| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2006-03-17 09:27:31
Temat: świeża makrelaCo z nią zrobić? Upiec, usmażyć? Nigdy nie jadłam innej niż wędzona.
Proszę o wszelkie sugestie i przepisy.
M.K.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2006-03-17 10:29:13
Temat: Re: świeża makrelaMalgosia Kozicka napisał(a):
> Co z nią zrobić? Upiec, usmażyć? Nigdy nie jadłam innej niż wędzona.
Uwędzić?
NMSP, pozdr,
Michał K.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2006-03-17 10:40:35
Temat: Re: świeża makrelaDnia Fri, 17 Mar 2006 09:27:31 -0000, Malgosia Kozicka napisał(a):
> Co z nią zrobić? Upiec, usmażyć?
Upiec! Jesli tylko dysponujesz rusztem, a najlepiej grillem, to wrzuc na 30
minut do marynaty z oliwy, cytryny i odrobinki czosnku,a potem upiecz
porzadnie, smarujac oliwa, zeby nie wyschla. Gwarantuje pozytywne doznania
:)
--
pozdrawiam,
Maciek
"Lepiej żyć sto lat w bogactwie i dostatku
niż jeden dzień w biedzie i ubóstwie" (c)AF
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2006-03-17 11:37:21
Temat: Re: świeża makrelaMaciek wrote:
> Dnia Fri, 17 Mar 2006 09:27:31 -0000, Malgosia Kozicka napisał(a):
>
>> Co z nią zrobić? Upiec, usmażyć?
>
> Upiec! Jesli tylko dysponujesz rusztem, a najlepiej grillem, to wrzuc
> na 30 minut do marynaty z oliwy, cytryny i odrobinki czosnku,a potem
> upiecz porzadnie, smarujac oliwa, zeby nie wyschla. Gwarantuje
> pozytywne doznania :)
===
Na czym polega ta gwarancja? Jakie zadośćuczynienie przewudujesz?
Pytam, bo do tematu makreli podchodziłem wielokrotnie i zawsze była bardzo
błełkh...
waldek
===
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2006-03-17 11:48:05
Temat: Re: świeża makrelaUżytkownik "waldek" <x...@o...pl> napisał w wiadomości
news:dve6tv$940$1@inews.gazeta.pl...
> Na czym polega ta gwarancja? Jakie zadośćuczynienie przewudujesz?
> Pytam, bo do tematu makreli podchodziłem wielokrotnie i zawsze była bardzo
> błełkh...
>
> waldek
Hm? A dlaczego? Ja makrelę smażyłam na patelni na maśle z dodatkiem szałwi
(namiętnie dodaje do ryb i drobiu ostatnio bo ma wspaniały smak dzięki niej
męsko) i wyszło całkiem sympatycznie. Na pewno makrela nie wyschnie, bo jest
tłusta rybą, mięso jest ok., poza tymi czarnymi miejscami, które makrela ma
tradycyjnie średnio smaczne.
Nie jest to ryba rewelacyjna i powalająca smakowo po własnej obróbce
termicznej, ale da się zjeść ze smakiem.
Pozdrawiam,
Akulka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2006-03-17 12:28:55
Temat: Re: świeża makrelaDnia Fri, 17 Mar 2006 12:37:21 +0100, waldek napisał(a):
> Pytam, bo do tematu makreli podchodziłem wielokrotnie i zawsze była bardzo
> błełkh...
Zartujesz? A co jej dolegalo?
Moze po prostu nie byla swieza? Jadlem wielokrotnie makrele i
makrelopodobne i sa to jedne z najepszych ryb, pod warunkiem, ze zostana
fachowo :) upieczone na grillu. Z patelni pewnie bym nie zjadl.
--
pozdrawiam,
Maciek
"Lepiej żyć sto lat w bogactwie i dostatku
niż jeden dzień w biedzie i ubóstwie" (c)AF
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
7. Data: 2006-03-17 12:33:54
Temat: Re: świeża makrelaMaciek napisał(a):
> Dnia Fri, 17 Mar 2006 12:37:21 +0100, waldek napisał(a):
>
>
>>Pytam, bo do tematu makreli podchodziłem wielokrotnie i zawsze była bardzo
>>błełkh...
>
>
> Zartujesz? A co jej dolegalo?
>
> Moze po prostu nie byla swieza? Jadlem wielokrotnie makrele i
> makrelopodobne i sa to jedne z najepszych ryb, pod warunkiem, ze zostana
> fachowo :) upieczone na grillu. Z patelni pewnie bym nie zjadl.
>
A ja jadłem z patelni i zjadłem, i byłem zadowolony. Ale ja lubię ryby,
wszelkie i we wszelkich potaciach, od konserw, po surowiznę...
--
JackOss - a po co mi sygnatura?!
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
8. Data: 2006-03-17 12:59:12
Temat: Re: świeża makrela
Użytkownik "Malgosia Kozicka" <m...@g...pl> napisał w wiadomości
news:dvdve4$se$1@inews.gazeta.pl...
> Co z nią zrobić? Upiec, usmażyć? Nigdy nie jadłam innej niż wędzona.
> Proszę o wszelkie sugestie i przepisy.
>
> M.K.
Jeśli wspomnę przygody Asterix'a - można użyć jako argumentu przy dyskusji z
sąsiadami. Zwłaszcza, jeśli jest odrobinę "pachnąca" :)
Pozdrawiam
zagłodzony dziś Gsue
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
9. Data: 2006-03-17 15:09:28
Temat: Re: świeża makrelaMaciek wrote:
> Dnia Fri, 17 Mar 2006 12:37:21 +0100, waldek napisał(a):
>
>> Pytam, bo do tematu makreli podchodziłem wielokrotnie i zawsze była
>> bardzo błełkh...
>
> Zartujesz? A co jej dolegalo?
>
> Moze po prostu nie byla swieza?
===
Nie, była po prostu makrelą.
===
> Jadlem wielokrotnie makrele i
> makrelopodobne i sa to jedne z najepszych ryb, pod warunkiem, ze
> zostana fachowo :) upieczone na grillu. Z patelni pewnie bym nie
> zjadl.
===
Z grila nie jadłem. Moje próby ograniczały się do
smażenia/pieczenia/gotowania. Błełkh...
waldek
===
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
10. Data: 2006-03-17 15:12:13
Temat: Re: świeża makrelaDnia Fri, 17 Mar 2006 16:09:28 +0100, waldek napisał(a):
> Z grila nie jadłem. Moje próby ograniczały się do
> smażenia/pieczenia/gotowania. Błełkh...
W takim razie sa dwie mozliwosci: albo smazenie (i wynalazki typu pieczenie
w folii) faktycznie jej szkodzi, albo zaliczasz sie do wielbicieli karpia
:)
BTW gotowana jest niezla, ale to tez bardzo zalezy od przygotowania.
--
pozdrawiam,
Maciek
"Lepiej żyć sto lat w bogactwie i dostatku
niż jeden dzień w biedzie i ubóstwie" (c)AF
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |