Data: 2001-03-15 06:03:18
Temat: Re: samotnosc niesmialosc i inne problemy
Od: "spider" <s...@c...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
> Sprobuj zagadac do kasjerki, zyczyc jej
> milego dnia. Kiedy musialam nauczyc sobie dawac rade z samotnoscia
odkrylam
> z radosnym zdziwieniem, z iloma osobami na ulice - w sklepie, w kolejce do
> kina, w pociagu, w parku, mozna porozmawiac.
Ale musisz wziac pod uwage, ze taka uprzejmosc moze byc tez odebrana
negatywnie. Ja bym sie bardzo zdziwil gdyby ktos obcy zagadywal mnie na
ulicy. Ktos inny (przewrazliwiony) moze to odebrac za napasc. Takze z tym
zagadywaniem kasjerek itp. to bym uwazal.
> No to Spider wznosze toast za Ciebie. Osiagnales prawna pelnoletnosc:)
Jakos tego nie zauwazylem.
> Wszystkiego dobrego i duzo ciekawych zdarzen:)
A dzieki.
> No i moze gdzies w Lazienkach sie natkniesz na innych fotoamatorow. Np na
> mnie:)
> Pozdrawiam,
> Joanna
To juz zabrzmialo jak propozycja ;))) A poza tym ktos napisal, ze internet
to straszna uluda i on nie zabija samotnosci (kiedys tez tak myslalem :).
pa
--
spider
s...@c...pl
http://www.eps.gda.pl/spider
|