« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2001-08-28 12:33:18
Temat: Re: placki ziemniaczaneUżytkownik "Iwona Malek" <i...@c...at>
| a ja popieram ww. post.
chyba _nw_ post, bo odpowiedzialas nad ;-)
NNMSP
|Zebym miala recznie trzec ziemniaki na babke,
u moich tesciow takie cos nazywa sie kugiel.
| Kaczucha
Pikny nick :-)
--
Pozdrawiam
GosiaH
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2001-08-28 13:20:38
Temat: Re: placki ziemniaczaneTo dodatek krwi ze startej razem z ziemniakami reki czyni je tak chrupiace i
smaczne.
POPIERAM TARCIE!?!?
pozdrawiam,
Slav
"AgataW" <a...@g...com.pl> wrote in message
news:9mfhc4$hj4$1@h1.uw.edu.pl...
>
> Uwaga z Gocławia w sprawie placków.
>
> Kochani, błagam Was nie róbcie głupstw i nigdy, przenigdy nie
> zastępujcie ręcznego tarcia ziemniaków obróbką mechaniczną.
> Zapomnijcie o malakserach i innych ścierakach. Trzemy ręcznie i
> pilnujemy ran. Placki ręczne mają inny smak, inaczej reagują z
> tłuszczem (mniej chłoną) i są rewelacyjne. (To samo jeśli robicie
> babkę ziemniaczaną). Wiem, że jest nie fajnie tak trzeć ale
> warto.(Cebulkę też)
>
>
> ..i to by było na tyle.
>
> AgataW
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-08-28 14:22:05
Temat: Re: placki ziemniaczane
Użytkownik "GosiaH" <g...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:9mg5cc$4rk$1@news.onet.pl...
> Użytkownik "Iwona Malek" <i...@c...at>
>
> | a ja popieram ww. post.
>
> chyba _nw_ post, bo odpowiedzialas nad ;-)
> NNMSP
>
hmm u mnie jest pod:)))
> |Zebym miala recznie trzec ziemniaki na babke,
>
> u moich tesciow takie cos nazywa sie kugiel.
>
> | Kaczucha
> Pikny nick :-)
> --
nick mam od panienskiego nazwiska:))
Pozdrawiam
Kaczucha
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-08-28 14:30:15
Temat: Mcplacki ziemniaczane - sonda> BARBARZYNCOOOOOOOO ;))
NIE WRZESZCZ;
tylko opowiedz swoje wrażenia smakowe.
I tnij posty, barbarzyńco. :-)))
pozdr. Jerzy
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-08-28 14:41:11
Temat: Re: Mcplacki ziemniaczane - sondaOn Tue, 28 Aug 2001 16:30:15 +0200, "Jerzy" <0...@m...pl> wrote:
>tylko opowiedz swoje wrażenia smakowe.
Ja też (z czystej ciekawości) jadłem McPlacka - w trasie, wracając do
Krakowa z wakacji nad morzem. Smakował jak szwajcarskie bodaj "roesti"
- taki smażony placuszek z _grubo_ utartych ziemniaków - i nie bardzo
przypominał smakiem tzw. domowe placki. BTW, takie roesti można kupić
mrożone w *marketach, lubiłem je, kiedy nie musiałem się odchudzać
:-))
zbooy
--
Szymon 'Zbooy' Madej
y...@c...edu.pl
http://www.cyfronet.krakow.pl/rowery/
ICQ: 4574531
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-08-28 18:12:12
Temat: Re: placki ziemniaczane"Iwona Malek" <i...@c...at> wrote:
>a ja popieram ww. post. Zebym miala recznie trzec ziemniaki na babke, nie
>wiem czy bym zywa z tego przedsiewziecia wyszla (raz probowalam i rzucilam w
>polowie - no wyszly placki ziemniaczane)
jak masz ochotę zjeść babkę, idziesz do wypożyczalni, pożyczasz
"Przeminęło z wiarem 1 i 2", siadasz okrakiem na stołeczku i
mechanicznie trzesz. Nie obejrzysz się nawet a będzie starte.
Uwaga na paluchy!!!
AgataW.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-08-29 08:19:01
Temat: Re: placki ziemniaczaneUżytkownik "AgataW" <a...@g...com.pl>
|
| jak masz ochotę zjeść babkę, idziesz do wypożyczalni, pożyczasz
| "Przeminęło z wiarem 1 i 2", siadasz okrakiem na stołeczku i
| mechanicznie trzesz. Nie obejrzysz się nawet a będzie starte.
| Uwaga na paluchy!!!
A jak ja nie posiadam telewizorni to rzeczony pomysł, że tak powiem, diabła
wart. Przy czytaniu książki się nie da nie zetrzeć paluchów miast placków.
Krysia Opakowana ;-) uświadomiła mnie względem rosti. Nawet nie wiedziałam
co czasami serwuję domownikom.
A do tego szkoda się męczyć należy używać maszyn ;-)
--
Pozdrawiam
GosiaH
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-08-29 09:10:35
Temat: Re: placki ziemniaczane"GosiaH" <g...@p...onet.pl> wrote:
>A jak ja nie posiadam telewizorni to rzeczony pomysł, że tak powiem, diabła
>wart. Przy czytaniu książki się nie da nie zetrzeć paluchów miast placków.
W takim razie plan "B". Okno pewnikiem masz i sąsiadów.
Stawiasz sobie taborecik przy parapecie, na parapecie stawiasz miskę,
tarkę i wiadro obranych kartofli. W tle muzyczka i gapisz się
jak pelargonia na sąsiadów live i trzesz.
>
>Krysia Opakowana ;-) uświadomiła mnie ...(ciach)
Krysia O. ma już dorosłe dzieci więc nie dziwne że dużo wie o
seksie.(od dzieci?)
AgataW.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-08-29 09:11:12
Temat: Re: placki ziemniaczaneUżytkownik "AgataW" <a...@g...com.pl>
| "GosiaH" <g...@p...onet.pl> wrote:
|
| >A jak ja nie posiadam telewizorni to rzeczony pomysł, że tak powiem,
diabła
| >wart. Przy czytaniu książki się nie da nie zetrzeć paluchów miast
placków.
|
| W takim razie plan "B". Okno pewnikiem masz i sąsiadów.
| Stawiasz sobie taborecik przy parapecie, na parapecie stawiasz miskę,
| tarkę i wiadro obranych kartofli. W tle muzyczka i gapisz się
| jak pelargonia na sąsiadów live i trzesz.
Nie jestem reformowalna. Nic mnie nie skusi do prac recznych na tarce do
warzyw (ludzie mam takie urzadzenie w domu, biore je na pikniki).
A z okna to mam widok na laki i las, wiec coby podgladnac sasiadow
musialabym uzyc zestawu zmyslnie skonstruowanych lusterek, bo oni mieszkaja
po bokach (bo to blok).
| >
| >Krysia Opakowana ;-) uświadomiła mnie ...(ciach)
|
| Krysia O. ma już dorosłe dzieci więc nie dziwne że dużo wie o
| seksie.(od dzieci?)
Nie pytalam ;-))
--
Pozdrawiam
GosiaH
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-08-29 09:35:25
Temat: Re: placki ziemniaczane
>
>Krysia Opakowana ;-) u?wiadomi?a mnie wzgl?dem rosti. Nawet nie wiedzia?am
>co czasami serwuj? domownikom.
>A do tego szkoda si? m?czy? nale?y u?ywa? maszyn ;-)
No to Gosia wpuscilas pewnie malego kotka miedzy golebie, bo sa
tu na grupie ludzie niezmechanizowani i podobno lepsze sa te
wykonywane recznie..ja uleglam w lecie, bo dowiedzialam sie juz
jakis czas temu, ze nadziwka do ruskich (czy mam mowic zza
slupa?) musi byc przemielona. Rumiencem sie oblalam, jak tego
sluchalam...
Kupilam machine do miesa/mielenia (mecia?) taka na przyssawke - z
wielkim trudem bo wszedzie sa zmechanizowane i z bajerami.
Przyssawka mi jak dziura w moscie - ale sie nia pobawie, hehe
Krysia
K.T. - starannie opakowana
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |