sos roquefort

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 6

1. Data: 2005-09-01 08:34:13

Temat: sos roquefort
Od: "Pawel" <p...@n...ld.onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

W knajpie w Bratyslawie jadlem piers z kurczaka z duszonymi pieczarkami,
polana sosem z roqueforta. Pycha.

Chcialbym taki sos samodzielnie przygotowac. Czy ktos ma sprawdzony przepis?
Podejrzewam ze ten ktory jadlem byl na bazie smietany, ale sposoby wykonania
nie jestem w stanie wydedukowac...

Pozdrawiam,

Pawel

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

2. Data: 2005-09-01 08:49:40

Temat: Re: sos roquefort
Od: Waldemar Krzok <w...@c...de> szukaj wiadomości tego autora

Pawel wrote:
> W knajpie w Bratyslawie jadlem piers z kurczaka z duszonymi pieczarkami,
> polana sosem z roqueforta. Pycha.
>
> Chcialbym taki sos samodzielnie przygotowac. Czy ktos ma sprawdzony przepis?
> Podejrzewam ze ten ktory jadlem byl na bazie smietany, ale sposoby wykonania
chyba na bazie sera.

> nie jestem w stanie wydedukowac...

też nie, bo w Bratysławie nie byłem, ale ja robię sos tak:
mleko podgrzewam w garnku, do tego drobno rozdrobniony ser (by się
szybciej rozpuścił). Proporcje do smaku, ja robię mniej więcej tylko
trochę mleka, by ser się nie spiekł. Jak się ser rozpuści, to dodać
trochę słodkiej śmietany. Ile, to zależy od chcianego smaku: im więcej
śmietany, tym łagodniejszy sos. Można jeszcze ochrzcić śmietankowym
serem topionym, jak jest za płynne. Ja na ogół daję ten ser. Jak rodziny
nie ma (bo nie lubią), to dodaję do tego trochę Calvadosa. Sos gotowy.

Waldek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

3. Data: 2005-09-01 11:23:14

Temat: Re: sos roquefort
Od: "Pawel" <p...@n...ld.onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

> też nie, bo w Bratysławie nie byłem, ale ja robię sos tak:
> mleko podgrzewam w garnku, do tego drobno rozdrobniony ser (by się
> szybciej rozpuścił). Proporcje do smaku, ja robię mniej więcej tylko
> trochę mleka, by ser się nie spiekł. Jak się ser rozpuści, to dodać
> trochę słodkiej śmietany. Ile, to zależy od chcianego smaku: im więcej
> śmietany, tym łagodniejszy sos. Można jeszcze ochrzcić śmietankowym
> serem topionym, jak jest za płynne. Ja na ogół daję ten ser. Jak rodziny
> nie ma (bo nie lubią), to dodaję do tego trochę Calvadosa. Sos gotowy.
>
wielkie dzieki za przepis ale czy jestes w stanie podac gramature
skladnikow? Mniej wiecej ile sera potrzebujesz na przygotowanie sosu dla
rodziny?

Pozdrawiam,

Pawel

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

4. Data: 2005-09-01 11:25:39

Temat: Re: sos roquefort
Od: "lygi" <l...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

> też nie, bo w Bratysławie nie byłem, ale ja robię sos tak:
> mleko podgrzewam w garnku, do tego drobno rozdrobniony ser (by się
> szybciej rozpuścił). Proporcje do smaku, ja robię mniej więcej tylko
> trochę mleka, by ser się nie spiekł. Jak się ser rozpuści, to dodać
> trochę słodkiej śmietany. Ile, to zależy od chcianego smaku: im więcej
> śmietany, tym łagodniejszy sos. Można jeszcze ochrzcić śmietankowym
> serem topionym, jak jest za płynne. Ja na ogół daję ten ser. Jak rodziny
> nie ma (bo nie lubią), to dodaję do tego trochę Calvadosa. Sos gotowy.

ok wiec liczac na 4 osobowa porcje ile wagowo takiego sera ( mniej wiecej
trzeba ) ??

pzodr

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

5. Data: 2005-09-01 12:13:42

Temat: Re: sos roquefort
Od: Krysia Thompson <K...@h...fsnet.co.uk> szukaj wiadomości tego autora

On Thu, 1 Sep 2005 13:23:14 +0200, "Pawel"
<p...@n...ld.onet.pl> wrote:

>
>
>> te? nie, bo w Bratys?awie nie by?em, ale ja robi? sos tak:
>> mleko podgrzewam w garnku, do tego drobno rozdrobniony ser (by si?
>> szybciej rozpu?ci?). Proporcje do smaku, ja robi? mniej wi?cej tylko
>> troch? mleka, by ser si? nie spiek?. Jak si? ser rozpu?ci, to doda?
>> troch? s?odkiej ?mietany. Ile, to zale?y od chcianego smaku: im wi?cej
>> ?mietany, tym ?agodniejszy sos. Mo?na jeszcze ochrzci? ?mietankowym
>> serem topionym, jak jest za p?ynne. Ja na ogó? daj? ten ser. Jak rodziny
>> nie ma (bo nie lubi?), to dodaj? do tego troch? Calvadosa. Sos gotowy.
>>
>wielkie dzieki za przepis ale czy jestes w stanie podac gramature
>skladnikow? Mniej wiecej ile sera potrzebujesz na przygotowanie sosu dla
>rodziny?
>
>Pozdrawiam,
>
>Pawel
>

Ja zauwazylam, ze im mniejsza ilosc sera tym smaczniejszy,
delikatniejszy sos...im wiecej TEGO sera tym bardziej sos
przytlacza cokolwiek z czym jest wymieszany, co polewa.

W jednaej takiej ksiazce widzaialm zalecenia, zeby podgrzac
smietane (ale ja robie jak Waldek - mlkeko i potem smietana -
mleko delikatnie lagodzi sile sera, smietana potem sos zaokragla
:P ) - i dodaje pokruszony ser i mieszam i probuje az dochodze do
odpowiedniego smaku...jak calosc czegos potrzebuje, dosypuje
troche lagodnego cheddara........no bo on pasuje do wszystkiego
:)))
zacznij od szklanki mleka

Pierz, serojad
K.T. - starannie opakowana

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

6. Data: 2005-09-01 14:56:07

Temat: Re: sos roquefort
Od: Waldemar Krzok <w...@c...de> szukaj wiadomości tego autora

lygi wrote:
>>też nie, bo w Bratysławie nie byłem, ale ja robię sos tak:
>>mleko podgrzewam w garnku, do tego drobno rozdrobniony ser (by się
>>szybciej rozpuścił). Proporcje do smaku, ja robię mniej więcej tylko
>>trochę mleka, by ser się nie spiekł. Jak się ser rozpuści, to dodać
>>trochę słodkiej śmietany. Ile, to zależy od chcianego smaku: im więcej
>>śmietany, tym łagodniejszy sos. Można jeszcze ochrzcić śmietankowym
>>serem topionym, jak jest za płynne. Ja na ogół daję ten ser. Jak rodziny
>>nie ma (bo nie lubią), to dodaję do tego trochę Calvadosa. Sos gotowy.
>
>
>
> ok wiec liczac na 4 osobowa porcje ile wagowo takiego sera ( mniej wiecej
> trzeba ) ??

ja kupuję jakieś 100g, ale jak Krysia pisała, pakuję tyle, by smakowało.
Dużo roqueforta zabija smak reszty. Dlatego mam zawsze pod łapą serek
topiony by w przypadku jak mi się za dużo pleśniaka wsypie trochę sos
ochrzcić i złagodzić. Wychodzi mniej więcej pół litra sosu, może trochę
więcej. Proporcje mleka/śmietany też na oko i język.

Waldek