pytanko do znawcow i milosnikow roz.

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 4

1. Data: 2002-04-12 18:15:30

Temat: pytanko do znawcow i milosnikow roz.
Od: "Wojciech P" <d...@p...com.pl> szukaj wiadomości tego autora

Bylem dzisiaj w szkolce roz. No i tam widze zakopcowane w piachu - ale juz
ze swierzymi odroscikami nie krzaczki KRZACZYSKA roz parkowych - tych, co
rosna takie duze krzaki. Sunny bodajze. No i sie pytam, co za krzaczyska
wielkie. A mnie wlasciciel mowi, ze roslo 10 lat u niego ow ogrodzie ale sie
rozroslo nadto blisko ogrodzenia - no i tak wykopal i wsadzil w piach. Mowi,
ze moze mi takie trzy krzaki sprzdac po 3 zl sztuka.! Pewnie, ze biore!,
przeciez tam pedy grubosci reki! A u mnie, jak wiecie miejsca a miejsca.
On to na pewno fachowo wykopal, no bo przeciez prowadzi szkolke i sam
szczepi sadzonki. Te KRACZYSKA fachowo przyciete sa!
Pytam tylko, czy ktos sie z takim czyms spotkal, i czy trzeba zrobic cos
specjalnego, zeby NIE ZEPSUC. Jakosc nawiezc, kurzecego albo krowiego
podsypac, moze tance jakie wokolo krzaczka urzadzic albo jaki feng szuji (
od szuja???!!!) Przeciez nie o te dyche chodzi - ale o rosline!
Dajcie znac do niedzieli, bo w poniedzialek tam pedze

Wojtek Pa

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

2. Data: 2002-04-12 20:57:17

Temat: Re: pytanko do znawcow i milosnikow roz.
Od: "Jerzy" <0...@m...pl> szukaj wiadomości tego autora

[...]
> Pytam tylko, czy ktos sie z takim czyms spotkal, i czy trzeba zrobic cos
> specjalnego, zeby NIE ZEPSUC. Jakosc nawiezc, kurzecego albo krowiego
> podsypac, moze tance jakie wokolo krzaczka urzadzic albo jaki feng szuji
(
> od szuja???!!!) Przeciez nie o te dyche chodzi - ale o rosline!
> Dajcie znac do niedzieli, bo w poniedzialek tam pedze

Żadnego nawozu, najlepiej dodatek gliny takiej przemrożonej i zmieszać z
kompostem.
--
Pozdr. Jerzy Nowak

"Remember that ignorance is expensive. Own a good set of encyclopedia."
http://www.wiw.pl/biblioteka/encyklopedia/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

3. Data: 2002-04-12 22:38:50

Temat: Re: pytanko do znawcow i milosnikow roz.
Od: "Michal Misiurewicz" <n...@n...nospam> szukaj wiadomości tego autora

"Wojciech P" <d...@p...com.pl> wrote in message news:a978jo$qf5$2@news.tpi.pl...
> Bylem dzisiaj w szkolce roz. No i tam widze zakopcowane w piachu - ale juz
> ze swierzymi odroscikami nie krzaczki KRZACZYSKA roz parkowych - tych, co
> rosna takie duze krzaki. Sunny bodajze.

Roza rozy nierowna. Moje roze pnace rozrastaja sie niemilosiernie -
wysokie na 3 metry, szerokie na 10 i glebokie (czy jak nazwac
trzeci kierunek) na 2. Oczywiscie nic nie przycinane, niczym nie nawozone
(juz sie do ich podstawy nie da dostac), nie zabezpieczane na zime.

Pozdrowienia,
Michal

--
Michal Misiurewicz
m...@m...iupui.edu
(this is my real address - to jest moj prawdziwy adres)
http://www.math.iupui.edu/~mmisiure

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

4. Data: 2002-04-13 07:48:43

Temat: Re: pytanko do znawcow i milosnikow roz.
Od: "Rafal Wolski" <r...@p...com> szukaj wiadomości tego autora

Okazja dobra i cena wyjatkowa. Szkoda tylko, ze takie stare te roze, choc i
tak pewno z 20 lat zycia przed soba jeszcze maja. Roze przyjmuja sie dobrze,
byle bys ich nie zasuszyl. Przed wsadzeniem wstaw do wody na godzine albo i
dluzej. Wsadz w ziemie rzyzna. Lubia duze ilosci nawozu. Kurzeciak moze je
zabic, krowiak najlepiej joko gnojowice. Zaleznie jaka masz ziemie. Jesli u
Jerzego rosna bez nawozu, to znaczy, ze ziemie ma bardzo dobra. U znajomych
pod Lowiczem tez rosna jak szalone, choc nawoz rzadko widza, ale w poblizu
Lodzi nawozic trzeba koniecznie. Gnojowica jest najlepsza, choc nawozy
sztuczne, w tym te do roz, tez sie sprawdzaja. Nawiezienie jednak to sprawa
drugorzedna. Nie ma wplywu na przyjecie sie rozy - no chyba, ze spalisz zbyt
duza iloscia amoniaku.
Przyciac warto i to bardzo mocno. Zostaw pedy maximum na 20 cm.

Powodzenia

--
Pozdrawiam.
Rafal Wolski
http://ogrody.agrosan.pl/ strona naszej grupy
http://www.wolski.com.pl/sklep/ z wrzosami