| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2006-02-18 09:26:02
Temat: piekloJuz wiem jak wyglada...
23 lata i brak motywacji do zycia, i swiadomosc ze
to predzej czy pozniej zaowocuje niedostatkiem -
a mam gleboko w sobie zakorzenione to, ze
to wstyd byc biednym przegranym i 'odwieczne' przyzwyczajenie
do poczucia wlasnej wartosci.
Tylko ze mam zero radosci z rzeczy materialnych
(choc nie jestem bogaty), zupelne nie potrafie czuc
tego co ludzie, ktorzy tak podniecaja sie samochodami,
nowymi komorkami... Naprawde piszac zero mam na mysli
z e r o. Rozumiem co ludzi w nich cieszy, bo jako dzieciak
cieszylem sie np. z nowego roweru - ale juz
tego nie umiem odczuwac, nie czuje 'zadzy pieniadza'.
Nie widze tez powodow by wspinac sie jak najwyzej
w tzw hierarchi spolecznej... Nie mam czego komukolwiek
zazdroscic, nie daje radosci bycie dumnym
z powodu osiagniecia czegos -
nie jest wiec tez celem stanie sie
statecznym doroslym, i mozliwosc zaprezentowania
zasadzonego drzewa, zrobionego syna i zbudowanego domu...
Hobby nie wystarcza i zaczyna nudzic.
Religia ? Wierze ze po smierci Cos jest, ale
nie ma to nic wspolnego z ktorakolwiek religia
wymyslona dotychczas przez ludzi - bo sa one zbyt
banalne, "przyziemne". Nie umiem uwierzyc w srogiego
Pana-Wladce-Buca.
Prawie nic nie cieszy na tyle, bym nie mogl sie
bez tego obyc, a prawie wszystko nudzi..
Nie mam o co walczyc. Zycie ma juz dla mnie
bardzo nikla wartosc, zwlaszcza ze nie mam ojca
i wiem jak to jest gdy ktos kto zawsze byl po
prostu znika...
Bliskim daje tylko porazki i
sprawiam troche problemow. Ale wiem ze beze mnie i tak
sobie oni dobrze poradza... Niechec do szukania dziewczyny,
bo nawet gdyby sie udalo, to zwiekszyloby
tylko liczbe osob ktorym sprawia
sie problemy (z reszta nigdy jej nie mialem - ale
mam na tyle wyobrazni, ze domyslam sie, jakby to bylo).
Poza tym z ta osoba dzieli sie m.in. radosci,
a jak juz nie ma radosci to co niby mam dzielic,
rozgoryczenie?
Nie mam po co zyc - nie mam prawa sie zabic,
bo sa jednak osoby ktore nie powinny czegos takiego widziec...
W dodatku wiem z grubsza skad sie to wszystko wzielo.
Kotlow ze smolow nie ma, ale inaczej tego nazwac
nie mozna :(
PS. Po co to napisalem? Po prostu musialem gdzies
to wyrazic...No i moze ktos podrzuci jakis pomysl na
zycie :D :>
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2006-02-18 09:30:09
Temat: Re: pieklo
> Nie mam o co walczyc. Zycie ma juz dla mnie
> bardzo nikla wartosc, zwlaszcza ze nie mam ojca
> i wiem jak to jest gdy ktos kto zawsze byl po
> prostu znika...
Tzn. ojciec jakis czas temu umarl..
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2006-02-18 11:11:09
Temat: Re: pieklo> W dodatku wiem z grubsza skad sie to wszystko wzielo.
- tzn skąd?
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2006-02-18 17:39:54
Temat: Re: pieklo> Tzn. ojciec jakis czas temu umarl..
Czytając Cię miałem przez chwilę wrażenie, jakbym czytał siebie sprzed paru
miesięcy.
Niemal identyczna sytuacja, ten sam wiek, rodzinne nieszczescie, podobnie
zjebane przekonania i nastawienie do życia.
Na szczescie to tylko stan emocji, ktory mozna dobrowolnie (co nie znaczy
bardzo prosto) zmienić.
Chyba nie powiesz, ze brak ojca sie temu przyczynił?
Cóż to za pasje masz? (jak napiszesz elektronikę - zacznę się autentycznie
bać ;-)
Pozd.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2006-02-18 22:25:15
Temat: Re: pieklo
Użytkownik "PowerBox" <p...@w...pl> napisał w wiadomości
news:dt6ve1$r39$1@atlantis.news.tpi.pl...
>> W dodatku wiem z grubsza skad sie to wszystko wzielo.
>
> - tzn skąd?
"pytasz" by błysknąć ?
--
pozssdrafiam fższyskich polaków
P.D.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2006-02-18 23:04:50
Temat: Re: pieklo
Użytkownik "Canizareees" <c...@o...pl> napisał w wiadomości
news:dt6p7p$64h$1@atlantis.news.tpi.pl...
>Niechec do szukania dziewczyny,
> bo nawet gdyby sie udalo, to zwiekszyloby
> tylko liczbe osob ktorym sprawia
> sie problemy (z reszta nigdy jej nie mialem - ale
> mam na tyle wyobrazni, ze domyslam sie, jakby to bylo).
Ha! I tu jest problem. Nigdy nie miałeś dziewczyny, więc nie wiesz, jakie to
może być cudowne - iść z kimś na spacer trzymając go (w Twoim przypadku ją
:) ) za rękę :) Miłość leczy wszystko :)Nie możesz myśleć "wyobrażam sobie
jak by to było, dlatego nie muszę i nie chcę mieć dziewczyny" - to bez
sensu, bo tego nie możesz sobie wyobrazić. Znajdź sobie dziewczynę :) Albo
przynajmniej zechciej jej szukać - to Cię jakoś zmobilizuje do życia :)
> Poza tym z ta osoba dzieli sie m.in. radosci,
> a jak juz nie ma radosci to co niby mam dzielic,
> rozgoryczenie?
chociażby
Nietoperek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
7. Data: 2006-02-18 23:37:33
Temat: Re: pieklo> "pytasz" by błysknąć ?
Czyli sam udzielasz się na grupie, by 'blysknac' ?
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
8. Data: 2006-02-18 23:40:07
Temat: Re: pieklo> Znajdź sobie dziewczynę :) Albo przynajmniej zechciej jej szukać - to Cię
> jakoś zmobilizuje do życia :)
Taa. Z jego obecnymi przekonaniami może sobie jej szukać nawet do śmierci -
jesli nie podejmie kroku zmiany siebie.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
9. Data: 2006-02-19 00:05:57
Temat: Re: pieklo
Użytkownik "arc" <a...@g...pl> napisał w wiadomości
news:dt8b90$min$1@atlantis.news.tpi.pl...
>> Znajdź sobie dziewczynę :) Albo przynajmniej zechciej jej szukać - to Cię
>> jakoś zmobilizuje do życia :)
>
> Taa. Z jego obecnymi przekonaniami może sobie jej szukać nawet do
> śmierci - jesli nie podejmie kroku zmiany siebie.
Ale to by był właśnie jakiś krok do zmiany swoich przekonań, do zmiany
siebie.
Nietoperek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
10. Data: 2006-02-19 00:21:49
Temat: Re: pieklo> Ale to by był właśnie jakiś krok do zmiany swoich przekonań, do zmiany
> siebie.
Troszkę rozjasnię - "czlowiek jest tym, kim myśli że jest", jesli wiec
bedzie sobie szukał dziewuszki ze swoimi obecnymi przekonanami - bedzie
powodował u nich odpychanie. Wiem z doswiadczenia i nie tylko. I nie ma
litosci - jest scisle okreslony mechanizm i nikt tu nic na to nie poradzi,
ani nie zmieni.
Kolejne niepowodzenia z laskami doprowadzą lawinowo do jeszcze bardziej
znieksztalconych przekonań - nie chciałbym wiedziec wtedy, jakie myśli może
mieć taka osoba.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |