skręca mnie
Liczba wypowiedzi w tym wątku: 25
| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2009-11-09 10:55:56
Temat: skręca mnieOd: Adam Moczulski <a...@p...neostrada.pl> szukaj wiadomości tego autora
Dziecię moje startuje w konkursie. Humanistycznym. Etap powiatowy.
Przyszedł do mnie bym mu pomógł się przygotować. Przyniósł mi zadania z
lat poprzednich i mię skręciło. Np pytanie (z historii) co wynalazł
Marconi. Punkty są za przypisanie mu wynalazku radia, tyle że tak
naprawdę radio wynalazł Tesla, Marconi mu to ukradł i jest na to wyrok
sądu. I jak mam dziecko uczyć - tak by wiedział, czy tak by wygrał ?
--
Pozdrawiam
Adam
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Do góryZobacz także
2. Data: 2009-11-09 11:06:19
Temat: Re: skręca mnieOd: "złośliwa" <n...@u...to.interia.pl> szukaj wiadomości tego autora
Użytkownik "Adam Moczulski" <a...@p...neostrada.pl> napisał
|I jak mam dziecko uczyć - tak by wiedział, czy tak by wygrał ?
|
Tak jak mówi historia szkolna - reszte możesz mu mówić w ramach ciekawostek
:)
--
Kasia + Weronika (8-latka - już II klasa) + 0,5 Maćka ( 1,5 roku )
gg 181718
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2009-11-09 11:39:17
Temat: Re: skręca mnieOd: "Lech Zaciura" <b...@W...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
złośliwa wrote:
> Użytkownik "Adam Moczulski" <a...@p...neostrada.pl>
> napisał
>> I jak mam dziecko uczyć - tak by wiedział, czy tak by wygrał ?
>>
> Tak jak mówi historia szkolna - reszte możesz mu mówić w ramach
> ciekawostek :)
A kto wynalazł telefon? Elisha who...? :)
Łodygin zaś wynalazł żarówkę. Edison natomiast wynalazł pierwszą żarówkę,
która świeciła.
Uważam, że tłumaczenie poprzez ciekawostki nie jest złe. Dodatkowo do
dziecka dociera gorzka, ale porzydatna wiedza, że świat nie jest
sprawiedliwy.
Lech
--
"Czarodziejskie przygody Franka": www.lomazy.eu/franek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2009-11-09 12:37:00
Temat: Re: skręca mnieOd: krys <k...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
Adam Moczulski wrote:
> Dziecię moje startuje w konkursie. Humanistycznym. Etap powiatowy.
> Przyszedł do mnie bym mu pomógł się przygotować. Przyniósł mi zadania z
> lat poprzednich i mię skręciło. Np pytanie (z historii) co wynalazł
> Marconi. Punkty są za przypisanie mu wynalazku radia, tyle że tak
> naprawdę radio wynalazł Tesla, Marconi mu to ukradł i jest na to wyrok
> sądu. I jak mam dziecko uczyć - tak by wiedział, czy tak by wygrał ?
To zależy, jaki masz cel. Jesli celem jest wygrywanie, to ucz tak, żeby
umiał pisać testy. Jeśli chcesz, żeby umiał myśleć, a nie tylko przyjmować
bez zastrzeżeń podawaną papkę - to mu powiedz, kto wynalazł to radio, i jak
to się stało, że w teście ma napisać tak, a nie inaczej.
Justyna
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2009-11-09 12:43:49
Temat: Re: skręca mnieOd: "złośliwa" <n...@u...to.interia.pl> szukaj wiadomości tego autora
Użytkownik "Lech Zaciura" <b...@W...onet.pl> napisał
| Uważam, że tłumaczenie poprzez ciekawostki nie jest złe.
|
ja też uważam że ciekawostki są fascynujace zwłaszcza w nauce jakiegokolwiek
przedmiotu. Ale tutaj dziecko podchodzi do jakiegoś testu czy konkursu gdzie
ma ściśle określoną podręcznikową wiedzę. Tłumaczenie mu odpowiedzi na
zasadzie ciekawostek i owszem - fajny sposób, niemniej jednak dziecko musi
wiedzieć że oczekuje się od niego odpowiedzi zgodnej z założeniem
programowym.
--
Kasia + Weronika (8-latka - już II klasa) + 0,5 Maćka ( 1,5 roku )
gg 181718
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2009-11-09 13:19:57
Temat: Re: skręca mnieOd: "olob kowalski" <b...@W...gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora
Adam Moczulski <a...@p...neostrada.pl> napisał(a):
> Dziecię moje startuje w konkursie. Humanistycznym. Etap powiatowy.
> Przyszedł do mnie bym mu pomógł się przygotować. Przyniósł mi zadania z
> lat poprzednich i mię skręciło. Np pytanie (z historii) co wynalazł
> Marconi. Punkty są za przypisanie mu wynalazku radia, tyle że tak
> naprawdę radio wynalazł Tesla, Marconi mu to ukradł i jest na to wyrok
> sądu. I jak mam dziecko uczyć - tak by wiedział, czy tak by wygrał ?
a co to za znaczenie kto wynalazł? takie pytania ograniczają zdolność do
samodzielnego myslenia
gotowe pytania ukierunkowują w pewnien trend który wymyslił sobie układajacy
pytania
szkoły ich egzaminy i konkursy to durne i ogłupiajace instytucje aż się
dziwię że ludzie swoje "kochane" dzieci posyłają do szkół
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
7. Data: 2009-11-09 14:45:06
Temat: Re: skręca mnieOd: "Lech Zaciura" <b...@W...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
złośliwa wrote:
> Użytkownik "Lech Zaciura" <b...@W...onet.pl> napisał
>> Uważam, że tłumaczenie poprzez ciekawostki nie jest złe.
>>
> ja też uważam że ciekawostki są fascynujace zwłaszcza w nauce
> jakiegokolwiek przedmiotu. Ale tutaj dziecko podchodzi do jakiegoś
> testu czy konkursu gdzie ma ściśle określoną podręcznikową wiedzę.
> Tłumaczenie mu odpowiedzi na zasadzie ciekawostek i owszem - fajny
> sposób, niemniej jednak dziecko musi wiedzieć że oczekuje się od
> niego odpowiedzi zgodnej z założeniem programowym.
To prawda. Podczas konkursu trzeba udzielić takiej odpowiedzi, jaką
"ustanowiono" prawidłową. Chyba, że jest to jakiś teleturniej o wysokiej
nagrodzie, wtedy jest szansa rozparzenia reklamacji :)
Jedno z drugim nie musi kolidować. Jeśli ktoś startuje w konkursie wiedzy,
to wręcz powinien mieć wytłumaczone (przez rodzica, nauczyciela, wiarygodne
pomoce), jak naprawdę mają się rzeczy.
Lech
--
"Czarodziejskie przygody Franka": www.lomazy.eu/franek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
8. Data: 2009-11-09 17:07:03
Temat: Re: skręca mnieOd: Adam Moczulski <a...@p...neostrada.pl> szukaj wiadomości tego autora
złośliwa pisze:
> |I jak mam dziecko uczyć - tak by wiedział, czy tak by wygrał ?
> |
> Tak jak mówi historia szkolna - reszte możesz mu mówić w ramach ciekawostek
> :)
Problem w tym że ten konkurs wykracza daleko poza ramy historii
szkolnej i jedzie na samych ciekawostkach : "W którym roku rozpoczęło
nadawanie Radio Wrocław ?" albo "Malarz nazwany śląskim Rafaelem to :"
albo "Jak się nazywał pierwszy ambasador USA w Prusach i jaką funkcję
pełnił w latach 1829-1829". Stąd właśnie mój problem, bo te ciekawostki
są nie dość że ni z gruchy ni z pietruchy, to jeszcze podawane bardzo
niechlujnie. Czy uczenie się do takiego konkursu na pewno nie będzie
przyczyną ciężkich uszkodzeń mózgu młodego człowieka ?
--
Pozdrawiam
Adam
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
9. Data: 2009-11-09 18:23:49
Temat: Re: skręca mnieOd: krys <k...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
Adam Moczulski wrote:
>Czy uczenie się do takiego konkursu na pewno nie będzie
> przyczyną ciężkich uszkodzeń mózgu młodego człowieka ?
Nie martw się, najwyżej zwoje mu się bardziej poskręcają;-)
Justyna
>
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
10. Data: 2009-11-10 09:41:44
Temat: Re: skręca mnieOd: "złośliwa" <n...@u...to.interia.pl> szukaj wiadomości tego autora
Użytkownik "Adam Moczulski" <a...@p...neostrada.pl> napisał
| Problem w tym że ten konkurs wykracza daleko poza ramy historii
| szkolnej i jedzie na samych ciekawostkach : "W którym roku rozpoczęło
| nadawanie Radio Wrocław ?" albo "Malarz nazwany śląskim Rafaelem to :"
| albo "Jak się nazywał pierwszy ambasador USA w Prusach i jaką funkcję
| pełnił w latach 1829-1829".
|
ale to nie są ciekawostki tylko pytania wykraczające poza ramy wiedzy
podstawowej.
Ciekawostką jest to że Ludwik XIV uwielbiał zbierać zegary a 1/3 władców z
dynsatii Tudorów miała skłonności homoseksualne :)
Czy pytania są opisowe ? Czy musi dziecko odpowiadać na nie na zasadzie
wykreśleń z testu ?
Bo jeśli opisowe to mówisz że wg. podręczników jest tak i tak ale w świetle
najnowszej historii i discovery channel ;) było tak i tak. Dziecko błyśnie i
wiedzą i intelektem :D
A jeśli skreśleń odpowiedzi a, b lub c to uczycie się prawidłowej sztampowej
wiedzy :)
--
Kasia + Weronika (8-latka - już II klasa) + 0,5 Maćka ( 1,5 roku )
gg 181718
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |