| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2003-04-09 17:30:42
Temat: Re: system kar i nagórdWojciech Wypler <w...@i...pl> napisał w wiadomości
news:b71kk3$850$1@nemesis.news.tpi.pl...
ok, widzę że wreszcie ktoś wie o co mi chodzi ;) dzięki, podbudowało mnie to
trochę ;]
to teraz przejdźmy do następnego etapu a mianowicie... jak to wyjaśnia
psychologia.
tzn. pomijając ten oczywisty aspekt.. i czy właściwie coś oprócz niego jest?
bo właśnie mój wątek wziął się stąd że głęboko wierzę w to że jakiś mądry
człowiek mądrze to wszystko wyjaśnił, ale nie mogę nic znaleźć na ten temat
;D
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2003-04-09 17:36:02
Temat: Re: system kar i nagórdpatrycja. <p...@K...pl>
news:b71lac$ang$1@nemesis.news.tpi.pl:
> "Paweł Niezbecki"
>> korepetycje u Bachy? ;p
>
> zazdrosny? ;p
e, nie, jak zwykle złośliwy ;p
p.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-04-09 17:39:10
Temat: Re: system kar i nagórdk "Paweł Niezbecki"
> e, nie, jak zwykle złośliwy ;p
nad tym też popracujemy ;)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-04-09 17:43:29
Temat: Re: system kar i nagórd"patrycja." napisała:
> > Ja bym dorzucił kij i marchewkę.
>
> to chyba "inna bajka" ;) co?
Skąd mam wiedzieć, czy inna? Nie napisałaś, z jakiej bajki sama
się urwałaś. ;-)
No bo jeśli masz chęć trenować króliki, to moja sugestia jest całkiem
na miejscu.
Wiem, wiem, uważny czytelnik grupy doskonale powinien wiedzieć,
co masz na myśli. Niemniej przyłączę się do prośby Pawła o jakieś
szczegóły.
Pisząc nieco poważniej, wiele razy powoływałem się na strategie
kija i marchewki, ale chyba bujamy w na tyle różnych obłokach,
że moje wydumane teorie mogą się Tobie do niczego nie przydać.
Ale kto wie?
Pozdrówko.
--
Sławek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-04-09 18:01:43
Temat: Re: system kar i nagórdUżytkownik "patrycja." <p...@K...pl> napisał w wiadomości
news:b71lbk$ast$1@nemesis.news.tpi.pl...
> to teraz przejdźmy do następnego etapu a mianowicie... jak to wyjaśnia
> psychologia.
Chyba chodzi Ci o tych cholernych behawiorystów, których nikt nigdy nie
rozliczył!
Zacznij od warunkowania klasycznego (Pawłow i pies), potem instrumentalne
(to już prawie to o co pytasz) i współczesny komentarz.
Nie będę o tym pisał, bo oni okropne rzeczy robili, aż ciarki przechodzą.
Np. Watson robił eksperymenty z warunkowaniem lęku na niemowlaku, którego
pieszczotliwie nazywał małym Albertem. Stał za nim z młotkiem i walił w
metalową szynę. Koniec końców wywołał u niego fobię na królika i futrzane
rzeczy. I różne inne takie doświadczenia z pieskami, kotkami i niemowlakami.
Okropne jak "Opowieści z krypty".
Jakikolwiek podręcznik psychologii na rozdziale o uczeniu się otwórz.
--
Wojciech Wypler ][ http://wwypler.w.interia.pl ][ w...@i...pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-04-09 20:13:10
Temat: Re: system kar i nagórd "Wojciech Wypler"
>
> Chyba chodzi Ci o tych cholernych behawiorystów, których nikt nigdy nie
> rozliczył!
no i?
> Nie będę o tym pisał...
właśnie widzimy ;)
ok, dzięki :]
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-04-09 20:20:35
Temat: Re: system kar i nagórdpatrycja. <p...@K...pl>
news:b71usc$7ea$1@atlantis.news.tpi.pl:
>> Nie będę o tym pisał...
>
>
> właśnie widzimy ;)
patrishka, a powiedz, po co Ci to? :)
p.
ps: ile TY masz właściwie lat? obstawiam 28
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-04-09 20:26:17
Temat: Re: system kar i nagórd"Slawek [am-pm]"
> Skąd mam wiedzieć, czy inna? Nie napisałaś, z jakiej bajki sama
> się urwałaś. ;-)
może być z Pszczółki Mai... uwielbiam pszczoły a tam na dodatek cały czas
jest wiosna ;)
> No bo jeśli masz chęć trenować króliki, to moja sugestia jest całkiem
> na miejscu.
no fakt.. ale ja nie myślałam o "alicji z krainy czarów" więc nie o króliki
chodzi ;]
> Wiem, wiem, uważny czytelnik grupy doskonale powinien wiedzieć,
> co masz na myśli.
czy ja wiem... ;]
> Niemniej przyłączę się do prośby Pawła o jakieś
> szczegóły.
bosz.. wszyscy jacyś dziwni jesteście.. jak nie o konkrety to o szczegóły...
jej ;)
ta metoda dotyczy _gnie_ (więc nie tylko...grr) wychowywania dzieci...
chcesz "narzucić" im /myślę że to dośc trafne słowo/ pewne normy zachowań
etc.
wiadomo jak to z dziećmi bywa... jak im się coś opłaca.. to mogą to robić do
upadłego;) no więc jak sama nazwa wskazuje... trzeba dzieci wynagradzać za
dobre rzeczy (_zachęcać_je) i karać za złe (_zniechęcać_) pytanie tylko w
jaki sposób, bo ktoś powie "wielkie rzeczy.... od zawsze jak dzieciak
przeskrobał dostawał w skurę a jak dostał 5, miał kasę na nowe spodnie czy
coś.." tylko z mojego pktu widzenia meritum tkwi w szczegółach (bosz... znwu
te szczegóły!;) tzn.: trzeba wiedzieć _jak_ kary i nagrody dobierać aby
ozyskać odpowiedni efekt.
> Pisząc nieco poważniej
po co?;)
> wiele razy powoływałem się na strategie
> kija i marchewki
no więc właśnie! teraz Ty mi wyjaśnij jak rozumiesz tę metodę bo... no cóż,
spotkałam się z wieloma sposobami jej interpretowania /choć pewnie właściwy
jest tylko jeden/
> ale chyba bujamy w na tyle różnych obłokach
niebo wbrew pozorom jest naprawdę małe.. wiesz jak to mówią.. góra z górą
się nie zejdą a Polak z Polakiem nawet na niebie spowodują wypadek ;)
> że moje wydumane teorie mogą się Tobie do niczego nie przydać.
> Ale kto wie?
wszystko jest kwestią organizacji... /bosz,, bredzę! ;D/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-04-09 20:26:49
Temat: Re: system kar i nagórdPaweł Niezbecki <t...@p...neostrada.pl> napisał(a):
> patrishka, a powiedz, po co Ci to? :)
No jak to po co? Będzie na nas stosować. :))
--
esta
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-04-09 20:28:59
Temat: Re: system kar i nagórd "Paweł Niezbecki"
> patrishka, a powiedz, po co Ci to? :)
=] do stosowania ;D
> ps: ile TY masz właściwie lat?
za dużo-za mało ;D
>obstawiam 28
na jakiej podstawie???
lojalnie uprzedzam że nie ustosunkuję się do odpowiedzi :]
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |