« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2006-12-20 12:39:55
Temat: poszukiwany przepisWitam
Z dzieciństwa pamiętam zawsze na wigilię robiła moja babcia taką
masę, którą nazywaliśmy pomatkowy. Było to okrutnie słodkie więc
jadło się na raz niewielką kostkę. Dla zachowania w miarę trwałej
konsystencji trzymało się to w lodówce. Na pewno było to na
orzechach włoskich, ogromnej ilości cukru i miało posmak kawy.
Wszystko to w formie warstw.
Google pod nazwą pomatkowy nie zwraca nic więc pewnie nie jest to
znane pod tą nazwą, ale może ktoś słyszał/zna i może podać
przepis. Jako spód używało się wafla przypominającego opłatek lub
chyba opłatka.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2006-12-20 13:15:32
Temat: Re: poszukiwany przepisMasa pomadowa (pomada).
--
http://panslavista.bloog.pl/
"kesser" <d...@g...com> wrote in message
news:1166618395.130513.203870@f1g2000cwa.googlegroup
s.com...
Witam
Z dzieciństwa pamiętam zawsze na wigilię robiła moja babcia taką
masę, którą nazywaliśmy pomatkowy. Było to okrutnie słodkie więc
jadło się na raz niewielką kostkę. Dla zachowania w miarę trwałej
konsystencji trzymało się to w lodówce. Na pewno było to na
orzechach włoskich, ogromnej ilości cukru i miało posmak kawy.
Wszystko to w formie warstw.
Google pod nazwą pomatkowy nie zwraca nic więc pewnie nie jest to
znane pod tą nazwą, ale może ktoś słyszał/zna i może podać
przepis. Jako spód używało się wafla przypominającego opłatek lub
chyba opłatka.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2006-12-20 15:19:46
Temat: Re: poszukiwany przepis
"kesser" <d...@g...com> wrote in message
news:1166618395.130513.203870@f1g2000cwa.googlegroup
s.com...
Z dzieciństwa pamiętam zawsze na wigilię robiła moja babcia taką
masę, którą nazywaliśmy pomatkowy.
To chyba poma_d_kowy. ZTCP w starej kuchni polskiej był przepis na tort o
takiej nazwie.
pozdr
cherokee
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2006-12-20 16:00:07
Temat: Re: poszukiwany przepis
--
http://panslavista.bloog.pl/
"cherokee" <n...@n...pl> wrote in message
news:embkal$ru2$1@inews.gazeta.pl...
>
> "kesser" <d...@g...com> wrote in message
> news:1166618395.130513.203870@f1g2000cwa.googlegroup
s.com...
> Z dzieciństwa pamiętam zawsze na wigilię robiła moja babcia taką
> masę, którą nazywaliśmy pomatkowy.
> To chyba poma_d_kowy. ZTCP w starej kuchni polskiej był przepis na tort o
> takiej nazwie.
Pomada nalezy do glazur, którymi pokrywa się wyroby cukiernicze, pierniki,
torty, mazurki. Z masy pomadowej robiono też cukierki, zwłaszcza choinkowe.
POMADA
Cukier - 83dag
Karmel - 8dag
Woda - 30dag
Esencja smakowa 1g
W gotującą wodę wsypać cukier i zagotować na silnym ogniu, gdy zawrze
przesunąć tak, aby gotował się na boku garnka - szumować, przykrywać
pokrywką aby kryształy cukru na ściankach były zmywane. Karmel rozpuścić i
dodać do syropu.
Gotowanie zakończyć, gdy z nabranego łyżeczką syropu ochłodzonego nagle
w zimnej wodzie da się utoczyć w palcach miękką kulkę. Wtedy szybko
schłodzic cały syrop ubijając bardzo energicznie przez 10 -12 min.
Im będzie to ubijanie (miksowanie) energiczniejsze, tym pomada będzie
bardziej elastyczna. Na końcu popryskać po wierzchu wodą, nakryć wilgotną
ściereczką i postawić na 24 godziny.
Przed glazurowaniem rozgrzać małą porcję pomady aby przypominała
śmietanę (45-50°C), ale tak, aby się nie rozpuściła. Aby była błyszcząca
można dodac białko jajka. Dla aromatyzowania i barwienia pomady można użyć
esencji i barwników spozywczych, soków owocowych, likierów i win.
POMADA MLECZNA
Cukier - 65dag
Karmel - 20dag
Mleko - 70dag
Wanilina - 1g (cukier wanilinowy)
W wrzącej mieszaninie mleka i cukru rozpuścić karmel, zagotować.
Ochłodzić ubijając, dodać wanilinę. Gotowa pomada ma ciemno-brązową barwę i
delikatny zapach...
POMADA CZEKOLADOWA
Pomada biała - 95dag
Kakao - 3dag
Karmel - 3dag
Wanilina - 1g
Do białej pomady dodać kakao i podgrzewać mieszając kopystką dodać
karmel i wanilinę. Mieszać do uzyskania jednorodnej masy. Gotowa pomada ma
głęboki czekoladowy kolor.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2006-12-20 16:38:00
Temat: Re: poszukiwany przepis
cherokee napisał(a):
> "kesser" <d...@g...com> wrote in message
> news:1166618395.130513.203870@f1g2000cwa.googlegroup
s.com...
> Z dzieciństwa pamiętam zawsze na wigilię robiła moja babcia taką
> masę, którą nazywaliśmy pomatkowy.
> To chyba poma_d_kowy. ZTCP w starej kuchni polskiej był przepis na tort o
> takiej nazwie.
>
> pozdr
>
> cherokee
Kesser pisze... z dzieciństwa. Pewnie jako dzieciom kojarzyło się
toto bardziej z matką niż z pomadą, więc się nie czepiać.
Dziecię moje mawiało kiedyś - piekaczki, co okazało się pospolitą
rzodkiewką, a zapytane, jakiej piosenki uczyło się w przedszkolu,
odrzekło: Rasyskowy. Konia z rzędem temu, kto wie , co to za piosenka
Pozdrawiam Mono
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2006-12-20 18:01:25
Temat: Re: poszukiwany przepis
"Mono" <m...@w...pl> wrote in message
news:1166632680.039152.116400@80g2000cwy.googlegroup
s.com...
cherokee napisał(a):
> "kesser" <d...@g...com> wrote in message
> news:1166618395.130513.203870@f1g2000cwa.googlegroup
s.com...
> Z dzieciństwa pamiętam zawsze na wigilię robiła moja babcia taką
> masę, którą nazywaliśmy pomatkowy.
> To chyba poma_d_kowy. ZTCP w starej kuchni polskiej był przepis na tort o
> takiej nazwie.
>
> pozdr
>
> cherokee
Kesser pisze... z dzieciństwa. Pewnie jako dzieciom kojarzyło się
toto bardziej z matką niż z pomadą, więc się nie czepiać.
Dziecię moje mawiało kiedyś - piekaczki, co okazało się pospolitą
rzodkiewką, a zapytane, jakiej piosenki uczyło się w przedszkolu,
odrzekło: Rasyskowy. Konia z rzędem temu, kto wie , co to za piosenka
Pozdrawiam Mono
Ja zawsze wiedziałem, o czym mówią moje dzieci - nie uczyłem ich języka
gliglińskiego, bardzo pięknie mówiły od początku.
Czasem tworzyły neologizmy z przypadku.
I tak moja mała córka zobaczywszy na wiosnę pierwszego trzmiela - tak
nazywała go w domu, w przeciwieństwie do dzieci z sąsiedztwa, które mówiły
"bąk" - przybiegła do mnie, wołając "trzpąk"...
Oczywiście poprawiła się z miejsca...
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
7. Data: 2006-12-21 12:32:03
Temat: Re: poszukiwany przepis
"Mono" <m...@w...pl> wrote in message
news:1166632680.039152.116400@80g2000cwy.googlegroup
s.com...
>Kesser pisze... z dzieciństwa. Pewnie jako dzieciom kojarzyło się
>toto bardziej z matką niż z pomadą, więc się nie czepiać.
Kto sie czepia? Zasugerowałam zródło i ew. poprawna pisownię.
pozdr
cherokee
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
8. Data: 2006-12-21 13:31:45
Temat: Re: poszukiwany przepis
cherokee napisał(a):
> "Mono" <m...@w...pl> wrote in message
> news:1166632680.039152.116400@80g2000cwy.googlegroup
s.com...
> >Kesser pisze... z dzieciństwa. Pewnie jako dzieciom kojarzyło się
> >toto bardziej z matką niż z pomadą, więc się nie czepiać.
>
> Kto sie czepia? Zasugerowałam zródło i ew. poprawna pisownię.
>
> pozdr
>
> cherokee
Dzięki wszystkim faktycznie mogłem przeinaczyć pomatkowy/pomadkowy
:-). Co do przepisu mój ojciec twierdzi że to robi się tak:
Wafel jako potkład i dalej
Masa
1,5 kg cukru + 0,5 kg masła + 0,5 kg drobno zmielonych orzechów
włoskich, gotować do właściwej konsystencji co kolwiek to znaczy.
Warstwa górna jasna to tak jak wyżej z samych orzechów włoskich,
warstwa pośrednia brązowawa z migdałów
warstwa dolna ciemna to ta z orzechów + kakao ew. kawa na smaczek.
Jako że wygląda to dość drogo zrobimy uproszczoną wersję tzn. bez
migdałów. Jeśli ten przepis wygląda podejrzanie to proszę o info
bo z mojego taty i ze mnie kucharz kiepski :-).
świątecznie z góry dziękuję za pomoc
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |