Path: news-archive.icm.edu.pl!pingwin.icm.edu.pl!warszawa.rmf.pl!news.tpi.pl!not-for-
mail
From: "Fambr" <f...@p...com>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: samotnosc niesmialosc i inne problemy
Date: Wed, 14 Mar 2001 21:31:23 +0100
Organization: tp.internet - http://www.tpi.pl
Lines: 39
Message-ID: <98okf4$gkm$1@news.tpi.pl>
NNTP-Posting-Host: pp7.warszawa.cvx.ppp.tpnet.pl
X-Trace: news.tpi.pl 984601892 17046 213.76.111.7 (14 Mar 2001 20:31:32 GMT)
X-Complaints-To: u...@t...pl
NNTP-Posting-Date: 14 Mar 2001 20:31:32 GMT
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 5.50.4133.2400
X-MSMail-Priority: Normal
X-Priority: 3
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V5.50.4133.2400
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:76960
Ukryj nagłówki
zdecydowalem sie napisac bo bol jest nie do wytrzymaia... mam taki problem
ze jestem totalnie samotny. Totalnie... nie mam przyjaciol aletez nie mam
kolegow .. tak po prostu. nigdy nie umialem nawiazac relacji z ludzmi.. jak
tylko pamietam zawsze tak bylo.. juz od szkoly podstawowej. ucieklewm w
komputer i internet ( to byl blad duzy blad ) to straszna uluda ale kiedys
wydawalo mi sie ze zabije samotnosc. Glupio to pisac ale tak bardzo brakuje
mi ciepla i zrozumienia :((( niesmialosc... tak strasznie blokuje.. nie
jestem w stanie nic z tym zrobic. nie mam szans poznac dziewczyny.. tylko
samotne spacery w Lazienkach.. wypady do kina ( poprosze bilet kasjerka:
dwa dac????? nie.. jeden poprosze.. - to upokarzajace ), dlawiaca samotnosc
w czterech scianach i najwieksze marzenie zycia " nigdy sie nie urodzic "
nienawidze siebie... zalosna kreatura niezdolna do zycia.. chcialbym to
zmienic i nie potrafie. kazdy dzien to udreka pierwsza mysl po przebudzeniu
" jednak zyje niestety ".. jstem tchorz nie umiem skonczyc ze soba chyba
tylko dlatego bo nie chce robic przykrosci starym.. to drewniane kolki zimne
i bez uczuc z pozoru ale jakos czuje ze wewnatrz tak nie jest ze by to ich
nieodwracalnie uszkodzilo..
dosc mam takieo parszywego zycia... a moze ot norma???? tak zyja wszyscy jak
ja?.. i tylko moje fanaberie ze marze o czyms innym? co z tym zrobic?? moze
jakies proszki... jak je zdobyc? jak zabic ten przeklety bol...
wiem beznadziejnie i zalosnie to napisane,, sam juz nie wiem co robic? na
nic wiecej niz napisanie tutaj nie potrafie sie zdobyc... czytam sobie te
grupe od jakiegos czasu... staram sie wyciagac wnioski.
bede odciety od internetu az do wtorku... nie wiem jak z czytaniem gurpy
bedzie pozniej ... jakby ktos sie zdecydowal odpisac to prosze tez o kopie
na priva. dziekuje!
mam 21 lat studiuje na UW.. tak na marginesie
|