Czy macie jakiś "przepis" by nie cykać się zabiegu operacyjnego który mocno
zmieni mi życie, który nawiasem mówiąc chcę mieć i mieć będę już za tydzień
ale jakoś "lekko" się denerwuję....
Więc jeśli macie jakąś radę na nerwy w tej materii będę szalenie wdzięczna
za wskazówki...