Data: 2000-11-29 12:32:56
Temat: re:Klopot
Od: Vicky Bonus <v...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Hej!
Zawsze zastanawiałam sie czy dogadać sie moga ludzie o skrajnych pogladach.
Mowi sie, ze w milosci przeciwienstwa sie uzupelniaja. A jak jest z
przyjaznia? W moim przypadku ta zasada nie sprawdzila sie. Mialam przjaciolke.
Bawilysmy sie razem w piasku, chodzilysmy razem do szkoly. Na poczatku bylo
ok. Dopiero pozniej, kiedy trzeba bylo dokonac wyborow, zauwazylam jak bardzo
sie roznimy. Jestesmy swoimi calkowitymi przeciwnosciami. Konsensus byl wyborem
lepszego zla, a w niektorych wypadkach nie wolno dokonywac takich wyborow.
Najlepszym z mozliwych rozwiazaniem bylo ograniczenie znajomosci. Nie mozna
calkowicie urwac znajomosci, za duzo spedzonych razem chwil, za duzo wspomnien.
No to jak jest z przeciwnościami w przyjazni?
Wiktoria
|