| « poprzedni wątek | następny wątek » |
21. Data: 2006-07-16 19:45:15
Temat: Re: sens zycia-raz jeszczeSarna napisał(a):
> Glupie i nie glupie, ale prawdziwe;)
Kiedy będziesz mamą, zrozumiesz jaki jest sens... :)
Qrcze, gdy oglądam "sens życia wg. Monthy Pythona" wpadam w
depresję. Ciekawe czy tylko ktoś ma podobnie :]
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
22. Data: 2006-07-17 06:28:58
Temat: Re: sens zycia-raz jeszcze
Użytkownik "Sarna" <G...@v...net>
> Wydaje mi sie, ze wpadlam na uniwersalna prawde jesli chodzi o sens zycia.
Moim zdaniem szukanie sensu życia i zastanawianie się nad nim to strata
czasu. Każdą myśl na temat sensu życia rozwala śmierć.
Dlaczego nikt się nie zastanawia nad sensem śmierci? To właśnie pogodzenie
się z nią, jako naturalnym następstwem życia sprawia, że łatwiej jest żyć.
spider.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
23. Data: 2006-07-19 20:36:02
Temat: Re: sens zycia-raz jeszczeDnia Mon, 17 Jul 2006 08:28:58 +0200, spider napisał(a):
> Dlaczego nikt się nie zastanawia nad sensem śmierci? To właśnie pogodzenie
> się z nią, jako naturalnym następstwem życia sprawia, że łatwiej jest żyć.
W śmierci jest głęboki sens nawet jeśli ktoś nie wierzy w życie
pozagrobowe, reinakrację itp. Ludzie w podeszłym wieku nawet jeśli są
zdrowi i nie cierpią - potrafią odczuwać zmęczenie życiem. Rzadko tęsknią
za śmiercią, ale też niekoniecznie lękają się jej. Śmierć oznacza koniec
wszelkich cierpień fizycznych i psychicznych. Człowiek, który wszystko ma
za sobą oswaja się z myślą, że już coraz bliżej. Mój dziadek i babcia
umarli w czasie snu, czego im zazdroszczę.
A swoją drogą to ciekawe zasypiać z myślą, że może to już ostatni raz.
Wtedy każdy świt jest cennym darem. Podobno ludzie intuicyjnie czują
zbliżający się koniec - jeśli są świadomi. Zaraz ktoś mi zarzuci stereotyp,
ale może być tak, że człowiek czuje, lecz nie chce zamartwiać rodziny.
Zresztą czas weryfikacji nadejdzie - prędzej czy później...
Pozdrawiam
--
Immon
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
24. Data: 2006-07-20 06:24:23
Temat: Re: sens zycia-raz jeszcze
Użytkownik "Immon" <n...@m...please>
> Ludzie w podeszłym wieku nawet jeśli są
> zdrowi i nie cierpią - potrafią odczuwać zmęczenie życiem. Rzadko tęsknią
> za śmiercią, ale też niekoniecznie lękają się jej. Śmierć oznacza koniec
> wszelkich cierpień fizycznych i psychicznych.
No tak, ale dopiero pod koniec życia przestajemy się jej bać.
> Mój dziadek i babcia
> umarli w czasie snu, czego im zazdroszczę.
Ja osobiście nie boję się śmierci, nawet takiej tragicznej.
> A swoją drogą to ciekawe zasypiać z myślą, że może to już ostatni raz.
Ja tak myślę, za każdym raz kiedy wyjeżdżam w delegację, że to może już
ostatni raz..
spider.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
25. Data: 2006-07-29 21:05:10
Temat: Re: sens zycia-raz jeszczePoprawna odpowiedź brzmi: moksza, czyli Oświecenie.
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |