Strona główna Grupy pl.sci.psychologia rozmówki

Grupy

Szukaj w grupach

 

rozmówki

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2003-04-16 21:20:54

Temat: rozmówki
Od: "śmietniczkowy_facet" <s...@b...pl> szukaj wiadomości tego autora

Powszechnie uważa się, że gadanie do siebie samego jest nienormalne. A czy
wyobrażanie sobie >>bez przerwy<<, że się do kogoś mówi też jest
nienormalne?

śmietniczkowy facet - s...@b...pl


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


1. Data: 2003-04-16 22:23:59

Temat: Re: rozmówki
Od: "Kajaa" <k...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "śmietniczkowy_facet" <s...@b...pl> napisał w wiadomości
news:b7khhm$70f$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Powszechnie uważa się, że gadanie do siebie samego jest nienormalne. A czy
> wyobrażanie sobie >>bez przerwy<<, że się do kogoś mówi też jest
> nienormalne?

Ojjj...ja ostatnio równiez zaczęlam sie nad tym zastanawiać...bo trochę mnie
to niepokoi. Nierzadko (gdy jestem sama)...wyobrażam sobie, że z kimś
rozmawiam :P [oczywiście w myślach].


--
-= PEACE =-
Pozdrafffiam cieplootko
Kajaa


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2003-04-17 00:05:01

Temat: Re: rozmówki
Od: Flyer <f...@p...gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora

śmietniczkowy_facet napisał:

> Powszechnie uważa się, że gadanie do siebie samego jest nienormalne. A czy
> wyobrażanie sobie >>bez przerwy<<, że się do kogoś mówi też jest
> nienormalne?

Zapytam sie dla rozgraniczenia:

- wyobrazanie sobie tylko w myslach

- wyobrazanie sobie rowniez wizualnie

Jak dla mnie, wyobrazanie sobie tylko w myslach nie jest jeszcze takie
zle, choc moze swiadczyc o tym, że starasz się mieć wszystko pod
kontrolą (boisz się braku kontroli), ćwiczysz rolę (nie wyrażasz siebie)
itpp.

Flyer

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2003-04-17 01:07:33

Temat: Re: rozmówki
Od: "Kalessin" <k...@j...net.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Flyer" <f...@p...gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:b7kr40$hav$1@nemesis.news.tpi.pl...

> Zapytam sie dla rozgraniczenia:
>
> - wyobrazanie sobie tylko w myslach
>
> - wyobrazanie sobie rowniez wizualnie

Co znaczy "wizualnie" i czy to też nie odbywa się w myślach?


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2003-04-17 09:17:43

Temat: Re: rozmówki
Od: Flyer <f...@p...gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora

Kalessin napisał:

> > Zapytam sie dla rozgraniczenia:
> >
> > - wyobrazanie sobie tylko w myslach
> >
> > - wyobrazanie sobie rowniez wizualnie
>
> Co znaczy "wizualnie" i czy to też nie odbywa się w myślach?

Odbywa sie w jednym miejscu tzn. mozgu, ale myśl nie panuje nad obrazem.
Wiesz chyba po czemu zadałem pytanie? ;)

Flyer

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2003-04-17 12:41:59

Temat: Re: rozmówki
Od: "śmietniczkowy_facet" <s...@b...pl> szukaj wiadomości tego autora

> Zapytam sie dla rozgraniczenia:
>
> - wyobrazanie sobie tylko w myslach
>
> - wyobrazanie sobie rowniez wizualnie

Możesz jakoś dokładniej wytłumaczyć to rozgraniczenie?

Chodzi mi po prostu o wyobrażanie sobie, że się do kogoś mówi, które
niekiedy przekłada się na gadanie na głos czy chodzenie i gestykulowanie.

śmietniczkowy facet - s...@b...pl


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2003-04-17 17:27:12

Temat: Re: rozmówki
Od: "adso" <a...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "śmietniczkowy_facet" <s...@b...pl> napisał w wiadomości
news:
> Powszechnie uważa się, że gadanie do siebie samego jest nienormalne. A czy
> wyobrażanie sobie >>bez przerwy<<, że się do kogoś mówi też jest
> nienormalne?

Zaczynam mówić do siebie, kiedy długo jestem sama (długo - tzn. 2-3 dni).
Chyba jestem stworzonkiem bardzo stadnym, bo gdy dłużej nikogo ze mną nie
ma, zaczynam czuć się nieswojo i raczej gorzej niż lepiej. Potrzebuję choćby
krótkiej rozmowy chociaż raz na dobę! ;)) Imho reakcja obronna na samotność
(mój przypadek). Wyobrażanie sobie, że się do kogoś mówi?? Ja zwykle z kimś
rozmawiam, a nie tylko mówię do niego...

pozdrawiam
anka (adso)


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2003-04-17 17:44:55

Temat: Re: rozmówki
Od: KOMINEK <k...@k...pl> szukaj wiadomości tego autora

w <news:b7khhm$70f$1@nemesis.news.tpi.pl>
śmietniczkowy_facet napisał(a):

> A czy
> wyobrażanie sobie >>bez przerwy<<, że się do kogoś mówi też jest
> nienormalne?

Jesli jest nienormalne to na pewno jestem nienormalny.
I dobrze mi z tym ;-)
--
KOMINEK [uowca uosi]
Skargi, wnioski, propozycje: k...@e...pl
G-Gadu-1209534 [czynne cala dobe]


"Kobieta winna zaslaniac oblicze, bowiem nie zostalo ono stworzone na obraz
Boga."[sw. Ambrozy]

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2003-04-17 17:54:52

Temat: Re: rozmówki
Od: Flyer <f...@p...gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora

śmietniczkowy_facet napisał:

> Możesz jakoś dokładniej wytłumaczyć to rozgraniczenie?

No nie jestem lekarzem. ;) Ale dobrze - chodziło mi o czyste zwidy -
tacy sobie ludzie, którzy pojawiają się bez twojej świadomej woli i
widzisz ich tak jak własną matkę. Nie wiem jak lepiej to wyjaśnić - jak
się będziesz upierał to czegoś poszukam ;).

Co do gestykulacji czy chodzenia - ja np. palę teraz papierosa, kto inny
będzie darł serwetkę, a ty wyrażasz emocje związane z przygotowaniem się
do "występu" (nie obraź się i weź poprawkę na mój trochę za bespośredni
sposób wyrażania się) poprzez gestykulację. Jak dla mnie nadal jest to
tylko element "występu" związany z zaangażowaniem emocji. ;)

Flyer

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2003-04-19 04:43:29

Temat: Re: rozmówki
Od: Flyer <f...@p...gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora

Flyer napisał:

> Co do gestykulacji czy chodzenia - ja np. palę teraz papierosa, kto inny
> będzie darł serwetkę, a ty wyrażasz emocje związane z przygotowaniem się
> do "występu" (nie obraź się i weź poprawkę na mój trochę za bespośredni
> sposób wyrażania się) poprzez gestykulację. Jak dla mnie nadal jest to
> tylko element "występu" związany z zaangażowaniem emocji. ;)

Znów się podpinam pod swój post.

Jak mogę się domyślać, twoje rozmowy są jednostronne tzn. Ty mówisz coś
do osoby, a osoba milczy? I właśnie dlatego, kiedy spotykasz się z
nieznaną sytuacją, kiedy twój "plan rozmowy" (w realu) nie wypali lub
druga osoba (w realu) wogóle się odezwie (przesadzam trochę ;) )
odczuwasz zdenerwowanie - psycholodzy nazywają to dysonansem wynikającym
z różnicy pomiędzy oczekiwaniami a rzeczywistością. Stąd już prosta
droga do zdenerwowania - rozmawiając z "innymi" trzeba sobie zadać
pytanie nie "co chcę powiedzieć" ale "czego oczekuję po rozmowie". Słowa
to tylko ułomne symbole. ;)

Jeżeli Ci to pomoże - dużo ludzi reaguje tak na sytuację nie po ich
myśli albo nieprzewidzianą.

Wiecęj nie napiszę, bo zbłądzę - materiał powyższy do przemyślenia ;).

Flyer

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ]


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

TERAPIA - rodzaj
WBREW WSZELKIM POZOROM
UMARŁ SEBASTIAN
a my kupiliśmy psa:-)
kobiety i miłość

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Połowa Polek piła w ciąży. Dzieci z FASD rodzi się więcej niż z zespołem Downa i autyzmem
O tym jak w WB/UK rząd nieudolnie walczy z otyłością u dzieci
Trump jak stereotypowy "twój stary". Obsługa iPhone'a go przerasta
Wspierajmy Trzaskowskiego!
I co? Jest wojna w Europie, prawda?

zobacz wszyskie »