Strona główna Grupy pl.soc.uzaleznienia strach strach

Grupy

Szukaj w grupach

 

strach

następny post »
Path: news-archive.icm.edu.pl!news.rmf.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!news.onet.pl!far
go.cgs.poznan.pl!not-for-mail
From: "ewa" <e...@w...pl>
Newsgroups: pl.soc.uzaleznienia
Subject: strach
Date: Thu, 6 Nov 2003 00:21:26 +0100
Organization: tp.internet - http://www.tpi.pl/
Lines: 67
Approved: p...@t...eu.org
Message-ID: <boc0mb$lt5$1@atlantis.news.tpi.pl>
NNTP-Posting-Host: fargo.intranet
X-Trace: fargo.cgs.pl 1068101886 13987 192.168.101.50 (6 Nov 2003 06:58:06 GMT)
X-Complaints-To: a...@c...pl
NNTP-Posting-Date: Thu, 6 Nov 2003 06:58:06 +0000 (UTC)
X-Moderator: p...@t...eu.org
X-Moder-Tool: $Id: pmoder.pike,v 1.10 2001/06/01 13:30:33 eloy Exp $
X-Original-To: p...@t...eu.org
X-NNTP-Posting-Host: bialapodlaska-tpnet-4.bpl.vectranet.pl
X-Priority: 3
X-MSMail-Priority: Normal
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2800.1158
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2800.1165
X-Virus-Scanned: by amavisd-new at TP Internet
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.uzaleznienia:3874
Ukryj nagłówki

Witajcie,
Chciałam podzielić sie tym, co mnie spotkało i co jeszcze boli. Ponad dwa
lata temu spotkałam na mojej drodze zyciowej słonce. Po nieudanym
małżenstwie spotykam człowieka marzenie, ktory mnie pokochał i ponad półtora
roku udawadniał, że mozna z nim być szczesliwą. Przyjeżdżał do mnie co
tydzien z dość daleka. Spełniło sie moje marzenie, urodzilam wlasne
dziecko, cudownego Kubusia:-))))))) W kwietniu tego roku udalo sie Mojemu
mężczyxnie sprzedac niedokonczony dom i za te pieniazki kupilismy w pewnym
duzym miescie mieszkanie do ktorego z entuzjazmem wprowadzilam sie w
czerwcu.Jakiez było moje zdziwienie, gdy juz nastepnego dnia dowiedziałam
sie, że przyjechałam teraz "je..ć" I wtym dniu moj Pan sie nawalil, a
jasprzatal po robotnikach. Odpoczywal w ten spoob dość dlugo. Do wyjscia
ostatnich majstrow z mieszkania ( ok 3 tygodniu) K. leżal na kanapie,
popijacac piwko i dość wulgarnie sie zachowujac. bardzo szybko jego
wulgarnee zachowania zaczeły dotyczyc mnie.Coraz czesciej płakalam z
upokorzenia, z wypominania, ze jestem biedna itd Potem , kiedy nie maial
wymowki pic z robotnikiami nastepowal cykl; 1 dzien 3 piwka, 2dzien 8 piw, 3
dzien cztery plus cos mocniejszego,4 dzien piwko na kaca, 5dzien kac bez
picia ( we wszystkie te dni lezal na kanapie i nic nie robil). wszystko go
draznilo. Nie wiedzialam, czy gdy obudzi sie z pijackiej drzemki, to mnie
bedzie kochał, czy nienawidził i krytykowal. Po 6 dniach czarnych, siodmego
dnia wychodziło słońce. moj pan i wladca nagle byl dobrym ksieciem. tego
dnia obdarowywal wszystkich dokola. Nastepnego dnia byl trzexwy, ale juz
podenerwowany. I znow sie zaczynala ta sama melodia. Dzis wiem, że potrafil
po drodze ze sklepu lyknac sobie w krzakach , albo w windzie cwiartke a w
domku kulturalnie dwa piwka. poznalam inna twarz czlowieka, ktory obiecywal
mi szcunek, szczescie i milość. Bylam traktowana jak slużąca.Awantury
wybuchaly o to, że nie chcialo mi sie raniutko biec po piwo na kaca (
wiedzialam, ze nie moge dac mu przyzwolenia na picie). Sama jestem bardzo
spokojna osoba. Pamietam z tego okresu moje zapuchniete lzy, nieprzespane
noce, synek budzil sie co noc podenerwowany. Do K. nie docieralo nic, nawet
gdy był trzexwy. Owszem obiecywal, ale na obietnicach sie konczyło. Gdy po
dwoch miesiacach mojego pobytu tam doszło do tego, że zrzucił mnie z
krzesła, za zadanie pytania:"ktore z nas smazy rybe??" (On mi nigdy nie
pozwalal smazyc yb, bo twierdził, że robi to lepiej) Potem zaczal szaleć,
wydzwaniac po ludzich, opowiadac głupoty, wyrzucac moje ksiazki na klatkę,
mowic rzeczy ,ktore bolaly. Otwieral rany, ktore kiedys wyleczylam, jedna po
drugiej. Nie wytrzymalam. Spakowalam najpotrzebniejsze rzeczy dziecka,
dokumenty, wozek i syna i nocnym pociagiem wrocilam do siebie. Własciwie nie
miałam juz swojego kata. Mieszkam w wynajetym mieszkaniu, ale mam spokoj i
swoich synow przy sobie rowniez spokojnych.
teraz z perspektywy tego co zastalam tam, analizuje to, czy były przeslanki,
ze K jest alkoholikiem. Owszem, ale ja ich nie kojarzylam albo nie chcialam
zauwazyc. gdy nie daj Boże zostawal u mnie dluzej niz tydzien zaczynal byc
podenerwowany i ni z tego ni z owego wyjeżdżal do siebie. Ale juz z pociagu
dzwonil , że mnie kocha itd. Staral sie ukrywac picie przede mna.jedno
wieczorne piwko przez dwa trzy dni pozwalalo mu podtrzymac poziom alkoholu.
gdybym nie miala dzieci, pewnie bym nie uciekla, staralabym sie mu pomoc,
ale z drugiej strony ja ciagle blagalam ze by przestał, chcial, ale z kazdym
piciem bylo coraz gorzej ( tych slow,ktore slyszalam nie da sie nigdy
wybaczyc, dotyczyly intymnosci i zachwialy moje poczucie wartosci)
Minely ponad dwa miesiace. K. byl u mnie raz, na 1 ur. syna. Obiecuje
poprawe, blaga o powrot, mowi, ze sie pojdzie leczyc, ale ze mna. A tak w
ogóle, to twierdzi, ze on nie musi pic, jak nie chce". Przez te dwa miesiace
to mnie straszył, to ochal, ale juz byl daleki i bezposrednio nie ranił
mnie. Obudzily sie cieple uczucia i wspomnienie tamtego czlowieka gdyjeszcze
do mnie przyjeżdżal. Dał mi czas do czerwca. JA MAM DO CZERWCA ZADECYDOWAC
CZY WRACAM CZY NIE/ Serce nie sluga, ale strach jest silniejszy i obawiam
sie( ca wlasciwie to chyba ciesze sie), że nie uwierze mu na słowo/Juz nie.
Moze gdyby chcial zjechac tu (Ale on nie wyobraza sobiesiebie w malej
miejjscowosci). Boje sie, że gdybym wrocila, to po okresie chwilowej poprawy
znowu wrociloby to samo, tylko , ze tym razem ja nie mialabym juz na pewno
gdzie wracac. Wiec zostane w mojej dziurze, tu mam dzieci,prace, przyjacioł
i spokoj. Najgorsze są wieczory i niedziele. tak bardzo chcialam miec
normalny dom.............


 

Zobacz także


Następne z tego wątku Najnowsze wątki z tej grupy Najnowsze wątki
13.11 AgaF
09.11 Anna Chruściel
07.11 ewa2
08.11 ewa
11.11 ewa
Psycho - farmacja
Nałogi ...
Wszyscy zdrowi?
alkoholizm, gdzie znalezc pomoc na G.Slasku
Mityng DDA/DDD
jak się bawią myszki
jednocześnie
papieroski
Środowiskowy żargon
alkoholizm
potrzebuje waszej historii
Nikt tu ze mną nie wytrzymał
brown...etc
zmeczenie
Palenie można rzucić...
NOWY: 2025-12-07 Algorytmy - komentarz [po lekturze ks.]
"Młodzieżowe Słowo Roku 2025 - głosowanie", ale bez podania znaczeń tych neologizmów
[polscy - przyp. JMJ] Naukowcy będą pracować nad zwiększeniem wiarygodności sztucznej inteligencji.
[polscy - przyp. JMJ] Naukowcy będą pracować nad zwiększeniem wiarygodności sztucznej inteligencji.
Reżim Talibów w Afganistanie zakazał kobietom: pracy w większości zawodów, studiowania, nauki w szkołach średnich i podstawowych!!!
Edukuję się jak używać Thunderbirda
NOWY: 2025-09-29 Alg., Strukt. Danych i Tech. Prog. - komentarz.pdf
Polska [masowo - przyp. JMJ] importuje paprykę, a polska gnije na polach
Kol. sukces po polsku: polscy naukowcy przywracają życie morskim roślinom
Tak działa edukacja Putina. Już przedszkolaki śpiewają, że są gotowe skonać w boju
Medycyna - czy jej potrzebujemy?
Atak na [argentyńskie - przyp. JMJ] badaczki, które zbadały szczepionki na COVID-19
Xi Jinping: ,,Prognozy mówią, że w tym stuleciu istnieje szansa dożycia 150 lat"
Zbrodnia 3 Maja
Połowa Polek piła w ciąży. Dzieci z FASD rodzi się więcej niż z zespołem Downa i autyzmem