Strona główna Grupy pl.sci.psychologia pomoc-depr: internetowe grupy wsparcia?

Grupy

Szukaj w grupach

 

pomoc-depr: internetowe grupy wsparcia?

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2001-08-13 14:59:10

Temat: Re: pomoc-depr: internetowe grupy wsparcia?
Od: "psychoLamer" <i...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Wojtop"
> Użytkownik psychoLamer
> >
> > jest coś takiego w naszej kochanej ojczyźnie?
> Miała być taka grupa AA. Nie wiem, czy jest, ale mogę sprawdzić.

To się dowiedz i daj cynk jak możesz. Ciekawe jak to chula...

> > Nie to żebym chciał się udzielac, bonobo nie czuję sie na siłach,
> > ale chętnie sam bym skorzystał.
> Ja też

no to jest nas 2?

> > I wogóle czy to ma sens?
> Ja uważam, że tak. Wiem,że zdarza się, że na depresję chorują również osoby,
> które z różnych względów nie mają możliwości korzystania z normalnych grup
> (np. z ograniczoną możliwością poruszania się). Sądzę, że dla nich to byłaby
> jakaś szansa terapii.

zgadza sie, tacy też chyba stanowią nie mała grupe osób...

> > jak to funkcjonuje/powinno funkcjonować?
> Może zorganizować spotkanie kilku osób zainteresowanych i przedyskutować to?

to raczej nie wypali, bo niby kto miałby sie spotkac.

Myślę że trzeba szukać dalej,
nawet nie wiem na jakiej zasadzie to miałoby funkcjonowac
i czego się można spodziewać.
Ja bym chciał po prostu powymieniać sie doswiadczeniami nt. leczenia terapii,
radzenia sobie, itd.
A tak musze wszystko sam odkrywać i dalej popełniac błedy :(((

psychoLamer




› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


1. Data: 2001-08-13 17:08:22

Temat: Re: pomoc-depr: internetowe grupy wsparcia?
Od: eFranken <o...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

psychoLamer wrote:


> Ja bym chciał po prostu powymieniać sie doswiadczeniami nt. leczenia terapii,
> radzenia sobie, itd.
> A tak musze wszystko sam odkrywać i dalej popełniac błedy :(((

Każdy jeden prześlizguje się i nic z tego nie wynika. A gdyby choć
jeden z nich wziął się za sprawę, mógłby pomagać innym. Ale Ciebie to
nie rusza, prawda? Jednak popatrz: gdyby ktoś chcący zdarzył się przed
Tobą, przyszedłbyś na gotowe.

Pozdrawiam
--
*** to jest miejsce na Twoją reklamę ***

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2001-08-13 17:32:09

Temat: Re: pomoc-depr: internetowe grupy wsparcia?
Od: "psychoLamer" <i...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "eFranken" <
> psychoLamer wrote:
> > Ja bym chciał po prostu powymieniać sie doswiadczeniami nt. leczenia
terapii,
> > radzenia sobie, itd.
> > A tak musze wszystko sam odkrywać i dalej popełniac błedy :(((
> Każdy jeden prześlizguje się i nic z tego nie wynika. A gdyby choć
> jeden z nich wziął się za sprawę, mógłby pomagać innym. Ale Ciebie to
> nie rusza, prawda? Jednak popatrz: gdyby ktoś chcący zdarzył się przed
> Tobą, przyszedłbyś na gotowe.
> Pozdrawiam
> --
> *** to jest miejsce na Twoją reklamę ***

tE-Franken, o co ci sie konkretnie rozchodzi?
czy nie ja to pisalem ze nie mam pojecia o co w tym chodzi?
jak to ugryzc?
Ty, zdaje sie, jestes starym wyjadaczem, cos wymysl cos cos.
Ja rzucilem haslo, teraz Ty.

:)
pozdr.
pL.


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2001-08-13 17:35:47

Temat: Re: pomoc-depr: internetowe grupy wsparcia?
Od: "psychoLamer" <i...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "krzysztof(ek)"
> Użytkownik "psychoLamer"
> > szukam kontaktu z osobami zorientowanymi bądź zainteresowanymi
> > grupami wsparcia funkcjonującumi w i-necie
> > dot. depresji, ale nie tylko
> W internecie to mozesz sobie zalozyc co najwyzej internetowy telefon
> zaufania.
> Ale na pewno nie grupe wsparcia.


Czyżbyś wiedzial co to takiego jest ta "gr. wsp." ?
To sie proszę wypowiedz.

Ja uzyłem tego określenia lamersko, sam nie wiem skad mi się wzięło,
pewnie niewłaściwie... :(

A jesli nie "GW" to cos innego, pal licho nazwy.

pozdr.
pL.


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2001-08-13 19:02:26

Temat: Re: pomoc-depr: internetowe grupy wsparcia?
Od: <p...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik psychoLamer
> > > I wogóle czy to ma sens?
> > Ja uważam, że tak. Wiem,że zdarza się, że na depresję chorują również osoby,
> > które z różnych względów nie mają możliwości korzystania z normalnych grup
> > (np. z ograniczoną możliwością poruszania się). Sądzę, że dla nich to byłaby
> > jakaś szansa terapii.

Terapi ?????

Co najwyżej porozmawiania z osobami o podobnych przezyciach i problemach,
osobami wzajemnie sie wspierajacymi, pocieszajacymi i radzącymi sobie. Ale na
pewno nie terapia. Do licha jak długo mam pisac, że terapia, to specyficzny
kontakt terapeuta - pacjent, (ewentualnie grupa - pacjent) który nie może
zaistnieć w anonimowym internecie. Kontakt, który wymaga obserwacji pacjenta i
wychwytawania jego odczuć, pojawiających sie emocji, rakcji itd... a których
sam pacjent przed sobą samym nigdy nie odkryje. Tego typu grupy moga co
najwyżej służyć zachęcie, otwarciu i osmieleniu do nawiązania kontaktu z
rzeczywistą grupą wsparcia, czy terapeutą! Sens istnienia takich grup jest
celowy, ale bez założeń, że jest to grupa terapeutyczna. Będzie to grupa ludzi
o podobnych zainteresowaniach, problemch i opisywanych tematach. Wątpię jednak
w terrapeutyczną (w pełnym rozumieniu tego słowa) przydatnośc takich grup...
Jeszcze raz podkreślę poprzez rozmowy na takich grupach mozna (i trzeba)
zachęcać ludzi do kontaktu z terapeutą.... Wiem, ze czesto taki kontakt wymaga
odwagi i jest stresogenny, dlatego rola takiej grupy powinna sie sprowadzać do
zachęty. Jezeli zainteresowana osoba uzyska informacje od np. 10 rozmówców, że
im pomógl kontakt właśnie kontakt z terapeutą, czy rzeczywistą grupą wsparcia,
to może w końcu zdecyduje sie na taki krok - o to byłby najważniejszy cel!

Piotrek. M.

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2001-08-13 21:11:19

Temat: Re: pomoc-depr: internetowe grupy wsparcia?
Od: eFranken <o...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

psychoLamer wrote:


> tE-Franken, o co ci sie konkretnie rozchodzi?


Spoko, wyluzuj... Chciałem tylko powiedzieć że z narzekania nic nie
przyjdzie a jak się chce to czasem też się i może.

> Ja rzucilem haslo, teraz Ty.

No dobra, więc może tak:

- robimy sobie prywatne forum, do którego zapisujemy w/g uznania
(filtrujemy ludków z psp którzy "czują" nasz klimat, plus zostawiamy
adres pod który inni mogą pisać "listy wstępne", żeby nie przechodziło
przez kanał publiczny). To załatwia jaką taką prywatność.

- zawiadamiamy świat o swojej działalności poprzez stronę www, przez
co jesteśmy otwarci na wszelkie wsparcie i doświadczenia innych ludzi
z takimi problemami.

- szukamy łebskiego specjalisty, który by nas wspomógł merytorycznie -
co byśmy w jaką skrajną patologię nie zaszli i nie zaczęli sobie psuć
zamiast pomagać... jeżeli nie uda się układ darmowy, ustalamy składkę
klubową na utrzymanie spec-wsparcia.

Na razie lepszych pomysłów nie mam. Myślę, że ważny jest start a jak
już się zacznie to można dalej rozwijać, uwzględniać różne sugestie,
może ktoś się znajdzie z pomysłami... ale najpierw musi coś działać.

Pozdrawiam
--
miau

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2001-08-13 21:48:32

Temat: Re: pomoc-depr: internetowe grupy wsparcia?
Od: "psychoLamer" <i...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

o żesz w morde! ;)))

Użytkownik <
> Użytkownik psychoLamer
> > > > I wogóle czy to ma sens?
> > > Ja uważam, że tak. Wiem,że zdarza się, że na depresję chorują
> > > również osoby, które z różnych względów nie mają możliwości
> > > korzystania z normalnych grup (np. z ograniczoną możliwością
> > > poruszania się). Sądzę, że dla nich to byłaby jakaś szansa terapii.
>
> Terapi ?????

Co prawda nie ja uzyłem tego określenia, chociaż mam wątpliwości
czy Ty to zauważyłeś, ale mam zamiar stanąć po stronie autora cytatu.
Mam nadzieję że nikt tego tak nie odebrał jak formy terapii,
dowodem że nawet ciemny-ja tak tego nie potraktowałem.

Ale dzieki za tak obszerną wypowiedź....

> Co najwyżej porozmawiania z osobami o podobnych przezyciach i problemach,
> osobami wzajemnie sie wspierajacymi, pocieszajacymi i radzącymi sobie.

i o to co najwyżej tu chodzi. To nie jest tak mało!

> Ale na pewno nie terapia.
> Do licha jak długo mam pisac, że terapia, to specyficzny
> kontakt terapeuta - pacjent, (ewentualnie grupa - pacjent) który nie może
> zaistnieć w anonimowym internecie. Kontakt, który wymaga obserwacji
> pacjenta i wychwytawania jego odczuć, pojawiających sie emocji,
> rakcji itd... a których sam pacjent przed sobą samym nigdy nie odkryje.

Dziękujemy że to powtórzyłeś! :-)

> Tego typu grupy moga co
> najwyżej służyć zachęcie, otwarciu i osmieleniu do nawiązania kontaktu
> z rzeczywistą grupą wsparcia, czy terapeutą! Sens istnienia takich grup
jest
> celowy, ale bez założeń, że jest to grupa terapeutyczna.

OK

> Będzie to grupa ludzi
> o podobnych zainteresowaniach, problemch i opisywanych tematach.
> Wątpię jednak w terrapeutyczną (w pełnym rozumieniu tego słowa)
> przydatnośc takich grup...

oł dżizus, ale się uwziąłeś...;)

> Jeszcze raz podkreślę poprzez rozmowy na takich grupach mozna (i trzeba)
> zachęcać ludzi do kontaktu z terapeutą.... Wiem, ze czesto taki kontakt
> wymaga odwagi i jest stresogenny, dlatego rola takiej grupy powinna sie
> sprowadzać do zachęty.

Zgoda ale czy tylko?
Jeśli tak to faktycznie lepiej byłoby, mimo kosztów, oplakatować cały kraj
"A czy Ty zgłosiłeś się już do swojego terapeuty?"
Załużmy jednak że korzystasz z usług/pomocy fachowej, powiedzmy
że raz na jakiś czas, bo przecież nie tak często jak byś chciał,
czy to znaczy że już nic poza tym nie wolno ci robić? Co mi tu nie pasuje...
Jak ja byłem to akurat mnie zachęcał żebym coś kombinował sam raczej
niż jemu głowe zawracał ($) - widać nie jest ze mną aż tak źle,
No to kombinuje i szukam jakiś pomysłów jak potrafię.

> Jezeli zainteresowana osoba uzyska informacje od np. 10 rozmówców, że
> im pomógl kontakt właśnie kontakt z terapeutą, czy rzeczywistą grupą
> wsparcia, to może w końcu zdecyduje sie na taki krok
> - o to byłby najważniejszy cel!

Naważniejszy cel... zgadzamy się - to ZDROWIE.
Terapii nie zastąpi na pewno, ale może dopomoc człowiekowi i tak. :-P

posumowując:
Rozumiem że jesteś PRZECIWNIKIEM
Szkoda, bo ktos taki by się przydał. :-(

Ale jeśli mozesz to powiedz na czy polega działaność takiej grupy wsp.
w realu, to sie może zapiszę.

pozdr. psycholamer
=Think&Act!=

ps.
i tak będę dalej męczył grupe :-ppp
i nie będę już używał określenia 'grupy wsparcia', tylko powiedzmy -
Klub Przeciwników Deprechy. :-P
pL.







› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2001-08-13 21:57:39

Temat: Odp: pomoc-depr: internetowe grupy wsparcia?
Od: "eTaTa - eChild" <e...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik eTaTa - eChild

No dobra wiem że Was wkurkowuje

Przerabiałem kiedyś taki temat:

Jak może grupa ludzi nawzajem sobie pomóc.

I wszystko sprowadza się do przewodniczącego!
Dlaczego?

Bo ludzie nie chcą mieć obowiązków
chcą pomocy w swoich sprawach
strasznie trudno zajmować się kimś, jeśli swoje życie ma się w rozsypce

Mam taką grupę na swoim osiedlu.
I co? Myślicie, że ją pociągnę?
A wała - ordynarnie.
Bo znam ludzi. Wiem że wśród grupy znajdą
się pijawki
można je wykryć, ale z czyją pomocą?
Tych którzy z sobą sobie nie radzą?
Tu potrzeba facia mocnego twardego,
Dbającego o swój zarobek, czyli o dupsko.
A zarazem na tyle mądrego by pozbywał się pijawek.
To trudniejsze niż wybór, wierzyć czy nie.
Bo ten twardy facio skrzywdzi też przy okazji niewinnych, czy chce czy nie.
Zastosuje test. Jeśli gość coś lawiruje dla dobra grupy go usunę.
I kto poleci?
Nie ma mocnych. Życie w odbycie to życie!
Moje! 2zł się należy :-))

A z powagą - wróćmy do mojej propozycji - może być priv
Za i przeciw. Cosik tam mogę zorganizować.

wpół do pierwszej 10.08.01

Chceta to róbta! Nie chlapta tymi paluchami po klawiszach!

Pozory
eTaTa



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2001-08-13 22:46:15

Temat: Re: pomoc-depr: internetowe grupy wsparcia?
Od: eFranken <o...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

eTaTa - eChild wrote:

> Cosik tam mogę zorganizować.


Rozpisałem się, potem się skasowałem. Ja 2*za (bo dwoma rękoma).

Pozdrawia(M.)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2001-08-13 22:48:47

Temat: Re: pomoc-depr: internetowe grupy wsparcia?
Od: eFranken <o...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

psychoLamer wrote:


> Klub Przeciwników Deprechy. :-P

Stan pacjentów określa syndrom...
Depreche Mode
:-D :-/ eee...

to ja już sobie pójdę... spać :-)
--
miau

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 . [ 2 ] . 3 ... 5


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

RE :)uczucia dziecka
Czy to jest milosc czy to jest kochanie?
Opetanie porzadane...
Zoloft-działa?
draznik- popoludnie

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Połowa Polek piła w ciąży. Dzieci z FASD rodzi się więcej niż z zespołem Downa i autyzmem
O tym jak w WB/UK rząd nieudolnie walczy z otyłością u dzieci
Trump jak stereotypowy "twój stary". Obsługa iPhone'a go przerasta
Wspierajmy Trzaskowskiego!
I co? Jest wojna w Europie, prawda?

zobacz wszyskie »