| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2004-01-04 08:47:50
Temat: pomoc- problem w domuWitam
mam w domu bardzo poważny problem z siostrą. Mocno zaangażowała się w ruch
religijny, jej zachowanie spełnia, niestety, większość znamion osoby będącej
pod wpływem grupy psychomanipulacyjnej. Wczoraj próbowała popełnić
samobójstwo.
Mam pytanie, gdzie sie udać, aby stwierdzić, czy jest to depresja, bunt
młodzieńczy czy też wpływ psychomanipulacji?
PS. Czy jest możliwe, aby KSIĄDZ pod przykrywką ruchu przykościelnego
budował sobie grupę psychomanipulacji????
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2004-01-04 16:02:27
Temat: Re: pomoc- problem w domu
"KZ" <k...@s...lex.pl> wrote in message
news:bt8gnm$217$1@news.onet.pl...
> PS. Czy jest możliwe, aby KSIĄDZ pod przykrywką ruchu przykościelnego
> budował sobie grupę psychomanipulacji????
Wszystko jest mozliwe, (takze to,ze twoje posadzenia nie sa sluszne - oby!)
Siostre powinienes skierowac do specjalisty - jak kazdego kto dokonuje proby
samobojstwa. Skontaktuj sie poprzez odp. telefon, typu telefonu zaufania,
oni tam beda wiedzieli gdzie cie skierowac. Moze ktos tutaj zna jakies inne
adresy. Ani ty sam, ani nikt przez net sprawy nie zalatwi. Do tego potrzebny
jest osobisty kontakt specjalisty z twoja siostra.
Kaska
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-01-04 20:01:13
Temat: Re: pomoc- problem w domuCześć
Użytkownik "KZ" <k...@s...lex.pl> napisał w wiadomości
> mam w domu bardzo poważny problem z siostrą. Mocno zaangażowała się w ruch
> religijny, jej zachowanie spełnia, niestety, większość znamion osoby
będącej
> pod wpływem grupy psychomanipulacyjnej. Wczoraj próbowała popełnić
> samobójstwo.
> Mam pytanie, gdzie sie udać, aby stwierdzić, czy jest to depresja, bunt
> młodzieńczy czy też wpływ psychomanipulacji?
Udać się należy nie po to by stwierdzić czy to depresja czy cokolwiek
innego tylko od razu po pomoc niezaleznie od tego czy jest to depresja.
Bunt młodzieńczy każdy przechodzi ale nie każdy sie posuwa do takich rzeczy
i dlatego bez względu na to czy jest to "tylko" bunt młodzieńczy pomoc jest
potrzebna i co wazne nie tylko siostrze ale i osobom, które mają bazpośredni
wpływ na jej sytuację czyli rodzicom i innym ludziom z otoczenia.
Trzeba niewątpliwie zadbać o to by siostra miała komu zaufać i czuła się
w domu bezpiecznie i pewnie, wtedy być może sama powie co ją boli i będzie
łatwo jej pomóc. Próba samobójcza zwykle wynika albo z choroby psychicznej,
albo z zatrucia prochami/narkotykami/licho wie czym jeszcze albo z załamania
psychicznego i braku kanału, do którego możnaby wylać swoje problemy.
Przypuszczam, że rodzice są zbyt pewni siebie, za bardzo wszystko wiedzą z
góry
i najlepiej itd. Może są głusi na jej problemy i stąd ta ucieczka w stronę
jakiejś sekty lub też w stronę jakichkolwiek innych alternatywnych
"opiekunów".
Niezaleznie od pomocy specjalistów należy zadbać o to by miała
zagwarantowane,
że w domu będzie wysłuchana i nie będzie krytykowana czy potępiena, że
będzie
zaakceptowana tak jaką jest, nawet jeżeli nie spełnia czyichś oczekiwań.
Ludzie uciekają do sekt bo mają tam poczucie, że są doceniani, że są
traktowani
z szacunkiem w przeciwieństwie do tego jak sa traktowani w domu szkole lub
gdziekolwiek. Jeżeli w domu znajdują właściwe oparcie to do sekty nie pójdą.
Możliwe też jest, że to nie grupa psychomanipulacji jest przyczyną tylko
np. nieszczęśliwa miłość. Ktoś mógł ją boleśnie oszukać lub rozczarować,
lub zrobić jej podobną krzywdę, to także należy wziąć pod uwagę.
Najważniejsze by okazać jej serce i akceptację, nie nalezy też dociekać
przyczyn na siłę, lepiej jak sama powie co się stało kiedy uzna, że
otoczenie dojrzało do poznania prawdy.
> PS. Czy jest możliwe, aby KSIĄDZ pod przykrywką ruchu przykościelnego
> budował sobie grupę psychomanipulacji????
Jest to bardzo możliwe a nawet powiem więcej - ksiądzu jest dużo łatwiej
coś takiego robić niż komukolwiek innemu. Jezeli jest jakiś ksiądz, którego
podejrzewasz - zapisz się do tego jego przykościelnego kółka i sam się
zorientuj jak to wygląda - zwróć uwagę czy panuje tam zasada, że ma on
monopol na wszelką rację czy też jest otwarty na dyskusję, w szczególności
dyskusję pomiędzy uczestnikami bez jego pośrednictwa.
--
Pozdrawiam
(:->) Wojtek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |