Witam,

z wielkim cierpieniem pisze na ta grupe, wlasnie z powodu poparzen ;(.
Wczoraj przez wlasna glupote za dlugo nasiedzialam sie na sloncu.
Posmarowalam scale cialo kremem z filtrem 20, a twarz 37 i lezalam czytajac
ksiazke. Spedzilam na sloncu ok. 1,5 godziny. Nie spodziewalam, ze
terazniejsze slonce jest az tak mocne. Po kilku godzinach jak przyszlam do
domu, bylam lekko czerwona. Posmarowalam sie wiec preparatem po
przedawkowaniu slonca, firmy Eris. Wieczorem bylo niedobrze, smarowalam sie
juz co pol godziny, ale niewiele pomagalo. Bylam zaczerwieniona w miejscach
gdzie, mialam najbardziej blada skore, a najgorsze jest to poparzylam sobie
twarz. Okolice oczu i ust mam teraz bardzo czerwone i piekace. Myslalm, ze
dzisiaj bedzie lepiej, ale jest jeszcze gorzej.
Nie bylam dzis w szkole, bo czuje sie i wygladam po prostu okropnie. Wiem,
ze to moja wina i stalo sie tak po prostu z powodu wlasnej glupoty. Tak
czasem bywa...
Schladzalam cialo lodem i smarowalam wspomnianym kremem, ale niebardzo
pomaga. Poradzcie co zrobic, aby zniknal rumien i pieczenie?

pozdrawiam "goraco"

Iza