkowo ekscentrycznej
kuzynki, u której funkcjonuja jako "dopuszczalne" i "normalne".


IMHO nie warto łamać dziecka technicznymi korektami tego czego
korzenie znajdują się głęboko w jego psychice.

W szczególności np uczenie dziecka ze skłonnością do introwertyzmu
krzyku IMHO jest tak samo sensowne jak uczenie gamy kogoś kto
nie potrafi śpiewać w nadziei, że w ten sposób sytuacja sie zmieni
i "cudownie" nagle "odzyska" operowy głos.
W tym sensie IMHO to wiąże się dla dziecka jedynie z upokorzeniem
i terrorem... nawet jeśli są to działania podejmowane "w dobrej
wierze", a dziecko jest odpowiednio "przygotowywane" do takiego
zabiegu poprzez pokrętną motywację.

Tak uważam.


Poza tym to o czym piszesz mnie akurat nie martwi.
Jestem pewien, że moje dzieci wcześniej czy później będą doskonale
radzić sobie nawet z tymi elementami rzeczywistości, które nie
korespondują wprost z ich wnętrzem.
W tym sensie to co robię to staram się, aby niejako nastąpiło to
wcześniej [niż później].
Pewne problemy mogą być związane z okresem zanim dziecko będzie
już na takie konfrontacje w pełni gotowe.

Każdy dokonuje wyborów, nawet ci, którzy starają się jak mogą,
aby ich za wszelką cenę nie dokonywać.

--
CB


Użytkownik "medea" <e...@p...fm> napisał w wiadomości
news:g83ukh$aq3$1@nemesis.news.neostrada.pl...

> ... Zupełnie naturalne i nie rozumiem, dlaczego to aż tak zwalczasz.

> ... Twoje dziecko będzie musiało żyć wśród ludzi, czy tego chcesz, czy
> nie. I to niestety wśród wszystkich ludzi, a nie tylko wybrańców, którzy
> zapewnią jej komfortowe warunki przez całe życie. Wiem, że to boli, mnie
> też.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


86. Data: 2008-08-15 22:56:25

Temat: Re: pełnym głosem
Od: "cbnet" <c...@n...pl> szukaj wiadomości tego autora

Jeśli potrafisz wyciagać nauki z wdepnięcia w g*o, to jesteś
posycholem.

Śmierdzielu.

--
CB


Użytkownik "tren R" <t...@p...pl> napisał w wiadomości
news:g851d8$anl$1@news.onet.pl...

> taka różnica mnie nie zachwyca.
> popaprańcu, który przeczy sam sobie.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


87. Data: 2008-08-15 23:16:16

Temat: Re: pełnym głosem
Od: tren R <t...@p...pl> szukaj wiadomości tego autora

cbnet pisze:
> Jeśli potrafisz wyciagać nauki z wdepnięcia w g*o, to jesteś
> posycholem.
>
> Śmierdzielu.

wszystko jest informacją.
to czy ją wykorzystasz, zależy od tego czy ją dostrzeżesz i wykorzystasz.


--
http://bialo.czerwona.patrz.pl/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


88. Data: 2008-08-15 23:25:49

Temat: Re: pełnym głosem
Od: "cbnet" <c...@n...pl> szukaj wiadomości tego autora

Wyczuwam zaistnienie lekkiej zbieżności w twoim ujęciu z moim.

Informacje mogą się przydawać, lecz nie wszystkie posiadają walor
edukacyjny.

W szczególności informacje związane z POMYŁKĄ nie posiadają
cech edukacyjnych.


BTW ~rozmowa z tobą ma także zalety np nie muszę wysilać mózgu,
aby ci odpowiedzieć. ;)

--
CB


Użytkownik "tren R" <t...@p...pl> napisał w wiadomości
news:g852o1$d4d$1@news.onet.pl...

> wszystko jest informacją.
> to czy ją wykorzystasz, zależy od tego czy ją dostrzeżesz i wykorzystasz.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


89. Data: 2008-08-15 23:31:30

Temat: Re: pełnym głosem
Od: tren R <t...@p...pl> szukaj wiadomości tego autora

cbnet pisze:
> Wyczuwam zaistnienie lekkiej zbieżności w twoim ujęciu z moim.
>
> Informacje mogą się przydawać, lecz nie wszystkie posiadają walor
> edukacyjny.

wszystkie :)
kwestia odpowiedniego na nie spojrzenia.

> W szczególności informacje związane z POMYŁKĄ nie posiadają
> cech edukacyjnych.

czemu zdarzają się pomyłki?
ponieważ ktoś przyjął błędne założenie.
nadal nie widzisz walorów edukacyjnych?

> BTW ~rozmowa z tobą ma także zalety np nie muszę wysilać mózgu,
> aby ci odpowiedzieć. ;)

to już omówiliśmy. gdybyś wysilił mózg, okazałoby się, że ciężko ci
sprostać efektom...

--
http://bialo.czerwona.patrz.pl/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


90. Data: 2008-08-15 23:43:20

Temat: Re: pełnym głosem
Od: "cbnet" <c...@n...pl> szukaj wiadomości tego autora

Pomyłka nie jest efektem jakiegoś-tam "błędnego założenia".
Kretynizmy wygłaszasz.

Pomyłka jest skutkiem niezidentyfikowanego "błędu" IDENTYFIKACJI.

--
CB


Użytkownik "tren R" <t...@p...pl> napisał w wiadomości
news:g853kj$euq$1@news.onet.pl...

> czemu zdarzają się pomyłki?
> ponieważ ktoś przyjął błędne założenie.
> nadal nie widzisz walorów edukacyjnych?

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 ... 8 . [ 9 ] . 10 ... 20 ... 23


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

medea: ilość nie rozwiązuje problemu braku jakości
Ku przyjemności i nie tylko
Tak tu cicho...
... CO CUD !!!
Peak Oil - swiatowy kryzys tuz tuz?

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Połowa Polek piła w ciąży. Dzieci z FASD rodzi się więcej niż z zespołem Downa i autyzmem
O tym jak w WB/UK rząd nieudolnie walczy z otyłością u dzieci
Trump jak stereotypowy "twój stary". Obsługa iPhone'a go przerasta
Wspierajmy Trzaskowskiego!
I co? Jest wojna w Europie, prawda?

zobacz wszyskie »