Niestety, roze rzeczywiscie trzeba pryskac, ale wystarczy ze trzy razy,
jesli sezon jest wilgotny. jesli sucho to wlasciwie wcale nie trzeba.
nie pisalas, jakie roze cie interesuja, czy pnace czy wielo- czy
wielkokwiatowe. z pnacych dobra jest polecana tu juz wszechstronnie
Sympathy, z rabatowych Bonica, z wielkokwiatowych Ingrid Bergman. napisz
sczegolowo, jakie roze chcesz miec, jakie kolory, jaka wielkosc, to
polece konkretne odmiany.
Pozdrawiam,
Dorota

Joanna wrote:


> Jeśli można się wtrącić to mnie interesuje jakaś odmiana najmniej podatna
> na choroby. Też bardzo lubię róże, ale we wszystkich publikacjach
> straszą, że trzeba je bez przerwy czymś pryskać, że dużo chorują.
> Czy jest w ogóle taka odporna odmiana?
> Pozdrowienia. Joanna
--
Newsy przez www ? Sprawdz http://www.newsgate.pl