Strona główna Grupy pl.soc.edukacja podsłuchy

Grupy

Szukaj w grupach

 

podsłuchy

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 29


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2007-04-07 08:03:06

Temat: podsłuchy
Od: "RomanO" <r...@k...chip.pl> szukaj wiadomości tego autora

Sprawa dotyczy wyroku w relacjach pracodawca-pracownik.
To dość aktualne orzeczenie Europejskiego Trybunału Praw Człowieka:
Proponuje poczytać: Czw, 2007-04-05 19:37 by VaGla :
"Trybunał też uznał, że pracownik ma prawo do prywatności"
http://prawo.vagla.pl/node/7197
oraz 07.04.07 Nr 083:
"Pracodawcy wolno kontrolować korespondencję pracowników":
http://www.rzeczpospolita.pl/gazeta/wydanie_070407/p
rawo/prawo_a_7.html

RomanO

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


2. Data: 2007-04-07 08:57:54

Temat: Re: podsłuchy
Od: "locke" <p...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "RomanO" <r...@k...chip.pl> napisał w wiadomości
news:ev7jg1$dll$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Sprawa dotyczy wyroku w relacjach pracodawca-pracownik.
> To dość aktualne orzeczenie Europejskiego Trybunału Praw Człowieka:
> Proponuje poczytać: Czw, 2007-04-05 19:37 by VaGla :
> "Trybunał też uznał, że pracownik ma prawo do prywatności"
> http://prawo.vagla.pl/node/7197
> oraz 07.04.07 Nr 083:
> "Pracodawcy wolno kontrolować korespondencję pracowników":
> http://www.rzeczpospolita.pl/gazeta/wydanie_070407/p
rawo/prawo_a_7.html
>

Dodajmy tutaj, że chodzi o korespondencję prowadzoną w czasie pracy i z
wykorzystaniem służbowego sprzętu. Czyli de facto chodzi tu o korespondencję
służbową, którą pracownik prowadzi w pewnym sensie nie tylko we własnym imieniu,
ale również w imieniu szefa.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


3. Data: 2007-04-07 14:18:35

Temat: Re: podsłuchy
Od: "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska> szukaj wiadomości tego autora

W wiadomości news:ev7m79$do1$1@news.interia.pl locke
<p...@i...pl> pisze:

> Dodajmy
To ja też dodam:
http://firma.onet.pl/1514608,wiadomosci.html

--
Jotte

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


4. Data: 2007-04-07 18:04:33

Temat: Re: podsłuchy
Od: "locke" <p...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska> napisał w wiadomości
news:ev8a69$3rq$1@news.dialog.net.pl...
> W wiadomości news:ev7m79$do1$1@news.interia.pl locke
> <p...@i...pl> pisze:
>
> > Dodajmy
> To ja też dodam:
> http://firma.onet.pl/1514608,wiadomosci.html
>

No bo naruszanie tajemnicy PRYWATNEJ korespondencji jest naruszeniem prawa. Ale
w pracy pracownik powinien zajmować się sprawami służbowymi - nie prywatnymi. A
jeżeli już musi wykonać np. prywatną rozmowę telefoniczną, to może to zrobić
korzystając z prywatnego telefonu. A pracodawca nawet jeśli nie może zapoznać
się z treścią rozmowy czy maila, to może poznać numer, pod jakim dzwoniono lub
adres osoby, do której maila wysłano - choćby po to, by sprawdzić, czy pracownik
w czasie pracy nie zajmuje się swoimi prywatnymi sprawami.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


5. Data: 2007-04-07 18:22:50

Temat: Re: podsłuchy
Od: "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska> szukaj wiadomości tego autora

W wiadomości news:ev8m85$h7k$1@news.interia.pl locke
<p...@i...pl> pisze:

> No bo naruszanie tajemnicy PRYWATNEJ korespondencji jest naruszeniem
> prawa. Ale w pracy pracownik powinien zajmować się sprawami służbowymi
Podstawę prawna poproszę.

> nie prywatnymi.
Czy mógłbys podać definicję sprawy służbowej i sprawy prywatnej.

> A jeżeli już musi wykonać np. prywatną rozmowę
> telefoniczną, to może to zrobić korzystając z prywatnego telefonu. A
> pracodawca nawet jeśli nie może zapoznać się z treścią rozmowy czy
> maila, to może poznać numer, pod jakim dzwoniono lub adres osoby, do
> której maila wysłano - choćby po to, by sprawdzić, czy pracownik w
> czasie pracy nie zajmuje się swoimi prywatnymi sprawami.
Jw.
Zobacz ten wątek:
news:ev0vg7$1v65$1@news2.ipartners.pl
także nic z niego nie wynikło...

--
Jotte

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


6. Data: 2007-04-07 19:40:21

Temat: Re: podsłuchy
Od: "RomanO" <r...@k...chip.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska> napisał w wiadomości
news:ev8a69$3rq$1@news.dialog.net.pl...
>W wiadomości news:ev7m79$do1$1@news.interia.pl locke
> <p...@i...pl> pisze:
>
>> Dodajmy
> To ja też dodam:
> http://firma.onet.pl/1514608,wiadomosci.html
<...>
To tak jak z tymi Wołgami -co dają je za darmo?!
Albo Hackerami z home.pl co chcieli 200,000 zł (?)
/Słownie: "dwieście złotych?/

Nadmieniam, że w orzeczeniu:
cyt:
"Sąd ...uznał, że brak powiadomienia pracownika o monitorowaniu rozmów czy
przesyłanej elektronicznie korespondencji, a także innej aktywności (takiej
jak przeglądanie stron internetowych) _można analizować_ ze względu na
ewentualne naruszenie prawa do prywatności."
k. cyt.
Czyli po wcześniejszym poinformowaniu o obostrzeniach i monitoringu, sąd
_nie miałaby_ podstaw do analizy jw!?
(sic)
Zmierzam do tego, że gdy w zasadach zatrudnienia tej pani, ustalono by jasne
reguły i o nich poinformowano, nie byłoby problemu.
(Tzn zarzutu naruszenia prawa do prywatności.)
Jak rozumiem (tu w sentencji) istnieje taka możliwość kontroli:
cyt:
"Trybunał nie chciał przesądzać czy praktyka monitorowania pracowników (w
szczególności w formie, do której przyznał się rząd Wielkiej Brytanii) jest
"konieczna w demokratycznym społeczeństwie".
Nie wyłączył takiej możliwości, jednak w świetle wcześniejszej konkluzji
szczegółowa analiza tego warunku nie była - zdaniem Trybunału - konieczna w
przedmiotowej sprawie."

k.cyt.
RomanO

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


7. Data: 2007-04-07 20:50:07

Temat: Re: podsłuchy
Od: "locke" <p...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska> napisał w wiadomości
news:ev8nh9$c56$1@news.dialog.net.pl...
> W wiadomości news:ev8m85$h7k$1@news.interia.pl locke
> <p...@i...pl> pisze:
>
> > No bo naruszanie tajemnicy PRYWATNEJ korespondencji jest naruszeniem
> > prawa. Ale w pracy pracownik powinien zajmować się sprawami służbowymi
> Podstawę prawna poproszę.

Takie rozwiązanie może być zawarte w umowie o pracę lub regulaminie pracy.
Oczywiście ja piszę tylko o tych przypadkach, w których pracownik jest
poinformowany, że zarówno służbowa komórka, jak i służbowy komputer mają być
stosowane wyłącznie w celu służbowym. Zresztą tylko w takim przypadku pracodawca
miałby możliwość monitorowania kontaktów pracownika (zgodnie z cytowanym
wcześniej orzecznictwem).

>
> > nie prywatnymi.
> Czy mógłbys podać definicję sprawy służbowej i sprawy prywatnej.

Te pojęcia są oczywiste i nie wymagają definiowania.

>
> > A jeżeli już musi wykonać np. prywatną rozmowę
> > telefoniczną, to może to zrobić korzystając z prywatnego telefonu. A
> > pracodawca nawet jeśli nie może zapoznać się z treścią rozmowy czy
> > maila, to może poznać numer, pod jakim dzwoniono lub adres osoby, do
> > której maila wysłano - choćby po to, by sprawdzić, czy pracownik w
> > czasie pracy nie zajmuje się swoimi prywatnymi sprawami.
> Jw.

Jak wyżej, czyli co? Nie wiesz, co z tego co robisz jest twoją sprawą służbową,
a co prywatną?

> Zobacz ten wątek:
> news:ev0vg7$1v65$1@news2.ipartners.pl
> także nic z niego nie wynikło...

I czego niby ma to dowodzić?

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


8. Data: 2007-04-08 15:45:19

Temat: Re: podsłuchy
Od: "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska> szukaj wiadomości tego autora

W wiadomości news:ev8vui$t3t$1@news.interia.pl locke
<p...@i...pl> pisze:

>> Czy mógłbys podać definicję sprawy służbowej i sprawy prywatnej.
> Te pojęcia są oczywiste i nie wymagają definiowania.
W rozumieniu potocznym - być może dla niektórych tak. Ale w obszarze prawa
prawa powinny być zdefiniowane, aby tak bardzo jak to możliwe zredukować
element ocenności. Dlatego właśnie tak często w aktach prawnych spotykasz
się na wstępie z zapisami typu "ilekroć w ustawie mowa jest o .... (...),
rozumieć przez to należy...".
A oto przykład, rodem z mojego własnego podwórka. Wykonuję danego dnia
określone działanie w ramach moich obowiązków płynących ze stosunku pracy.
Wiem jak je wykonać w sposób wystarczający. Ale wiem także, że mój znajomy
prawdopodobnie zna sposób wykonania tego działania
lepiej/efektywniej/szybciej/pewniej/bezawaryjniej. Sięgam więc po służbowy
telefon i dzwonię do niego do domu celem uzyskania porady - w interesie
pracodawcy przecież. Komórka nie odpowiada. No to dzwonię do domu. Niestety
kumpla nie ma w domu, telefon odbiera jego chora żona, którą przy okazji
pytam o
zdrowie.
Rozmowa służbowa, czy prywatna? A jak nie zapytam o zdrowie, to czy to coś
zmieni?
Korzystając ze służbowego kompa wysyłam zatem z prywatnego konta mejla do
kumpla z tym samym pytaniem.
Użyłem firmowego komputera w sprawie prywatnej, czy służbowej?

>> Zobacz ten wątek:
>> news:ev0vg7$1v65$1@news2.ipartners.pl
>> także nic z niego nie wynikło...
> I czego niby ma to dowodzić?
Wyższości świąt bożego narodzenia nad świętami wielkiej nocy. ;)
Niczego. Do poczytania podałem.

--
Jotte

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


9. Data: 2007-04-08 18:23:47

Temat: Re: podsłuchy
Od: "locke" <p...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska> napisał w wiadomości
news:evb2lo$js4$1@news.dialog.net.pl...
> W wiadomości news:ev8vui$t3t$1@news.interia.pl locke
> <p...@i...pl> pisze:
>
> >> Czy mógłbys podać definicję sprawy służbowej i sprawy prywatnej.
> > Te pojęcia są oczywiste i nie wymagają definiowania.
> W rozumieniu potocznym - być może dla niektórych tak. Ale w obszarze prawa
> prawa powinny być zdefiniowane, aby tak bardzo jak to możliwe zredukować
> element ocenności. Dlatego właśnie tak często w aktach prawnych spotykasz
> się na wstępie z zapisami typu "ilekroć w ustawie mowa jest o .... (...),
> rozumieć przez to należy...".

W pojęciu prawa nie ma określenia "służbowy" czy "prywatny". Używam tych
określeń dla uproszczenia. "Służbowy" oznacza to, co wiąże się z zapisanymi w
odpowiednich przepisach obowiązkami pracownika, zaś "prywatny" - wszystko
pozostałe. Pracodawca może w regulaminie pracy lub umowie o pracę zapisać zakaz
wykorzystywania przez pracownika należących do firmy sprzętów w innym celu niż
wynikający z obowiązków pracownika (czyli wyłącznie do celów służbowych). Musi
zatem mieć mechanizm pozwalający na kontrolę przestrzegania tego zapisu.

> Użyłem firmowego komputera w sprawie prywatnej, czy służbowej?

Liczy się cel wykorzystania telefonu lub komputera. Jeżeli z racji twoich
obowiązków niezbędne jest skontaktowanie się z kolegą - i to na tyle szybkie, że
musisz go szukać w różnych miejscach - to rozliczne telefony w tym celu są jak
najbardziej uzasadnione. Inną sprawą jest jednak to, jak często musisz uciekać
się do rady kolegi: gdybym był twoim szefem i zauważył, że robisz to zbty
często, to zastanowiłbym się, czy nie byłoby lepiej zwolnić ciebie i zatrudnić
twojego kolegę (lub kogoś innego, kto sam wie, co powinien robić).

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


10. Data: 2007-04-08 19:03:52

Temat: Re: podsłuchy
Od: "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska> szukaj wiadomości tego autora

W wiadomości news:evbbo5$jvv$1@news.interia.pl locke
<p...@i...pl> pisze:

>> Ale w obszarze
>> prawa prawa powinny być zdefiniowane, aby tak bardzo jak to możliwe
>> zredukować element ocenności.
> W pojęciu prawa nie ma określenia "służbowy" czy "prywatny".
Żadne odkrycie. Dlatego napisałem - "powinny być zdefiniowane".

> Pracodawca może w regulaminie pracy lub
> umowie o pracę zapisać zakaz wykorzystywania przez pracownika należących
> do firmy sprzętów w innym celu niż wynikający z obowiązków pracownika
> (czyli wyłącznie do celów służbowych). Musi zatem mieć mechanizm
> pozwalający na kontrolę przestrzegania tego zapisu.
Musi przede wszystkim istnieć mechanizm pozwalający na jasne określenie
pojęć użytych w takim zapisie. Inaczej zasady kontroli będą pozbawione
obiektywizmu.

>> Użyłem firmowego komputera w sprawie prywatnej, czy służbowej?
> Liczy się cel wykorzystania telefonu lub komputera.
Jakie jest umocowanie prawne tego twierdzenia?

> Jeżeli z racji twoich
> obowiązków niezbędne jest skontaktowanie się z kolegą - i to na tyle
> szybkie, że musisz go szukać w różnych miejscach - to rozliczne telefony
> w tym celu są jak najbardziej uzasadnione.
No właśnie.
Ale dlaczego? Bo ty tak twierdzisz?
Jaka jest wg ciebie prawna podstawa?

> Inną sprawą jest jednak to,
> jak często musisz uciekać się do rady kolegi: gdybym był twoim szefem i
> zauważył, że robisz to zbty często, to zastanowiłbym się, czy nie byłoby
> lepiej zwolnić ciebie i zatrudnić twojego kolegę (lub kogoś innego, kto
> sam wie, co powinien robić).
Jw.

--
Jotte

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ] . 2 . 3


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

rzeczoznawca majątkowy pośrednik zarządca nieruchomości testy egzamin
doradca podatkowy egzamin testy kazusy Supermemo
'zniwelowac '
Szkoły policealne w Legnicy, Uniwersytet Trzeciego Wieku
nauczanie drugiego przedmiotu

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Reżim Talibów w Afganistanie zakazał kobietom: pracy w większości zawodów, studiowania, nauki w szkołach średnich i podstawowych!!!
Edukuję się jak używać Thunderbirda
NOWY: 2025-09-29 Alg., Strukt. Danych i Tech. Prog. - komentarz.pdf
Tak działa edukacja Putina. Już przedszkolaki śpiewają, że są gotowe skonać w boju
Zbrodnia 3 Maja

zobacz wszyskie »