Path: news-archive.icm.edu.pl!mat.uni.torun.pl!news.man.torun.pl!news.icm.edu.pl!lubl
in.pl!news.lublin.pl!not-for-mail
From: "Piotr Kieraciński" <p...@f...pl>
Newsgroups: pl.rec.ogrody
Subject: powodz na lakach (OT)
Date: Wed, 12 Mar 2003 11:29:20 +0100
Organization: lubman
Lines: 31
Message-ID: <b4n1ds$m7j$1@news.lublin.pl>
NNTP-Posting-Host: forumakad.pl
X-Trace: news.lublin.pl 1047464188 22771 212.182.115.22 (12 Mar 2003 10:16:28 GMT)
X-Complaints-To: a...@n...lublin.pl
NNTP-Posting-Date: Wed, 12 Mar 2003 10:16:28 +0000 (UTC)
X-Priority: 3
X-MSMail-Priority: Normal
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2600.0000
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2600.0000
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.rec.ogrody:68684
Ukryj nagłówki
Wlasnie zalalo laki w Prawiednikach. Zbudowane na nich domki letniskowe
takze. Te tereny zalewane sa regularnie (juz drugi raz w czasie ostatnich 10
lat, od kiedy mieszkam w poblizu), a mimo to ludzie kupuja dzialki na
lakach, zasypuja je tworzac ogromne nasypy ze smieci (gmina oczywiscie na to
nie reaguje, podobnie policja i sluzby ochrony przyrody), a potem zapewne
beda budowac na tym domy. i dziwia sie, ze powodzie niszcza dobytek. dzis
strazacy ryzykowali zycie dla paru psow, kur i indykow, trzymanych w tych
"letniskowych gospodarstwach". Wejscia na teren tak waskie, ze strazacki
ponton nie mogl wplynac do obejsc, wiec nurkowie szli pieszo potykajac sie o
porozwalane po podworkach, zakryte woda galezie, stare zelastwo, itp.
Widok pieknie, szeroko rozlanej na lakach rzeki jest cudowny. Nie nieszczmy
tego zabudowujac laki. Wody nam potrzeba, jak malo czego. Podobno
Lubelszczyzna jest jednym z najbardziej suchych regionow Polski, a nasz
kraj - jednym z najbardziej suchych krajow Europy.
U mnie za domem ("na dolince", jak mowia we wsi) plynie szeroka na kilka
metrow "rzeka" wody. Ujscie tej "rzeki" do prawdziwej rzeki zostalo
zabudowane domami, z ktorych teraz nie mozna wyjsc, na ktorych posesje nie
da sie wjechac. Ot, dzialalnosc naszych "planistow"... A wiadomo, ze rzeka
wylewa, ktoredy polami splywa woda z roztopow - sasiad mowi, ze w jego
mlodosci ta "rzeka" za moim (takze za jego) domem miewala rozmiary jeziora i
wiosna plywalo sie po niej w nieckach do bicia swin.
pik
--
Piotr Kieraciński,
Dzial Informacji, "Forum Akademickie";
ul. T. Zana 38 a, 20-601 Lublin;
tel. 81/528 08 22, fax. 81/525 91 51;
e-mail: p...@f...pl, www.forumakad.pl
|