Strona główna Grupy pl.rec.ogrody pytanie do KLIKI i nie tylko

Grupy

Szukaj w grupach

 

pytanie do KLIKI i nie tylko

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 107


« poprzedni wątek następny wątek »

51. Data: 2002-08-31 22:30:07

Temat: Re: pytanie do KLIKI i nie tylko
Od: s...@s...pl (Tadeusz Smal) szukaj wiadomości tego autora


----- Original Message -----
From: "Michal Misiurewicz" <m...@i...rr.com>
> >
> > o ile jeszcze pamietam
> > dowod niewprost polega mniej wiecej na tym
> > ze gdy w przypadku dwoch mozliwosci wykluczymy jedna z nich
> > to niewprost udowadniamy tym samy poprawnosc drugiej
>
> Chodzi o to, ze zakladamy, ze twierdzenie jest nieprawdziwe
> i przy tym zalozeniu dochodzimy do sprzecznosci.
>
:)
mniej wiecej to mialem na mysli
:)

> > Twoj przyklad dotyczy innego dzialu fizyki
> > chyba jest ilustracja zasady zachowania energii:
> > my "rozwazamy" o wplywie grawitacyjnym ksiezyca na marchewki
> > pod katem kiedy je siac/zbierac
> > a nie o rzucaniu marchewkami w lysego
>
> Ale to jest tak samo.
>
> Pozdrowienia,
> Michal
>
nie do konca
ale skorzystam z (chyba 2) poprawki
( mozna odmowic skladania wyjasnien jesli zaszkodzilyby one mowiacej osobie)
i nie bede wyjasnial dlaczego
bo wyszloby
ze Jerzy ma racje (teoretycznie rzecz biorac)
:)
z pozdrowieniami i usmiechami
_hehehe



--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.rec.ogrody

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


52. Data: 2002-09-01 20:08:40

Temat: Re: pytanie do KLIKI i nie tylko
Od: "Piotr Siciarski" <p...@r...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik Tadeusz Smal <s...@s...pl> w wiadomości do grup dyskusyjny
ch napisał:008001c2513e$161fcc00$627c63d9@d3h6c1...

> nie do konca
> ale skorzystam z (chyba 2) poprawki
> ( mozna odmowic skladania wyjasnien jesli zaszkodzilyby one mowiacej osobi
e)
> i nie bede wyjasnial dlaczego
> bo wyszloby
> ze Jerzy ma racje (teoretycznie rzecz biorac)
> :)

Ja jednak wciąż jestem Księżycosceptykiem:-)

W linkach, które podał Jerzy (a które przeczytałem dokładnie) znalazłem dość
wyraźne rozgraniczenie na działanie Księżyca w skali makro (Ziemia wraz z pr
zyrodą "nieożywioną" w ilości makro) i w skali mikro (człowiek, o roślinach
nie uświadczyłem nic konkretnego).

O ile w skali makro wpływ graitacyjny Księżyca nie ulega wątpliwości (teoret
yczny wpływ na ruchy Ziemi itp.), to w pewien sposób pozostaje _stały_ (dzię
ki "elastyczności" Ziemi, poprzez pływy i odpływy) i niezmienny od x lat po
n-lat - przy założeniu niezmiennych warunków "kosmicznych" w ciągu tych n-la
t (w skrócie mówiąc) i nie ma charakteru fazowego, zatem nie zależy od jego
(Księżyca) faz. Oczywiście tan _stały_ wpływ ma _stałe_, zatem niezmienne od
działywanie na klimat, czyli _pośrednio_ działa na hipotetyczne nasionko Dau
cus carota.

Ale nam chodzi o kalendarz ogrodniczo/księżycowy, czyli _bezpośredni_ wpływ
faz Księżyca na nasionko danej marchewki. I w tym miejscu dochodzimy do skal
i mikro.
Czy mamy widoczny wpływ grawitacyjny?

I tu muszę wypunktować:

1. Lunatyzm, wilkołactwo, melancholia wg faz Księżyca.
- czy co 29 dni _wszyscy_ ludzie zmieniają się w lunatyków, wilkołaków i mel
ancholików? śmiem twierdzić, że nie. Wprawdzie lunatyzm może być wywołany pr
zez światło Księżyca (działanie szyszynki wraz z patologicznymi zaburzeniami
pewnych faz snu), ale nie przez "siłę grawitacyjną" tegoż Księżyca.
Wilkołactwo pomijam ze względów oczywistych:-), melancholia także zbyt ogóln
ym pojęciem jest.

2. wypadki drogowe, ataki serca, gwałty, rozboje, morderstwa, próby samobójc
ze, morderstwa, porody itp.itd. wg faz Księżyca.
- czy gwałty, wypadki itd. zdarzają się co falowo co 29dni? na pewno nie.
-czy z większym nasileniem? możliwe, jeśli w danym dniu na danym terenie mam
y bezchmurne niebo, jest widniej, życie "towarzysko"/"przestępcze" kwitnie,
czyli mamy tu problem barziej społeczno-socjologiczny. Z drugiej strony zauw
ażyć można, że kradzieże mienia są rzadsze, złodziej nie lubi być widziany.

3.Porody i 29dniowy cykl korzystania z telefonów.
- Aktywność ludzi wiąże się ściśle ze światłem (patrz wyżej), od czasu wyjśc
ia praogrodników z jaskiń, ale nie wychodzili oni z jaskiń co 29 dni, tylko
kiedy poza jaskinią było widno, jasno i widzialnie, życie w jaskini także po
tem kwitło po dobrym uczynku Prometeusza. Gdzieś czytałem, że w 9miesięcy po
3dniowym Blockout-cie w Nowym Yorku urodziło się więcej dzieci niż "normalni
e":-). A "ciąża", podobnie jak cykl owulacyjny w zdrowym hormonalnie organiź
mie kobiety ma jednak określony ściśle czas.

4.Teoria "biologicznych pływów" zbudowana została przez analogię do mechaniz
mu
przypływów i odpływów mórz i oceanów powodowanych grawitacyjnym
przyciąganiem Księżyca. Wedle tej teorii ciało ludzkie, z racji tego, że
składa się w 80 proc. z wody, również podlega "pływom", podobnie jak oceany.
-Tak jak pisałem wyżej należy rozdzielić makro i mikro oddziaływania. Kiedyś
K.Marusiński napisał, że Księżyc ma taki sam wpływ na rośliny, jak na pływy
i odpływy w jego oczku wodnym (to zdanie cytuję bez zgody autora).
Poza tym rośliny jako nasiona nie zawierają prawie wody, a jako dorosłe mają
zbyt dużą rozpiętość w zawartości wody w organiźmie (kaktus a brzoza w stani
e bezlistnym).

Makro oddziaływania powodują pośrednie wpływy na organizmy żywe - w postaci
klimatu (szeroko pojętego) i nie są falowe (zależne od faz), ale stałe.
Oddziaływania grawitacyjne w skali mikro, są według mnie całkowicie znoszone
przez oddziaływanie grawitacyjne Ziemi.

Reszta artykułu to potwierdzenie mojego zdania na temat Księżyca - że wszelk
iego typu kalendarze, horoskopy czy to astrologiczne czy ogrodnicze, czy egi
pcjan czy druidów, to tylko pozostałości po dawnych uprzedzeniach, strachach
i wierzeniach,
a Jerzy chciałby być być kapłanem z "Faraona", coby nas trochę postraszyć (c
holera, znowu Jerzy się obrazi).

Jedyne oddziaływanie Księżyca na org. żywe, to oddziaływanie poprzez odbijan
ie światła słonecznego, ktśre to teoretycznie mogłoby mieć jakiś wpływ na _r
ośliny_ jest jednak zbyt słabe, aby miało jakikolwiek wpływ na wzrost i rozw
ój rośliny.
Ale to już temat agrawitacyjny, nawet zakładając, że jednak to światło ma ja
kiś wpływ na fazę ciemną, to wpływ jest niekorzystny - podczas fazy ciemnej
następuje faktyczna budowa białek, faza jasna to "gromadzenie energii" do te
j budowy u roślin C2).

Pozdrawiam, kapłana Jerzego w szczególności:-)
p...@r...pl



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


53. Data: 2002-09-01 23:14:02

Temat: Re: pytanie do KLIKI i nie tylko
Od: "Michal Misiurewicz" <m...@i...rr.com> szukaj wiadomości tego autora

"Piotr Siciarski" <p...@r...pl> wrote in message news:aku09k$56f$1@news.tpi.pl...
>
> Ale nam chodzi o kalendarz ogrodniczo/księżycowy, czyli _bezpośredni_ wpływ
> faz Księżyca na nasionko danej marchewki. I w tym miejscu dochodzimy do skal
> i mikro.

Przeoczyles fakt, ze cyklicznie zmienia sie pora dnia (nocy), w ktorej
Ksiezyc jest w danym miejscu na niebosklonie, a wiec para odpowiadajaca
danej fazie plywow. Nie bardzo widze jak mialuby to wplywac na kielkowanie
marchewki, ale nie moge tego wykluczyc.

Pozdrowienia,
Michal

--
Michal Misiurewicz
m...@m...iupui.edu
http://www.math.iupui.edu/~mmisiure


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


54. Data: 2002-09-02 00:04:04

Temat: Re: pytanie do KLIKI i nie tylko
Od: s...@s...pl (Tadeusz Smal) szukaj wiadomości tego autora


----- Original Message -----
From: "Piotr Siciarski" <p...@r...pl>
> > nie do konca
> > ale skorzystam z (chyba 2) poprawki
> > ( mozna odmowic skladania wyjasnien jesli zaszkodzilyby one mowiacej
osobi
> e)
> > i nie bede wyjasnial dlaczego
> > bo wyszloby
> > ze Jerzy ma racje (teoretycznie rzecz biorac)
> > :)
>
> Ja jednak wciąż jestem Księżycosceptykiem:-)
>
> W linkach, które podał Jerzy (a które przeczytałem dokładnie) znalazłem
dość
> wyraźne rozgraniczenie na działanie Księżyca w skali makro (Ziemia wraz z
pr
> zyrodą "nieożywioną" w ilości makro) i w skali mikro (człowiek, o
roślinach
> nie uświadczyłem nic konkretnego).
>
> O ile w skali makro wpływ graitacyjny Księżyca nie ulega wątpliwości
(teoret
> yczny wpływ na ruchy Ziemi itp.), to w pewien sposób pozostaje _stały_
(dzię
> ki "elastyczności" Ziemi, poprzez pływy i odpływy) i niezmienny od x lat
po
> n-lat - przy założeniu niezmiennych warunków "kosmicznych" w ciągu tych
n-la
> t (w skrócie mówiąc) i nie ma charakteru fazowego, zatem nie zależy od
jego
> (Księżyca) faz. Oczywiście tan _stały_ wpływ ma _stałe_, zatem niezmienne
od
> działywanie na klimat, czyli _pośrednio_ działa na hipotetyczne nasionko
Dau
> cus carota.
>
> Ale nam chodzi o kalendarz ogrodniczo/księżycowy, czyli _bezpośredni_
wpływ
> faz Księżyca na nasionko danej marchewki. I w tym miejscu dochodzimy do
skal
> i mikro.
> Czy mamy widoczny wpływ grawitacyjny?
(...)
> Pozdrawiam, kapłana Jerzego w szczególności:-)
> p...@r...pl
>
wowwwwwwwwwwwwwwww
wyczerpujaca odpowiedz
:)))))
jestem bardzo ciekaw riposty Jerzego
bo nie moze on nic nie napisac
!!!!!!!!!!
z [pzdrowieniami i usmiechami
_hehehe

ps. piszac uprzednio
ze dostrzegam pewien wplyw ksiezyca na marchewki
chodzilo mi wlasnie o zjawiska skali makro
tzn wplyw grawitacyjny Ksiezyca na Ziemie
z wiec posrednio i na te marchewki



--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.rec.ogrody

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


55. Data: 2002-09-02 00:26:33

Temat: Re: pytanie do KLIKI i nie tylko
Od: "Piotr Siciarski" <p...@r...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik Michal Misiurewicz <m...@i...rr.com> w wiadomości do
grup dyskusyjnych napisał:_axc9.81416$N...@t...neo.rr.com..
.

> Przeoczyles fakt, ze cyklicznie zmienia sie pora dnia (nocy), w ktorej
> Ksiezyc jest w danym miejscu na niebosklonie, a wiec para odpowiadajaca
> danej fazie plywow. Nie bardzo widze jak mialuby to wplywac na kielkowanie
> marchewki, ale nie moge tego wykluczyc.

Kalendarz księżycowy wyraźnie mświ o pełniach i innych fazach Łysego, zaleca
sianie marchewki nie nocą, czy dniem jako porą doby (niezbyt to porą doby
brzmi:-)), ale określonego dnia, określonego miesiąca, np. Księżyc w nowiu.

Co do dnia i nocy, pływów i odpływów, to czy w nocy (nawet podczas pełni)
czujesz się o 1/8 lżejszy w stosunku do dnia? (zakładając stosunek
Ziemia/Księżyc 8:1), czy waga wskazuje mniej w nocy a więcej w dzień? nawet
zakładając, że Księżyc mógłby działać grawitacyjnie na wagę, czy to
tradycyjną dynamometryczną, czy elektroniczną, to obecne wzorce wagi (nie
mówię tu o oklepanym wzorcu z Sevres pod Paryżem, ale o nowych wzorcach
opartych na liczności atomowej materii) nic nie mówią o byciu wzorcem 1kg o
określonej porze dnia i nocy, Księżyca w pełni itd. Być może właśnie pływy i
odpływy stały się buforem brutalnego działania Księżyca na nas maluczkich?
Kto wie? A może dzięki H2O i płynnemu jądru Ziemi udało się uniknąć
ściągnięcia Księżyca na pow. Ziemi? I to jądro pływa sobie rozruszane
miliardy lat temu przez Księżyc, powodując pływy i odpływy? Nie da się tego
zbadać doświadczalnie w odpowiedniej skali, a prawdziwa fizyka tylko na
doświadczeniach się opiera, teoria zostanie tylko teorią, bardziej lub mniej
prawdopodobną.

Uwagę zwraca jeszcze jeden fakt - Jakie efekty otrzymamy jeśli kalendarz
Księżycowy zastosować na Syberii, a jaki w Australii? Czy marchewka posiana
w tych miejscach w tym samym czasie (np.1kwietnia) urośnie tak samo? i tak
samo będzie się przechowywać? Albo bliżej: ten sam termin w Polsce i np. w
Wlk.Brytanii.
Zresztą wystarczy proste doświadczenie: Jerzy poda termin
Księżycowo-korzystny i Księżycowo-niekorzystny. W korzystnym posiejemy
marchewkę w gruncie, a w niekorzystnym w szklarence w identycznej glebie - i
sprawa będzie wyjaśniona. Księżyc, czy warunki; klimat, czy grawitacja.
Jeśli Księżyc, to ogłosimy Jerzego kapłanem i osobiście wstawimy się za nim
na następnym konklawe!!!
:-)Jerzy, łaskiś pełny, podaj terminy, prosiemy Cię o to!!!

Pozdrawiam
p...@r...pl


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


56. Data: 2002-09-02 01:24:48

Temat: Re: pytanie do KLIKI i nie tylko
Od: "Michal Misiurewicz" <m...@i...rr.com> szukaj wiadomości tego autora

"Piotr Siciarski" <p...@r...pl> wrote in message news:akub6r$fo8$1@news.tpi.pl...
>
> > Przeoczyles fakt, ze cyklicznie zmienia sie pora dnia (nocy), w ktorej
> > Ksiezyc jest w danym miejscu na niebosklonie, a wiec para odpowiadajaca
> > danej fazie plywow. Nie bardzo widze jak mialuby to wplywac na kielkowanie
> > marchewki, ale nie moge tego wykluczyc.
>
> Kalendarz księżycowy wyraźnie mświ o pełniach i innych fazach Łysego, zaleca
> sianie marchewki nie nocą, czy dniem jako porą doby (niezbyt to porą doby
> brzmi:-)), ale określonego dnia, określonego miesiąca, np. Księżyc w nowiu.

A jesli marchewka lubi wschodzac dajmy na to, gdy rano jest przyplyw a
wieczorem odplyw (albo na odwrot - ja sie na tym nie znam)? Malo
prawdopodobne, ale nie niemozliwe.

> Co do dnia i nocy, pływów i odpływów, to czy w nocy (nawet podczas pełni)
> czujesz się o 1/8 lżejszy w stosunku do dnia?

Nie, to nie tak. Wplyw grawitacyjny maleje z kwadratem odleglosci.

> Uwagę zwraca jeszcze jeden fakt - Jakie efekty otrzymamy jeśli kalendarz
> Księżycowy zastosować na Syberii, a jaki w Australii? Czy marchewka posiana
> w tych miejscach w tym samym czasie (np.1kwietnia) urośnie tak samo? i tak
> samo będzie się przechowywać? Albo bliżej: ten sam termin w Polsce i np. w
> Wlk.Brytanii.

W danym dniu jesli przyplyw jest rano w Anglii to jest rano w Australii. To
zalezy tylko od wzajemnego ustawienia Slonca, Ziemi i Ksiezyca, a wiec
od fazy Ksiezyca. Wyobraz sobie takie 3 kuleczki i jedna (Ziemia) sie kreci
wokol osi. Ewentualnie pewne roznice moglyby wystepowac w zaleznosci od
szerokosci geograficznej, ale i tak marchewka inaczej bedzie rosla w Szwecji,
a inaczej w Grecji.

Pozdrowienia,
Michal

--
Michal Misiurewicz
m...@m...iupui.edu
http://www.math.iupui.edu/~mmisiure


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


57. Data: 2002-09-02 06:01:23

Temat: Re: pytanie do KLIKI i nie tylko
Od: "Janusz Czapski" <j...@p...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Tadeusz Smal" <s...@s...pl> napisał w wiadomości
news:00a201c25214$6ac341c0$614b4cd5@d3h6c1...

Tak sobie poczytuję ten wątek nadal nie wiem czy księżyc ma wpływ na
"porost" marchewki. I dlaczego?!
Jednakże moje wieloletnie doświadczenie w zbieraniu grzybów wskazuje, że
najwięcej grzybów w lesie jest w czasie pełni lub zaraz po... :-)))
A sprobujcie pochodzic za grzybami na nowiu . Figa z makiem :-(
Oczywiście warunki wilgotnościowe i temperaturowe powinny być w normie.
Pozdrawiam ;-)
Janusz



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


58. Data: 2002-09-02 10:39:32

Temat: Re: pytanie do KLIKI i nie tylko
Od: "Jerzy" <0...@m...pl> szukaj wiadomości tego autora

> hehe
> zaczelo sie od tego
> ze nie uznalem za logiczne uzaleznienia od opadajacego czy wznoszacego
sie
> ksiezyca
> mam czy nie mam: zasiac/zerwac marchewke
> :)

A dojdziemy do marchewki i kija?
;-)
Tak naprawdę to idzie o wodę [a nie o marchewkę] zawartą w powietrzu i w
glebie.
--
Pozdr. Jerzy Nowak

"Learn the rules. Than break some."


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


59. Data: 2002-09-02 10:58:23

Temat: Re: pytanie do KLIKI i nie tylko
Od: "Jerzy" <0...@m...pl> szukaj wiadomości tego autora

> Tak sobie poczytuję ten wątek nadal nie wiem czy księżyc ma wpływ na
> "porost" marchewki. I dlaczego?!
> Jednakże moje wieloletnie doświadczenie w zbieraniu grzybów wskazuje, że
> najwięcej grzybów w lesie jest w czasie pełni lub zaraz po... :-)))
> A sprobujcie pochodzic za grzybami na nowiu . Figa z makiem :-(
> Oczywiście warunki wilgotnościowe i temperaturowe powinny być w normie.

I to jest najlepszy dowód, jak juz wcześniej napisałem idzie o wodę i jej
obieg na Ziemi.

--
Pozdr. Jerzy Nowak

"Learn the rules. Than break some."


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


60. Data: 2002-09-02 11:09:11

Temat: Re: pytanie do KLIKI i nie tylko
Od: "Jerzy" <0...@m...pl> szukaj wiadomości tego autora

[...]
> Ja jednak wciąż jestem Księżycosceptykiem:-)

Bo nie trafiłeś jeszcze na właściwe dane/informacje.
;-)))

[...]
> O ile w skali makro wpływ graitacyjny Księżyca nie ulega wątpliwości
[...]
> I tu muszę wypunktować:
[...]
> 4.Teoria "biologicznych pływów" zbudowana została przez analogię do
[...]
> a Jerzy chciałby być być kapłanem z "Faraona", coby nas trochę
postraszyć

Postraszyć? Jest dokładnie odwrotnie, jak człowiek jest uświadomiony to
już się nie boi. Nieprawdaż?

> (cholera, znowu Jerzy się obrazi).

Piotrze, ja naprawdę się nie obrażam.

[...]
> Pozdrawiam, kapłana Jerzego w szczególności:-)

Widziałem, że nie padłeś przy pozdrawianiu na kolana. Miej się na
baczności.
;-)
--
Pozdr. Jerzy Nowak

"Learn the rules. Than break some."


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 ... 5 . [ 6 ] . 7 ... 11


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Co posadzić w betonowych donicach ?
ognik
test
pentsemony i chryzantemy
najsłodsze wioigrona

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Zmierzch kreta?
Sternbergia lutea
Pomarańcza w doniczce
dracena
Test

zobacz wszyskie »