| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2005-10-19 21:15:50
Temat: Re: swiezosc przypadkiem odkryta:)Jolanta Pers wrote:
> O, dzięki za info, parę dni temu zaglądałam i nie było. Oczywiście
> zamówiłam. Zobaczymy, czy rzeczywiście mają, czy tylko tak się
> chwalą...
Odpowiadam sama sobie: chyba jednak istotnie mają, bo status przesyłki jest
"dispatched".
Podzielę się wrażeniami jak dojedzie.
--
JoP
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2005-10-20 10:54:29
Temat: Re: swiezosc przypadkiem odkryta:)>Jolanta Pers wrote:
>> O, dzięki za info, parę dni temu zaglądałam i nie było. Oczywiście
>> zamówiłam. Zobaczymy, czy rzeczywiście mają, czy tylko tak się
>> chwalą...
>
>Odpowiadam sama sobie: chyba jednak istotnie mają, bo status przesyłki jest
>"dispatched".
>
>Podzielę się wrażeniami jak dojedzie.
Proponuję wybrać się do Wrocławia - obydwa zapachy (Un Jardin en Méditerranée
i ten "Nilowy") dostępne są w Sephorze.
Olga
--
============= P o l N E W S ==============
archiwum i przeszukiwanie newsów
http://www.polnews.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2005-10-21 12:22:31
Temat: Re: OT Re: swiezosc przypadkiem odkryta:)'madzik' <g...@o...tegoteznie.pl> wrote:
> Aż tak tłustego surowego nie widziałam. Nie to, żebym nie wierzyła, że
> nie istnieje, bo pewnie jest, i jak już zapoznamy się z jakimiś
> PełnąGebąLokalnymiRolnikami, to pewnie i się SmalecJakTrzeba znajdzie ;-).
O tak, Lokalni Rolnicy dobra rzecz. Albo też chytrze ukryte Lokalne
Sklepiki z Dobrymi Rzeczami ;-)
A Wy tam macie jeszcze śledzie na słodko... *rozmarzył się Anetek*
> Co do tłuszczu kokosowego: dobrze znosi bardzo wysokie temperatury, w
> pełni bezzapachowy - nie można narzekać. Boczku dla zapachu mogę dodać
> osobno. Tak jak dodaję np. owoców jałowca, bo bez niego nie da umiem
> uzyskać smaku (lokalne wędliny/mięso jakoś nie dają mi pożądanego
> aromatu...). Tak, przypalam ;-)
Kapusta w ogóle zyskuje na smaku, jeśli się ją lekko i nieprzesadnie
przypali. Najlepszy farsz do pierogów z kapustą i grzybami to właśnie
taki, który przywarł do patelni ;-)
Co do bigosu, tak, ja też dodaję jałowca, koniecznie. I różnego rodzaju
wędliny i kiełbasy alzackie -- nie jest to co prawda to, co nasza polska
wędzonka i kiełbasa myśliwska/jałowcowa, ale całkowicie dobre
przybliżenie. Boczek zaś biorę włoski, z niego, o dziwo, wytapia się
prawdziwy tłuszcz, a nie woda.
Anetek, hmmm, może by tak bigos, chłody idą...
--
....
.' .. `. Aneta Baran * http://2510053385/~aneta/ * anetek#anetek.net
:`.__.': * Anything is good and useful if it is made of chocolate. *
`....'
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2005-10-21 12:32:18
Temat: Re: swiezosc przypadkiem odkryta:)Nixe <n...@f...peel> wrote:
> Tak, w Allure zakochałam się 5 lat temu do szaleństwa. Ale ponieważ
> kupiłam sobie "setkę", to po ponad dwóch latach używania (zapach, jak
> wiesz, jest na tyle trwały, że nie da się tego używać codziennie, bo po
> prostu można się uodpornić i przesadzić) znudziły mi się. Ale nadal z
> rozrzewnieniem je wspominam.
Ja mam cały czas, używam albo na jakieś wyjścia, wymiennie z Dune Diora
(te są już moim zdaniem wybitnie wieczorowe, więc rzadziej).
> A co sądzisz (jeśli wąchałaś) o Innocent Thierry Muglera? Bo to moja druga
> miłość po Allure.
Nie wąchałam jeszcze, ale to nic, obwącham i zobaczymy, czy się zgadzamy
dalej :-)
> A fuj do potęgi dziesiątej! Zapach maślanów ma z nim wspólną tylko nazwę.
Ufff, całe szczęście ;-)
> Maślan butylu to zapach ananasów (dla mnie to bardziej zapach landrynek).
Aha, no to jeszcze nie najgorzej :-)
> Ale spartolony (w wyniku przegrzania ;-) maślan butylu ma "nieco" inny
> zapach (przypalonej landrynki ;-) i o ile sam w sobie jest nawet całkiem
> miły, to w dużym stężeniu już niekoniecznie ;-)
Właściwie każdy zapach w dużym stężeniu jest ciężki do wytrzymania, a co
dopiero nie całkiem udany produkt syntezy chemicznej ;-)
> > To już ten Alien Muglera ciekawszy...
> Owszem, ale to z kolei nie mój typ.
> Przynajmniej po pierwszej "znajomości".
Mój też nie. Zapach sam w sobie OK, ale go nie pożądam wcale a wcale :)
> Wiem też, że na pewno nie kupię Miss Dior Cherie. [...]
A tak, te mi też nie leżą. Nie, żeby mnie to specjalnie martwiło ;-)
Anetek
--
....
.' .. `. Aneta Baran * http://2510053385/~aneta/ * anetek#anetek.net
:`.__.': * Anything is good and useful if it is made of chocolate. *
`....'
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2005-10-21 12:33:16
Temat: Re: swiezosc przypadkiem odkryta:)Katarzyna Kulpa <k...@h...pl> wrote:
> > potem bardzo ładnie się rozwinął i nadgarstek pachnie mi do tej pory.
> > Chyba zakupię go , ale ta cena!!! 50 ml kosztuje 260 zł , a 100 ml 325
> > zł.
>
> o matko! moze lepiej postarac sie kupic poza Polska.
Znaczy, mam sprawdzić, ile kosztuje? ;-)
Anetek
--
....
.' .. `. Aneta Baran * http://2510053385/~aneta/ * anetek#anetek.net
:`.__.': * Anything is good and useful if it is made of chocolate. *
`....'
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2005-10-21 12:45:26
Temat: Re: swiezosc przypadkiem odkryta:)Aneta Baran wrote:
>
> Znaczy, mam sprawdzić, ile kosztuje? ;-)
dla mnie nie musisz. w ogole mi sie nie spodobal :)
-- kasica z zadowolonym wezem
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2005-10-21 13:09:42
Temat: Re: swiezosc przypadkiem odkryta:)
> Znaczy, mam sprawdzić, ile kosztuje? ;-)
>
> Anetek
Nie zaszkodzi sprawdzić , jeśli możesz. Na truskawie kosztuje 82 USD. Też
sporo.
Pozdrawiam
Ewa G.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2005-11-04 17:07:37
Temat: Re: swiezosc przypadkiem odkryta:)news.futuro.pl <e...@t...com.pl> wrote:
[O Jardin sur le Nil]
> Nie zaszkodzi sprawdzić , jeśli możesz. Na truskawie kosztuje 82 USD. Też
> sporo.
No to sprawdziłam, wreszcie -- 50 ml wody toaletowej kosztuje 54.5 euro,
100 ml 75 euro. Nienajgorzej, zwłaszcza że region, w którym mieszkam,
jest dość drogawy...
Anetek
--
....
.' .. `. Aneta Baran * http://2510053385/~aneta/ * anetek#anetek.net
:`.__.': * Anything is good and useful if it is made of chocolate. *
`....'
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2005-11-04 17:09:35
Temat: Re: swiezosc przypadkiem odkryta:)Katarzyna Kulpa <k...@h...pl> wrote:
> dla mnie nie musisz. w ogole mi sie nie spodobal :)
A to ciekawe, byłam pewna, że polubisz, bo bardzo cytrusowy i oryginalny.
> -- kasica z zadowolonym wezem
Taaak. Mój wąż (nie mąż ;-)) syczy straszliwie, a wszystko przez Nixe ;-P
Po co ja tę grupę czytam, ech ;-)
Anetek
--
....
.' .. `. Aneta Baran * http://2510053385/~aneta/ * anetek#anetek.net
:`.__.': * Anything is good and useful if it is made of chocolate. *
`....'
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2005-11-04 17:35:16
Temat: Re: swiezosc przypadkiem odkryta:)Aneta Baran wrote:
> Katarzyna Kulpa <k...@h...pl> wrote:
>>dla mnie nie musisz. w ogole mi sie nie spodobal :)
>
> A to ciekawe, byłam pewna, że polubisz, bo bardzo cytrusowy i oryginalny.
ten ozon mi w nim przeszkadza. pampleluna ponad wszystko,
ot co.
> Taaak. Mój wąż (nie mąż ;-)) syczy straszliwie, a wszystko przez Nixe ;-P
> Po co ja tę grupę czytam, ech ;-)
to nie czytaj, tylko pisz. stanowczo za malo piszesz :)
-- kasica
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |