« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2010-05-29 13:43:30
Temat: smugi na ścianiePrzerabiałem instalację elektryczną (przesuwanie gniazd) i w miejscach,gdzie
biegnie kabel po kilku m-cach zrobiły się ciemne smugi.Jak temu zaradzić
teraz?
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2010-05-29 14:14:23
Temat: Re: smugi na ścianieRura pisze:
> Przerabiałem instalację elektryczną (przesuwanie gniazd) i w miejscach,gdzie
> biegnie kabel po kilku m-cach zrobiły się ciemne smugi.Jak temu zaradzić
> teraz?
Ciekawe, czemu zrobiły się ciemne smugi? Może kabel mocno się grzeje -
ma za mały przekrój w stosunku do płynącego prądu. Kiepskie mocowanie
przewodu, powoduje iskrzenie i większe obciążenie. Sprawdź jaki tam
płynie prąd, bo nie ciekawie to może wyglądać. Jakiej grubości jest to
przewód i jakie odbiorniki są przez niego podłączane.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2010-05-29 19:43:10
Temat: Re: smugi na ścianie> płynie prąd, bo nie ciekawie to może wyglądać. Jakiej grubości jest to
> przewód i jakie odbiorniki są przez niego podłączane.
Raczej niema to nic do rzeczy - mam ten sam problem
stawiam na reakcję izolacji z farbą lub za płytko schowane kable
(smugi są na suficie obciążenie tego przewodu to zazwyczaj
2x halogeny 40W w oprawkach G9 czasami włączone są 4szt a
nie jest to jakiś za cienki przewód)
Pomalowane ponownie - znikły by za miesiąc znów się pojawić :(
Myślę że sprawę rozwiąże pomalowanie jakąś farbą separującą
np. lakier bezbarwny i następnie znów docelową farbą.
Pozdrawiam
--
Artur Dębski
http://blogit.one.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2010-05-29 21:19:24
Temat: Re: smugi na ścianieW dniu 2010-05-29 21:43, Artur Dębski pisze:
>
>
> Myślę że sprawę rozwiąże pomalowanie jakąś farbą separującą
> np. lakier bezbarwny i następnie znów docelową farbą.
>
Nie lakier a zakup specjalnej farby do zamalowywania plam (np.
http://www.dekoral.pl/product.xml?id=33060 lub
http://www.przemaluj.pl/1131_322.htm - śnieżka tańsza gdzieś o 40%)
później na to normalną farbę i problem z głowy. Niestety za płytko
wkułeś przewody.
--
Pozdrawiam
Olo
Mój adres zakodowany ROT13.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2010-05-30 07:46:51
Temat: Re: smugi na ścianie
> Niestety za płytko wkułeś przewody.
tak też mi się wydawało.Dzięki za pomoc
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2010-05-30 12:33:42
Temat: Re: smugi na ścianie> Nie lakier a zakup specjalnej farby do zamalowywania plam (np.
> http://www.dekoral.pl/product.xml?id=33060
--
>Pozdrawiam
>Olo
Czyli z opisu wynika że to farba separująca zanieczyszczenia czyli metoda
którą proponowałem.
Jeżeli kolega robił remont to być może zostało mu lakieru bezbarwnego
jekigoś nitro do drewna/parkietu czy podkładu do parkietu itp. byle nie na
bazie wodnej
który z powodzeniem wykorzysta żeby pokryć powierzchnię przewodów o
powierzchni
może 0,2 m2 a nie kupować puszkę farby na parę metrów kwadratowych na plamy
za 30 zł dwa razy z niej maznąć wałkiem/packą/pędzlem i resztę po roku
wyrzucić.
Sam robiłem po zalaniu tą metodą - sprawdziła sie na ścianie (oprócz lakieru
bezbarwnego)
nawet zwykła biała farba olejna jako separująca kilka żółtych plam
nie do zamalowania Duluxem czy Śnieżką
Pozdrawiam
--
Artur Dębski
http://blogit.one.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
7. Data: 2010-05-30 15:33:31
Temat: Re: smugi na ścianie> nawet zwykła biała farba olejna jako separująca kilka żółtych plam
> nie do zamalowania Duluxem czy Śnieżką
>
> Pozdrawiam
> --
> Artur Dębski
> http://blogit.one.pl
...Trochę chyba nie zwięźle napisałem - znaczy zarówno lakier bezbarwny jak
i
najzwyklejsza biała farba "olejna" sprawdziły się w tej roli
Pozdrawiam
--
Artur Dębski
http://blogit.one.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
8. Data: 2010-05-30 19:53:51
Temat: Re: smugi na ścianie> 2x halogeny 40W w oprawkach G9 czasami włączone są 4szt a
> nie jest to jakiś za cienki przewód)
>
Te halogeny na 230V czy 12V?
Moc nic bez takiej danej nie znaczy - ważniejsze jaki prąd w tym
przewodzie płynie.
Pozdrawiam emarcin
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
9. Data: 2010-05-31 09:55:59
Temat: Re: smugi na ścianie>
> Moc nic bez takiej danej nie znaczy - ważniejsze jaki prąd w tym
> przewodzie płynie.
>
> Pozdrawiam emarcin
Wiem, nie za bardzo widuję rozwiązania z przewodami 12V pod tynkiem
z reguły to 220V jest schowane pod tynkiem a transformator na 12V jest
umieszczony jak najbliżej
halogenów dla jak najkrótszych przewodów - w jakiejś ozdobnej powiększonej
obudowie pod sufitem
czy na ścianie blisko sufitu czy wbudowany bezpośrednio w
żyrandol/panel/listwę oświetleniową więc
nawet mi to nie przyszło do głowy pisać że jest to oczywiście 220V
Pozdrawiam
--
Artur Dębski
http://blogit.one.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |