| « poprzedni wątek | następny wątek » |
21. Data: 2009-08-26 16:41:10
Temat: Re: prawo o dostępie do urzędów?Dnia 26-08-2009 o 18:08:44 El Nuevo Vidente <b...@i...mx> napisał(a):
> Albo żeby Ci nie zabroniono wejść do muzeum, bo masz wytarte dżinsy i
> irokeza na głowie.
To jest dobry przykład.
Żeby zrozumieć niebezpieczeństwa takiego myślenia, trzeba troszkę pożyć
sobie. Ja mam pół wieku za sobą i mogę z całkowitym przekonaniem
powiedzieć, że następnym krokiem, po umożliwieniu wchodzenia w wytartych
dżinsach i z irokezem do muzeum będzie nakazowe umożliwianie wchodzenia w
stroju topless do kościoła. Żeby nie dyskryminować pań, które tak się
opalały na plaży i odczuły naglą potrzebę pomodlenia się.
"Walka z dyskryminacją" stała się dziś jednym z elementów terroryzmu
intelektualnego, którego inną, ale podobną bronią jest poprawność
polityczna. Nie należy się z tym godzić i nie należy szczególnie wyobrażać
sobie, że to się kiedyś zatrzyma, że gdy zostaną osiągnięte jakieś cele,
to wszystko będzie ok. Będą po prostu wyznaczane następne cele, i jeszcze
następne, a potem już tylko świat orwellowski nas czeka.
--
Pozdrawiam
Adam Pietrasiewicz
Zostań Cenzorem Obywatelskim
http://www.cenzuraobywatelska.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
22. Data: 2009-08-26 20:07:55
Temat: Re: prawo o dostępie do urzędów?Szanowny dyskutant(ka) grupy pl.soc.inwalidzi , Adam Pietrasiewicz
napisał(a)
> "Walka z dyskryminacją" stała się dziś jednym z elementów terroryzmu
> intelektualnego, którego inną, ale podobną bronią jest poprawność
> polityczna. Nie należy się z tym godzić i nie należy szczególnie wyobrażać
> sobie, że to się kiedyś zatrzyma, że gdy zostaną osiągnięte jakieś cele,
> to wszystko będzie ok. Będą po prostu wyznaczane następne cele, i jeszcze
> następne, a potem już tylko świat orwellowski nas czeka.
>
Witam
A bo tez zrobiliśmy się jacyś tacy delikatni i wszystko co jest brakiem
dobrego wychowania staje się od razu dyskryminacją i trzeba z tym
walczyć przepisami jakby ustawa z gory coś załatwiała
--
Piotr M:)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
23. Data: 2009-08-27 04:34:53
Temat: Re: prawo o dostępie do urzędów?
będzie nakazowe umożliwianie wchodzenia
> w stroju topless do kościoła. Żeby nie dyskryminować pań, które tak się
> opalały na plaży i odczuły naglą potrzebę pomodlenia się.
>
Z podobną sytuacją (może nie tak ekstremalną) spotkałem się już 10 lat
temu w Grecji w trakcie zwiedzania naskalnych klasztorów prawosławnych
mnichów w Meteorach. Dziewczynom kuso ubranym kazano nakładać
siermiężne, workowe stroje, aby nie gorszyły przebywających tam mnichów.
Inaczej nie byłyby wpuszczone do tych męskich klasztorów.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
24. Data: 2009-08-27 04:37:36
Temat: Re: prawo o dostępie do urzędów?
>
> Witam
> A bo tez zrobiliśmy się jacyś tacy delikatni i wszystko co jest brakiem
> dobrego wychowania staje się od razu dyskryminacją i trzeba z tym
> walczyć przepisami jakby ustawa z gory coś załatwiała
>
A wystarczyłby zdrowy rozsądek, tylko trzeba go mieć.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
25. Data: 2009-08-27 06:37:15
Temat: Re: prawo o dostępie do urzędów?> Z podobną sytuacją (może nie tak ekstremalną) spotkałem się już 10 lat
> temu w Grecji w trakcie zwiedzania naskalnych klasztorów prawosławnych
> mnichów w Meteorach. Dziewczynom kuso ubranym kazano nakładać siermiężne,
> workowe stroje, aby nie gorszyły przebywających tam mnichów. Inaczej nie
> byłyby wpuszczone do tych męskich klasztorów.
To juz postep bo slyszalem, ze wpuszczaja do nich tylko mezczyzn
Leszek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
26. Data: 2009-08-27 08:03:24
Temat: Re: prawo o dostępie do urzędów?Dnia 27-08-2009 o 08:37:15 Lech Dubrowski <3...@3...com.pl> napisał(a):
>> Z podobn? sytuacj? (mo?e nie tak ekstremaln?) spotka?em sie ju? 10 lat
>> temu w Grecji w trakcie zwiedzania naskalnych klasztorów prawos?awnych
>> mnichów w Meteorach. Dziewczynom kuso ubranym kazano nak?adaae
>> siermie?ne,
>> workowe stroje, aby nie gorszy?y przebywaj?cych tam mnichów. Inaczej nie
>> by?yby wpuszczone do tych meskich klasztorów.
>
> To juz postep bo slyszalem, ze wpuszczaja do nich tylko mezczyzn
Przypominam, że nacjonalizacja środków produkcji oraz utworzenie
kołchozów, to też był "postęp".
Może nie podniecajmy się za bardzo tym całym postępem, bo się moze okazać,
że to raczej "postemp" jest.
--
Pozdrawiam
Adam Pietrasiewicz
Zostań Cenzorem Obywatelskim
http://www.cenzuraobywatelska.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
27. Data: 2009-08-27 08:59:22
Temat: Re: prawo o dostępie do urzędów?Użytkownik "belfer" <s...@d...pl> napisał w wiadomości
news:h752he$sbq$1@atlantis.news.neostrada.pl...
>
> będzie nakazowe umożliwianie wchodzenia
>> w stroju topless do kościoła. Żeby nie dyskryminować pań, które tak się
>> opalały na plaży i odczuły naglą potrzebę pomodlenia się.
>>
>
>
> Z podobną sytuacją (może nie tak ekstremalną) spotkałem się już 10 lat
> temu w Grecji w trakcie zwiedzania naskalnych klasztorów prawosławnych
> mnichów w Meteorach. Dziewczynom kuso ubranym kazano nakładać siermiężne,
> workowe stroje, aby nie gorszyły przebywających tam mnichów. Inaczej nie
> byłyby wpuszczone do tych męskich klasztorów.
Nie, nie, nie - to jest dokładnie odwrotna sytuacja, a nie - podobna.
Tam WŁAŚCICIELE decydowali o tym jak ubranych gości będą wpuszczać. Tutaj
mówimy o tym, że właścicielom NAKAZUJE SIĘ wpuszczać nawet takich gości,
których by sobie nie życzyli.
Mam nadzieję że teraz rozumiesz różnicę
LM
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
28. Data: 2009-08-27 09:06:43
Temat: Re: prawo o dostępie do urzędów?Bez zaangazowania kobiet juz dawno nie byloby zadnej religii
Leszek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
29. Data: 2009-08-27 09:08:48
Temat: Re: prawo o dostępie do urzędów?Użytkownik "El Nuevo Vidente" <b...@i...mx> napisał w wiadomości
news:4a954279$1@news.home.net.pl...
> LM pisze:
>>> http://finanse.wp.pl/kat,104124,title,Dyskryminacja-
Beda-kary-za-odmowe-uslugi,wid,11429750,wiadomosc.ht
ml
>>
>> Przyznam, że mam mocno mieszane uczucia. Bo owszem dyskryminowanie
>> pewnych grup powinno być zwalczane ponad wszelką wątpliwość w sferze
>> publicznej (przez którą rozumiem tutaj wszystko co państwowe lub
>> finansowane ze środków publicznych).
>>
>> Ale w przypadku firm prywatnych, to już dla mnie nie jest takie
>> oczywiste - bo niby dlaczego nie mam sobie zdecydować prowadząc biznes,
>> kto będzie moim kontrahentem/klientem a kto nie?
>>
>> Nie wspominając już o tym, że podstawowa zasada prawa rzymskiego, jaką
>> jest domniemanie niewinności przy takim podejściu idzie się... kochać
>
> No, ja właśnie zacząłem pisać podobny komentarz przy wklejeniu tego linka,
> ale ostatecznie skasowałem:)
>
> Z jednej strony, trochę to godzi w zasadę swobody umów, czyli w to, że nie
> muszę sprzedawać czegoś komukolwiek z jakiegokolwiek, choćby najgłupszego
> i najbardziej subiektywnego, powodu i przed nikim nie muszę się z tego
> tłumaczyć.
>
> Z drugiej strony, świadczenie usług to dość szczególna sfera zawierania
> transakcji, która chyba jednak powinna podlegać pewnym regulacjom -
> nazwijmy to - konsumenckim ze względu na swój masowy, nie podmiotowy, lecz
> przedmiotowy charakter. I chyba w to się właśnie wpisuje powyższa
> regulacja. Oby tylko nie zrobić z tego paranoi, jak z czarnymi w Ameryce.
Cóż - jakby się dobrze przyjrzeć, to już mamy do czynienia z takimi
paranojami.
LM
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
30. Data: 2009-08-27 09:18:49
Temat: Re: prawo o dostępie do urzędów?Użytkownik "El Nuevo Vidente" <b...@i...mx> napisał w wiadomości
news:4a954279$1@news.home.net.pl...
> LM pisze:
>>> http://finanse.wp.pl/kat,104124,title,Dyskryminacja-
Beda-kary-za-odmowe-uslugi,wid,11429750,wiadomosc.ht
ml
/.../
> Z drugiej strony, świadczenie usług to dość szczególna sfera zawierania
> transakcji, która chyba jednak powinna podlegać pewnym regulacjom -
> nazwijmy to - konsumenckim ze względu na swój masowy, nie podmiotowy, lecz
> przedmiotowy charakter. I chyba w to się właśnie wpisuje powyższa
> regulacja. Oby tylko nie zrobić z tego paranoi, jak z czarnymi w Ameryce.
I tak i nie - moim zdaniem regulacje powinny być ograniczone do absolutnego
minimum i dotyczyć raczej rzetelnej informacji o świadczonej usłudze niż
ingerować w jej zakres - zarówno podmiotowy jak i przedmiotowy. Każdy
prowadząc PRYWATNY interes powinien mieć prawo decydowania kto będzie jego
klientem lub kontrahentem.
Przykładowo - może sobie restauracja serwować nawet kotlety ze szczura, byle
było wyraźnie powiedziane, że są ze szczura, a nie - że to kotlet wieprzowy.
Podobnie - nie miałbym nic przeciwko temu, żeby do PRYWATNEGO lokalu nie
wpuszczano rudych, łysych, czarnych, gejów, heteryków, wózkowiczów,
palących, w dżinsach, w klapkach itd itp - byle było to oficjalnie WCZEŚNIEJ
powiedziane. Zarówno przy rejstrowaniu takiej działalności, jak i we
wszystkich materiałach informacyjnych, w tym stosowna infomracja na
zewnątrz lokalu - żeby uniknąć sytuacji, że ktoś nie wiedząc wszedł i potem
się go ni stąd ni zowąd wyprasza.
Rynek i tak by to wyregulował - jeśli do żadnej knajpy nie wpuszczano by
łysych, to gwarantuję, że bardzo szybko powstały by knajpy specjalnie dla
łysych. ;-)
LM
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |