Strona główna Grupy pl.sci.psychologia skłonności homoseksualne

Grupy

Szukaj w grupach

 

skłonności homoseksualne

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2003-01-01 11:30:51

Temat: skłonności homoseksualne
Od: "Roman Pomocki" <p...@m...pl> szukaj wiadomości tego autora

Jak pomóc chłopakowi oskłonnościach homoseksualnych, który to odkrył i jest
zagubiony ? Czy psycholog lub seksuolog może pomóc Proszę o adresy
najelepiej w Poznaniu Gdzie szukac porady ?


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


1. Data: 2003-01-01 14:12:36

Temat: Re: skłonności homoseksualne
Od: "Nawrocki" <l...@x...wp.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Roman Pomocki" <p...@m...pl> napisał w wiadomości
news:auuj8q$p4s$1@news.tpi.pl...
> Jak pomóc chłopakowi oskłonnościach homoseksualnych, który to odkrył i
jest
> zagubiony ? Czy psycholog lub seksuolog może pomóc Proszę o adresy
> najelepiej w Poznaniu Gdzie szukac porady ?


to nic nie da. psycholog czy seksuolog wprzyjmie go na wizytę i przewertuje
z nim całe dzieciństwo, okres dojżewania i całą jego historie po dzień
dzisiejszy, szukając jakiegoś punktu zaczepienia dla tej tzw. choroby.
oczywiście wiadomo, że taki czy inny specjalista niczego nie znajdzie, i
albo na siłę wmusi chłopakowi, że to czy inne wydarzenie spowodowało u niego
odchylenie heteroseksualizmu, albo w ostateczności wyjaśni mu, że się po
prostu gejem urodził.
w związku z tym, że chłopak chyba nie jest już mężczyzną, można założyć, że
jego skłonności homoseksulane są efektem przedłużonego okresu dojżewania, i
miną z pewnym czasem. radziłbym zatem poczekać trochę, na rozwój sytuacji.
zakładam, że to przejściowe 'zagubienie'; proszę jednak pamiętać - czasem
ludzie po prostu się rodzą z takimi skłonnościami, i jest to wynikiem
kombinacji dna, w której jest więcej genów żeńskich niż męskich. i jeszcze
jedno - homoseksualizm nie jest chorobą; to jest tylko pewne uchybienia,
aberracja; coś, co można leczyć, ale nie jest chorobą.

N.


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2003-01-01 16:43:41

Temat: Re: skłonno?ci homoseksualne
Od: Amnesiac <amnesiac_wawa@_zero_spamu_poczta.onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

On Wed, 1 Jan 2003 15:12:36 +0100, "Nawrocki"
<l...@x...wp.pl> wrote:

>to nic nie da. psycholog czy seksuolog wprzyjmie go na wizytę i przewertuje
>z nim całe dzieciństwo, okres dojżewania i całą jego historie po dzień
>dzisiejszy, szukając jakiegoś punktu zaczepienia dla tej tzw. choroby.

No i chyba trochę o to właśnie chodzi. Chłopak powinien lepiej
zrozumieć samego siebie i - w konsekwencji - samodzielnie podjąć
decyzję czy "przeorientować się" czy też zaakceptować swoje
skłonności. MZ dobry psycholog może mu w tym pomóc.

>w związku z tym, że chłopak chyba nie jest już mężczyzną,

?????

>można założyć, że
>jego skłonności homoseksulane są efektem przedłużonego okresu dojżewania, i
>miną z pewnym czasem. radziłbym zatem poczekać trochę, na rozwój sytuacji.

MZ naciągane założenie. Sądzę, że "czekanie" może tylko utrudnić
ewentualną "transformację" w przyszłości. BTW czy skłonności
homoseksualne są rzeczywiście skojarzone z okresem dojrzewania?

>zakładam, że to przejściowe 'zagubienie'; proszę jednak pamiętać - czasem
>ludzie po prostu się rodzą z takimi skłonnościami, i jest to wynikiem
>kombinacji dna, w której jest więcej genów żeńskich niż męskich.

Spekulacje. O ile wiem nie istnieją wiarygodne wyjaśnienia źródeł
homoseksualizmu.

>i jeszcze
>jedno - homoseksualizm nie jest chorobą; to jest tylko pewne uchybienia,
>aberracja; coś, co można leczyć, ale nie jest chorobą.

Jeśli coś można "leczyć", to znaczy że jest "chorobą". W wakacyjnych
homo-debatach wykazywałem bezużyteczność tej terminologii w opisie
problemu homoseksualizmu.

Pozdrawiam,
--
Amnesiac

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2003-01-01 17:12:49

Temat: Re: skłonności homoseksualne
Od: Mema <m...@t...pl> szukaj wiadomości tego autora

Wed, 1 Jan 2003 12:30:51 +0100 user Roman Pomocki napisał(a) newsa
<auuj8q$p4s$1@news.tpi.pl> a ja na to:

> Jak pomóc chłopakowi oskłonnościach homoseksualnych, który to odkrył i jest
> zagubiony ?

chyba najlepiej pomóc można akceptujac go z tym. potrzebne pewnie też
mu wsparcie: i bliskich (ech.. ta akceptacja rodziny, przyjaciół, tzw.
akceptacja społeczna... tu tkwi spory problem) i fachowców.
WAzne jest, ile chłopak ma lat, czy jest pewnien swojej orientacji
seksualnej, czy jest jeszcze na etapie poszukiwań. Jeśli nie jest
pewien, warto "przekazać" go w dobre fachowe ręce- kogoś, kto pomoże mu
dotrzeć do tego, co prawdziwe, czyli albo pomoże mu się utwierdzić w
przekonaniu o homoseksualnej orientacji albo ... no właśnie: znam
historię chłopaka, którego rodzice (jedyny syn, cała nadzieja rodziców)
zmuszali do "nawrócenia się" na heteroseksualizm; wozili go rozaitych
psycho-logów, -chiatrów,-terapeutów, niektórych nawet próbujac
przekupić, zeby ich syna uczynili "normalnym". A chłopak jak czuł pociąg
do meżczyzn tak go nadal czuł ( a wstręt do kobiet). To były bezsensowne
działania: chłopak był juz dojrzały na tyle, bo wiedzieć, ze jest tego
pewnien, ale dla rodziców robił to, o co prosili.
Nie "nawracać" wiec na siłę.

>Czy psycholog lub seksuolog może pomóc
Ale w niektórych sytuacjach moze pomóc, na pewno zaś pomoże przejść
przez trudny etap akceptowania siebie z odmienną niż wiekszość
orientacją seksualną i innymi problemai, z którymi się ona wiąże. Myślę,
że watro spróbować.

>Proszę o adresy
> najelepiej w Poznaniu Gdzie szukac porady ?
owszem, ale wolę na priv- podaj adres, bo nie chce tu rzucać nazwiskami.

mema
>
>

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2003-01-01 17:25:05

Temat: Re: skłonno¶ci homoseksualne
Od: Mema <m...@t...pl> szukaj wiadomości tego autora

Wed, 01 Jan 2003 17:43:41 +0100 user Amnesiac napisał(a) newsa
<9...@4...com> a ja na to:


>
> Spekulacje. O ile wiem nie istnieją wiarygodne wyjaśnienia źródeł
> homoseksualizmu.

hmm.. kilka lat temu naukowcy z dumą donieśli, ze odkryli gen
homoseksualizmu ( bodajże na chromosomie 14 -a moze juz nie pamietam),
głosno wtedy o tym było. Tę teorię niedawno obalono. Ale istnieją
jeszcze inne teorie homoseksualizmu, z medycznych: jakies tam (darujcie,
ale nie pomnę jakie) zaburzenia gospodarki hormonalnej u matki w czasie
ciąży (są etapy "testosteronowe" w rozwoju mózgu, jeśli ten hormon nie
zadziała w odpowiednim czasie i ilości na kształtujący się mózg, to
młody mężczyzna urodzi się z drzemiącymi skłonnościami homo.
Inna teoria mówi o uwiedzeniu (najczesciej okres wczesnego dojrzewania-
hehe, w pOznaniu mówią o szkołach przy meskich chórach (z których to
chórów, zresztą, Poznan słynie, jako o "wylęgarni gejów")- ale z
uwiedzeniem jest jak z ziarnem padającym na żyzna glebę (geje mówią:
"nie ma facetów heteroseksualnych, sa tylko źle rwani")

> >jedno - homoseksualizm nie jest chorobą;
a wiecie, ze dopiero niedawno znikł z rejestru chorób i zaburzeń (ICD),
dopiero w ICD-10 jest napisane, ze nie należy homoseksualizmu traktować
jako choroby. A w Wielkiej Brytanii jeszcze do 1967 r homoseksualizm był
karany więzieniem?


> >aberracja; coś, co można leczyć,
A ja mówię: jedni wolną blondynki, inni brunetki a jeszcze inni facetów
;)

mema

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2003-01-01 18:46:10

Temat: Re: skłonno?ci homoseksualne
Od: "Nawrocki" <l...@x...wp.pl> szukaj wiadomości tego autora

> No i chyba trochę o to właśnie chodzi. Chłopak powinien lepiej
> zrozumieć samego siebie i - w konsekwencji - samodzielnie podjąć
> decyzję czy "przeorientować się" czy też zaakceptować swoje
> skłonności. MZ dobry psycholog może mu w tym pomóc.

psycholog będzie mu wmawiał, a nie próbował nakłonić go do wystosowania
własnych wniosków w tej sprawie. psycholog, wraz ze swoim naukowym
autorytetem będzie dla chłopaka wielką przeszkodą na drodze do poznania
samego siebie. być może będzie inaczej... ale wątpie.

> >w związku z tym, że chłopak chyba nie jest już mężczyzną,
>
> ?????

sorry, tu była wyrazówka, ale już nie chciało mi się jej poprawiać. zamiast
słowa 'już' powinno być słowo 'jeszcze', a ogólnie sens miałbyć taki:
chłopak chyba jeszcze nie jest dorosłym mężczyzną, w sensie takim, że nie
rozwinął się jeszcze do końca.
...i tak musiałem poprawić :)

> MZ naciągane założenie. Sądzę, że "czekanie" może tylko utrudnić
> ewentualną "transformację" w przyszłości. BTW czy skłonności
> homoseksualne są rzeczywiście skojarzone z okresem dojrzewania?

tak, skłonności homoseksualne pojawiają się u bardzo licznego grona
dorastających chłopców, a spowodowane jest to oczywiście hormonami, które
'nabierają swojej mocy'. często te hormony nie równoważą się, i wyrastają
wtedy chłopcy jak dziewczynki, albo dziewczynki wyglądające jak chłopcy.
ja bym czekał do końca okresu dojżewania. to moja rada dla tego chłopaka.

> Spekulacje. O ile wiem nie istnieją wiarygodne wyjaśnienia źródeł
> homoseksualizmu.

to też spekulacja, i o tyle gorsza, że narzucona.

> Jeśli coś można "leczyć", to znaczy że jest "chorobą". W wakacyjnych
> homo-debatach wykazywałem bezużyteczność tej terminologii w opisie
> problemu homoseksualizmu.

to błędne myślenie. tak jak nie wszystko co trzeba leczyć jest chorobą, tak
i nie wszystko jest chorobą, co jest leczone.

> Pozdrawiam,
> --
> Amnesiac

pzdr.ser.
N.


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2003-01-01 18:51:24

Temat: Re: skłonności homoseksualne
Od: "Nawrocki" <l...@x...wp.pl> szukaj wiadomości tego autora

> chyba najlepiej pomóc można akceptujac go z tym. potrzebne pewnie też
> mu wsparcie: i bliskich (ech.. ta akceptacja rodziny, przyjaciół, tzw.
> akceptacja społeczna... tu tkwi spory problem) i fachowców.
> WAzne jest, ile chłopak ma lat, czy jest pewnien swojej orientacji
> seksualnej, czy jest jeszcze na etapie poszukiwań. Jeśli nie jest
> pewien, warto "przekazać" go w dobre fachowe ręce- kogoś, kto pomoże mu
> dotrzeć do tego, co prawdziwe, czyli albo pomoże mu się utwierdzić w
> przekonaniu o homoseksualnej orientacji albo ... no właśnie: znam
> historię chłopaka, którego rodzice (jedyny syn, cała nadzieja rodziców)
> zmuszali do "nawrócenia się" na heteroseksualizm; wozili go rozaitych
> psycho-logów, -chiatrów,-terapeutów, niektórych nawet próbujac
> przekupić, zeby ich syna uczynili "normalnym". A chłopak jak czuł pociąg
> do meżczyzn tak go nadal czuł ( a wstręt do kobiet). To były bezsensowne
> działania: chłopak był juz dojrzały na tyle, bo wiedzieć, ze jest tego
> pewnien, ale dla rodziców robił to, o co prosili.
> Nie "nawracać" wiec na siłę.

przepraszam, że się jeszcze wtrącę z moimi impertynencjami, ale uważam, że
nie powinno się zbytnio odnosić ze swoją akceptacją dla homoseksualizmu tego
chłopaka. gdy pokażemy mu, jak bardzo go akceptujemy, wtedy poczuje on się
zagrożony, a to dlatego, że będzie siebie uważał za jeszcze bardziej
'nienormalnego', wymagającego co raz większej akceptacji.
po za tym, taką uprzejmą akceptację możemy go nieświadomie nakłaniać do
pozostania w orientacji homoseksualnej, co może ostatecznie okazać się
niezgodne z jego naturą... a wtedy będzie on miał pretensje do tych
wszystkich, którzy akceptowali go niezależnie od jego upodobania
seksualnego.

N.


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2003-01-01 18:54:47

Temat: Re: skłonności homoseksualne
Od: "Elizabeth" <w...@p...com> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Roman Pomocki" <p...@m...pl> napisał w wiadomości
news:auuj8q$p4s$1@news.tpi.pl...
> Jak pomóc chłopakowi oskłonnościach homoseksualnych, który to odkrył i
jest
> zagubiony ? Czy psycholog lub seksuolog może pomóc Proszę o adresy
> najelepiej w Poznaniu Gdzie szukac porady ?

www.lambda.org.pl
Pozdrawiam!
Elizabeth


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2003-01-01 18:58:31

Temat: Re: skłonności homoseksualne
Od: "Elizabeth" <w...@p...com> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Roman Pomocki" <p...@m...pl> napisał w wiadomości
news:auuj8q$p4s$1@news.tpi.pl...
> Jak pomóc chłopakowi oskłonnościach >homoseksualnych

http://strony.wp.pl/wp/lambda_osobazaufania/
Elizabeth


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2003-01-01 19:14:53

Temat: Re: skłonności homoseksualne
Od: Adam Wysocki <a...@w...lodz.pdi.net> szukaj wiadomości tego autora

01.01.03 Nawrocki wrote in <auuta8$rr1$1@news.onet.pl>:

> homoseksualizm nie jest chorobą; to jest tylko pewne uchybienia,
> aberracja; coś, co można leczyć,

r0tfl

Takie kuracje heteryzujące to najlepsza droga do samobójstwa.

--
Pozdrowienia z Warszawy * Adam `gophi' Wysocki * g...@s...tpi.pl
GG# 1234 * RLU# 265791 * ICQ# 173653642 * GSM# +48505439030 * CB# 33
Jesteś Gophim :) Jedynym w swoim rodzaju, niepowtarzalnym (C) Muszek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ] . 2 ... 4


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

moje rozbudzone libido
Oby nam sie!
Na Nowy Rok kobietom, ktorym nie potrafie pomoc
Wszystkiego naj:-)
rozpoczne ten rok

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Dlaczego faggoci są źli.
samotworzenie umysłu
Re: Zachód sparaliżowany
Irracjonalność
Jak z tym ubogacaniem?

zobacz wszyskie »