Strona główna Grupy pl.sci.psychologia psychologiczne skutki katastrofy psychologiczne skutki myślenia

Grupy

Szukaj w grupach

 

psychologiczne skutki myślenia

« poprzedni post
Path: news-archive.icm.edu.pl!pingwin.icm.edu.pl!news.icm.edu.pl!newsfeed.tpinternet.
pl!news.tpi.pl!not-for-mail
From: "PowerBox" <p...@p...onet.pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: psychologiczne skutki myślenia
Date: Wed, 14 Nov 2001 02:10:28 +0100
Organization: tp.internet - http://www.tpi.pl
Lines: 54
Message-ID: <9ssg7r$t5v$1@news.tpi.pl>
References: <2...@m...aol.com>
NNTP-Posting-Host: pi77.torun.sdi.tpnet.pl
X-Trace: news.tpi.pl 1005700155 29887 217.97.60.77 (14 Nov 2001 01:09:15 GMT)
X-Complaints-To: u...@t...pl
NNTP-Posting-Date: 14 Nov 2001 01:09:15 GMT
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 5.00.2615.200
X-MSMail-Priority: Normal
X-Priority: 3
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V5.00.2615.200
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:112717
Ukryj nagłówki

> Czy nie macie takiego uczucia, ze po tych porwaniach samolotow i celowym
ich
> rozbiciu w budynki pelne ludzi, plus wczorajsza katastrofa samolotu, macie
juz
> serdecznie dosc latania samolotami?

"To, że się rozbił samolot nie znaczy, że się boisz. To dlatego sie boisz,
ze wyćwiczyło sie strach." -przysłowie rosyjskie

> Co robic?
- to zalezy, czy chodzi Ci o bezpieczny lot czy o niebanie się. Jeżeli
chodzi o niebanie się -to mój kolega (softener) zrobiłby to następująco:
zajrzałby w głąb siebie i zrozumiałby w miarę dokładnie w jaki sposób
kilkanaście razy dziennie ćwiczy mentalnie lęk przed lataniem nigdy
faktycznie nie uczestnicząc w wypadku samolotowym, ani nawet nie siedząc w
samolocie (poza kartonem w przedszkolu). Następnie z tego co go znam
znalazłby sposób żeby więcej dobrowolnie tego nie ćwiczyć, a właściwie
świadomie w to miejsce zacząć ćwiczyć coś innego. (jeśli sie tego nie zrobi
świadomie, to umysł sam coś sobie złapie do roboty-np dożywotnie ćwiczenie w
wolnych chwilach strachu przed lataniem). Zdaniem kolegi każdy sensowny
terapeuta zaproponowałby to samo podejście. Oczywiście możliwe jest, że
wyćwiczysz lęk do skrajności i udasz się do niekompetentnego faceta w białym
przebraniu i zapisze Ci lek uspokajający zamiast wytłumaczyć dokładnie
mechanizm w jaki sobie robisz krzywdę własnym mózgiem. Statystycznie rzecz
biorąc to właśnie Cię czeka. Ale nie martw się, te same podstawowe założenia
prawdopodobieństwa, dzięki którym nigdy nie wygrasz w lotto i dzieki którym
trafisz do psychologa, który Ci zapisze tabletki uspokajające, pozwoli Ci
także wielokrotnie w całości dolecieć na miejsce. To tyle jeżeli chodzi o
niebanie się.
Jeżeli chodzi o aspekt faktycznego bezpieczeństwa to mój kolega (softener)
poleca rozwój intuicji. On nie zna lepszego sposobu na to żeby wyciągać
zawsze właściwą kartę niż "dialog z szefem". Ci, którzy go znają od
niedawna -mówią na niego fuksiarz, szczęściarz, fczepku urodzony (czy jakoś
tak), fucken right man, itd. Najciekawsze jest to, że tego można się nauczyć
jak jazdy na rowerze i on tak zrobił. Problem w tym, że wiele osób w to nie
wierzy i nigdy nie wykorzystuje wszystkich możliwości, lekceważąc największą
moc. Jednak Ci, którzy są w stanie czerpać z tego źródła wiedzą, że wszelkie
wysiłki w świecie fizycznym są niczym w porównaniu z dopalaniem poza
sceną -mówi. Patrząc na diametralnie różne wyniki jakie mają ludzie
wykorzystujący i nie wykorzystujący tego zjawiska i jemu towarzyszących
ośmielam się stwierdzić, że podpięcie się pod moc jest ekwiwalentem grania o
dowolna stawkę znaczonymi kartami z przedszkolakami i to według własnego
scenariusza.

Na koniec takie małe pozdrowienie lotnicze: życzę tyle samo stóp tlenku
wodoru pod kilem ile stóp tlenku wodoru poniżej kila.(czy morze jakoś
odwrotnie leciało).

Uprzedzając ewentualne pytanie -naprawdę nie wiem dlaczego we wszystkich
szantach śpiewają slangiem marynarskim "tlenek wodoru" zamiast zwyczajnie
powiedzieć, że chodzi o "wybieranie wody ze skrzynki mieczowej".



 

Zobacz także


Następne z tego wątku Najnowsze wątki z tej grupy Najnowsze wątki
14.11 KOBONG
14.11 dEiMoS
14.11 Digitalbroadband
Senet parts 1-3
Chess
Dendera Zodiac - parts 1-5
Vitruvian Man - parts 7-11a
Vitruvian Man - parts 1-6
Dlaczego faggoci są źli.
samotworzenie umysłu
Re: Zachód sparaliżowany
Irracjonalność
Jak z tym ubogacaniem?
Trzy łyki eko-logiki ?????
Jak Ursula ze szprycerami interesik zrobiła. ?
Naukowy dowód istnienia Boga.
Aktualizacja hasła dla Polski.
Kup pan elektryka ?
Senet parts 1-3
Chess
Dendera Zodiac - parts 1-5
Senet parts 1-3
Senet parts 1-3
Chess
Chess
Vitruvian Man - parts 7-11a
Dendera Zodiac - parts 1-5
Vitruvian Man - parts 7-11a
Dendera Zodiac - parts 1-5
Vitruvian Man - parts 1-6
Vitruvian Man - parts 1-6
Vitruvian Man - parts 7-11a
Vitruvian Man - parts 1-6