« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2003-03-12 10:29:20
Temat: powodz na lakach (OT)Wlasnie zalalo laki w Prawiednikach. Zbudowane na nich domki letniskowe
takze. Te tereny zalewane sa regularnie (juz drugi raz w czasie ostatnich 10
lat, od kiedy mieszkam w poblizu), a mimo to ludzie kupuja dzialki na
lakach, zasypuja je tworzac ogromne nasypy ze smieci (gmina oczywiscie na to
nie reaguje, podobnie policja i sluzby ochrony przyrody), a potem zapewne
beda budowac na tym domy. i dziwia sie, ze powodzie niszcza dobytek. dzis
strazacy ryzykowali zycie dla paru psow, kur i indykow, trzymanych w tych
"letniskowych gospodarstwach". Wejscia na teren tak waskie, ze strazacki
ponton nie mogl wplynac do obejsc, wiec nurkowie szli pieszo potykajac sie o
porozwalane po podworkach, zakryte woda galezie, stare zelastwo, itp.
Widok pieknie, szeroko rozlanej na lakach rzeki jest cudowny. Nie nieszczmy
tego zabudowujac laki. Wody nam potrzeba, jak malo czego. Podobno
Lubelszczyzna jest jednym z najbardziej suchych regionow Polski, a nasz
kraj - jednym z najbardziej suchych krajow Europy.
U mnie za domem ("na dolince", jak mowia we wsi) plynie szeroka na kilka
metrow "rzeka" wody. Ujscie tej "rzeki" do prawdziwej rzeki zostalo
zabudowane domami, z ktorych teraz nie mozna wyjsc, na ktorych posesje nie
da sie wjechac. Ot, dzialalnosc naszych "planistow"... A wiadomo, ze rzeka
wylewa, ktoredy polami splywa woda z roztopow - sasiad mowi, ze w jego
mlodosci ta "rzeka" za moim (takze za jego) domem miewala rozmiary jeziora i
wiosna plywalo sie po niej w nieckach do bicia swin.
pik
--
Piotr Kieraciński,
Dzial Informacji, "Forum Akademickie";
ul. T. Zana 38 a, 20-601 Lublin;
tel. 81/528 08 22, fax. 81/525 91 51;
e-mail: p...@f...pl, www.forumakad.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2003-03-13 09:58:38
Temat: Re: powodz na lakach (OT)"Piotr Kieraciński" <p...@f...pl> wrote in
news:b4n1ds$m7j$1@news.lublin.pl:
> Wlasnie zalalo laki w Prawiednikach. Zbudowane na nich domki
> letniskowe takze. Te tereny zalewane sa regularnie (juz drugi raz w
> czasie ostatnich 10 lat, od kiedy mieszkam w poblizu), a mimo to
> ludzie kupuja dzialki na lakach, zasypuja je tworzac ogromne nasypy ze
> smieci (gmina oczywiscie na to nie reaguje, podobnie policja i sluzby
> ochrony przyrody), a potem zapewne beda budowac na tym domy.
Piotrze! U nas w przyplywie geniuszu na pozostawionym specjalnie przez
Niemcow terenie zalewowym za slusznego ustroju postawili cale osiedle.
Blokowisko jak sen jaki koszmarny. A potem, w 1997 poszlo, ze Wroclaw
zalalo do 3. pietra.
Nihil novi sub sole.
Pozdrownienia - Ewa Sz.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |