Data: 2001-09-30 10:43:12
Temat: spotkanie... - wersja moderowana
Od: "eTaTa - eChild" <e...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
pi...................................pipi...........
.....................
pipipi................pipi
to wersja niemowlaka
eTaTa z dziecieciem na reku, wiec pisac nie moze
/cudowne rozmnozenie od tego dmuchania/
No i jak mi tak przykichali to się usprawiedliwiam
klawisze przejąłem
i moderuje.
Za plecami Joanna patroluje tekst.
Defric - ćmi z Joanna
Homer w dystyngowanej pozie
twierdzi, że wszyscy są nie podbni do wizeruków
w Alei psphome
Piotr jedyny trzeźwiejszy na dworcu w kasie
dzień spędzi
a wszyscy próbują zebrać się do wyjścia w miasto.
Jedna "dziewica bezdomna" śpi z tresowanymi
żółwiami.
Olo cycka
Rozmowy trwały do ok.5.00, pobudka 9 z hakiem.
Wszyscy szczęśliwi.
Ciekawe jak u Mefista - O której Eryk przestał mówić? :-))
Zdementował sam osobiście - Eryk -"Nie mam interpersonalnych stosunków"
dodał - "z Dagą"
Donosimy "uprzejmie" iż pierwsi wysiedli profesjonaliści - co świadczy o ich
kondycji.
Nastepni jubilaci.
Media działały do końca - prasa - radio i gitarzyści :-))
Główne tematy rozmów?
- o d....M.....
i moderowaniu.
Głównym moderatorem był stół
skutecznie separując wątki jako niesłyszalne.
Wszyscy są śliczni i przystojni, co będzie widać na zdjęciach :-))
Po graficznej korekcie :-))
A. Litewka - grzeczny i miły nie wiedział w którym wątku dziewczynkom odpowiadać.
Wywoływany Jamnik - nie dał głosu.
/help + eTaTa cenzoruje i innych nie dopus......g;ljk;hmnjki\
e tam pitolenie
staram się wiernie przekazać relację.
Nie pojęte kto postawił pierwsze piwa i być może ostatnie.
PePe - wróć :-)))
Jakieś dzięki słyszałem w Twoim kierunku rzucone.
Joannie słońce śmieci-
nam świeci to lecimy zwiedzać...........
Trzeźwiesze relacje wieczorem, już z prywatnych łączy
teraz w zdrówkach się trzymajta.
eTaTa & The end
Ps. powyzsze dementuje, choc nie czytalam
Jo.
Nie widzialem, co podpisuje - Homer
Mania ma obslinione palce, wiec nic wam nie napisze
Defric sie nie rusza /sprawdzimy, czy zyje pozniej/
Piotr sie opala /Marlboro Light/
pa
|