DZiwna jest polityka cenowa Castoramy...
Wybraliśmy się z żoną do Castoramy jakieś 1 tyg. temu żeby pooglądać
panele. Wzór który się nam spodobał to pinia sakramento (Classena),
okazało się że jest w cenie ok. 39 zł/metr i to bezklejowe. Ponieważ nie
spieszyło się nam i nie miałem załatwionego transportu nie kupiliśmy ich
; poza tym znajomy sklep w pobliżu którego mieszkam też ma Classeny i
pomyślałem sobie że kupimy u nich. Ale zdziwienie bo okazało się że ten
sam panel kosztuje tutaj ok. 50 zł, jest tylko na zamówienie i w ogóle
tylko w bardzo dużych (paletowych) ilościach. NO to myślę, pewnie w
Castoramie jakaś promocja(mimo tego że nigdzie nie było napisane !),
niewiadomo jak długo potrwa i trzeba się szybko zaopatrzyć. Cóż chwytam
za telefon dzwonię i ??? okazuje się że te same panele już (poniedziałek
a byłem w sobotę) kosztują 49 z groszami za metr czyli tyle ile w
znajomym sklepie. Myśle sobie no to przegapiłem niezła promocję i pytam
gościa z Castoramy o to jak długo trwała i czy ewentualnie się powtórzy,
a on na to że nie było takiej promocji i że widocznie była taka cena w
sobotę. No cóż zadzwoniłem do innej CAstoramy (we Wrocławiu są dwie) i
też nic nie wiedzieli o żadnej promocji a nasze panele po ponad 49 zł.
Cóż myślę, może wpisali omyłkowo cenę na regale a później na kasie
byłaby już inna. Ale - najdziwniejsze - w tą sobotę wybrałem się znowu
do Castoramy (po inne rzeczy) i patrzę znowu moje panele po 39 !!! ??
Pytam gościa z obsługi o co chodzi, a on mi mówi że dziś jest taka cena
ale prawdopodobnie w tygodniu już skoczy o 10 zł, bo tak już jest.
Cóż panele kupiłem i wniosek jest jeden - jak kupować panele w
Castoramie to tylko w soboty.

--
pozdrawiam
Grzegorz