Data: 2007-04-14 17:37:43
Temat: proszę o porady : lilie, funkie, kopytnik, trawa
Od: "DoroTA" <m...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Witajcie
Mój ogródek w zeszłym roku założony jakoś przeżył :) i rośnie, ale:
W tym roku (jak i w zeszłym) lilie upodobały sobie małe czerwone żuczki
wielkości biedronek, ale szczuplejsze i bez kropek. Wyżerają dziury w
dopiero co rozwijających się listkach.
Biedronki też tam siedzą ( w końcu to rok biedronki ma być) ale są w
mniejszości, więc to chyba te drugie takie żarłoczne są.
Czy ktoś z Was mnie poratuje pomysłem co z tym fantem zrobić?
Po funkiach stercza tylko zeszłoroczne badylki, czy to znaczy, że juz nie
wzejdą, czy może za mało cierpliwości mam?
Kopytniki od momentu wsadzenia do gleby wiosną zeszłego roku nie urosły
wogóle. Co zrobić, żeby ruszyły ze wzrostem. Moze za płytko/ głeboko
posadzone? Tylko jeśli tak, to co mogę zrobić? przesadzać? Teraz wygladają
wogóle żałośnie.
Na niewielkim fragmencie działki jest "dywan" z trawy, który wygląda jak ser
szwajcarski, bo lokalne zwierza siusiają i wypalają trawę. Czy ma sens kupić
jakąś mieszankę regeneracyjną i zwyczajnie wysypać na te wypalone miejsca?
Czy moze trzeba je jakoś przygotować?
Aaa no i jakimś cudem wyrosły mi tulipany i krokusy w dowolnie przez siebie
wybranych miejscach ( nawoziłam trochę ziemi w zeszłym roku, stąd pewnie
cebulki). Gdybym je chciała przesadzić, to kiedy to zrobić, żeby ich nie
skrzywdzić?
z góry dzięki serdeczne
pozdrawiam
Dorota
|