| « poprzedni wątek | następny wątek » |
291. Data: 2011-04-05 10:29:22
Temat: Re: seks jest miedzy fünf z sieben - ja to tylko zapytam...Artur Górniak <a...@a...pl.eu.org> wrote:
> cudze życie prywatne to świętość
w tej wersji, że pod karą śmierci,
a nie w wersji, że to zdechła sprawa.
świętość = zdechłość w całkiej sporej ilości tłumaczeń alternatywnych
przy wersji:
łupu cupu moje druhu... nie ma szans na jednoznaczność
a przecie przewidzieć samodzielnie dalej niż w czubek
własnego nosa nie wolno bo to przecież boska sprawa
i na pewno się obrazi jak spróbować wyręczać.
a od obrażania się za real boskie zajawki to akurat
kolejki od dawien dawna żłopiące i piankę stoją
co za różnica czy smaczne czy nie skoro odebrane
przestępcy co chciał boga wyręczać... ;-)
ehh... takie brednie to mógłbym generować i generować,
a zaczyna to wyglądać jak szukanie wody na pustyni mając
łopatkę i wiaderko do robienia babek.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
292. Data: 2011-04-08 15:26:37
Temat: Re: seks jest miedzy fünf z siebenArtur Górniak <a...@a...pl.eu.org> wrote:
> Artur Górniak <a...@a...pl.eu.org> wrote:
>> tiaa.. są różne zaułki...
>> bo na pewno się happy endem skończy to naprawdę
>> nie była poprawna odpowiedź.
> brak pamiętanej historii to też jest znacząca informacja.
>
> gratuluję poczucia humoru w szukaniu dróg na skróty.
w przyszłości nie planuję się ukrywać.
to w nawiązaniu do pewnej odpowiedzi i pytania względem
stopnia okrajania.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
293. Data: 2011-05-02 09:58:48
Temat: Re: seks jest miedzy fünf z siebenArtur Górniak <a...@a...pl.eu.org> wrote:
> na koniec.
> jeśli ktoś będzie chciał.
> zawsze może przyjść i spytać...
> czy miałem wybór? i się ocenić.
>
> ale można też wybrać.
> może dokonywałem błędne wybory lub cierpiałem z powodu błędnych wyborów innych.
> ale uważam, że jestem na słusznej drodze i jako spełniony nie muszę tego wiedzieć.
automatyka kontra manualizm ;-)...
po to macie okazje pomacać techu... żeby wiedzieć ile się
informacji może zmieścić w tonie (no możecie se zebrać z tonę
płyt dvd czy blueray i ocenić ile można swego życiorystu
w tym zmieścić).
a prawdziwa kompresja to kompresja obiektowa z funkcją zmiany.
koszt opisu jednostki, a całości jest funkcją logarytmiczną.
opis jest wraz z opisem środowiska, a jednostka jest opisana
jako zmiana w czasie, a nie środowisko jest opisane jednostkami.
w gwarze informatycznej:
wszelkie wasze zabawy odbywają się w tzw. snapshocie.
tyle, że jest on uaktualniany o część zmian z realiów.
w sumie to i tak bez znaczenia... taka ciekawostka
ze świata, który zbudowałem bo czemu np. świat dysku,
a mój nie?
jak mnie kiedyś najdzie to zrobię z całości tych wypocin
jakiś konspekt serii o... w którym będzie realność
na bazie tego co w tej chwili (czyli od dłuższego czasu)
sobie wyobrażałem na temat świata by uzyskać korelację
bezsensu z konspektem końców.
osobiście mi się podoba wersja dowcipna z pisaniem szkicu
na serwetce (no jeden biegał na golasa, a inny za karocą).
czyli moja wersja obrony:
po prostu miałem pomysł na serię wydawniczo tasiemcową,
a wy ukradliście mi wszelkie formy zanotowania tego
w sposób, który pozwoliłby mi z tego skorzystać gdy
uznam, że nadszedł czas...
miłej zabawy we wmawianie wszelakim normalnym informacji
o swoich wynikach ciężko pracowniczych.
z wyrazami współczucia dla normalnych, którzy muszą
znosić fanaberie dzieciuchów nie potrafiących nawet
w kolejce do wybietnie ograniczonych zasobów
samodzielnie się ustawić.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
294. Data: 2011-05-02 10:27:02
Temat: Re: seks jest miedzy fünf z siebenArtur Górniak <a...@a...pl.eu.org> wrote:
> czyli moja wersja obrony:
> po prostu miałem pomysł na serię wydawniczo tasiemcową,
> a wy ukradliście mi wszelkie formy zanotowania tego
> w sposób, który pozwoliłby mi z tego skorzystać gdy
> uznam, że nadszedł czas...
jest to lepsza wersja wrzucenia na X nośników
z opisem i rozrzucenie po psiemu...
jak owe nadistoty chcą znaleźć kość to wersja
psa nie ma szans...
a tutaj mogę swobodnie się nabijać, że wasze
nadludzie się szybciej zagryzą o kość niż ją
poliżą.
to naprawdę trzyma się na waszych wyobrażeniach,
a wewnętrznie jest zaczarowane pudełko, w którym
kryje się niespodzianka, której ja bym nie chciał
oglądać w wersji z obrońcami co dla nich zrobią
wszystko.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
295. Data: 2011-05-02 10:36:03
Temat: Re: seks jest miedzy fünf z siebenArtur Górniak <a...@a...pl.eu.org> wrote:
> Artur Górniak <a...@a...pl.eu.org> wrote:
>> na koniec.
>> jeśli ktoś będzie chciał.
>> zawsze może przyjść i spytać...
>> czy miałem wybór? i się ocenić.
>>
>> ale można też wybrać.
>> może dokonywałem błędne wybory lub cierpiałem z powodu błędnych wyborów innych.
>> ale uważam, że jestem na słusznej drodze i jako spełniony nie muszę tego wiedzieć.
> automatyka kontra manualizm ;-)...
;-)... tiaa.. nie ma się co robić to trzeba myśleć o czymś
co nawet niekoniecznie musi nadejść? ;-)
w wersji uproszczonej całość skłąda się z dwóch części:
* opis wektora projektu
* opis wektora predykowanego jednostki
w pewnych sytuacjach jednostka ma przedstawioną pulę
alternatyw i trochę czasu żeby się zastanowić czy chce
podjąć decyzję co do wykluczenia części z nich.
potencjalnie ma to pewien wpływ na ewentualne koincydencje
z całością w przypadku lucky traf.
a przede wszystkim pozwala przedefiniować opis o sobie
na zawierający nieco inne ujęcie wektora.
no powiedzmy, że tutaj wektor to coś co pozwala opisać
tor lub potencjalne tory lotu muchy albo np. nietoperza.
czyli jest to takie rozwinięcie pojęcia:
obiekt i kierunek przesunięcia w czasie.
nieujmowalne w wersji papierowej dlatego nie jest
rozpowszechniane stosowne nazewnictwo w ogólnym
procesie nauczania.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |