Data: 2004-05-19 08:49:17
Temat: szkodniki i inne pytanka
Od: "Aska Z." <a...@u...erb.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Witam serdecznie. Jestem dumną posiadaczką ogródka przydomowego :)
Pomijam tę cholerę Zośkę, co mi wymroziła kukurydzę i kabaczki. I patafiana
Pankracego co mi zeżarł dalie - moja wina - głupia byłam, że za szybko
wtykałam do ziemi zamiast słuchac mądrzejszych. Ale zapasy dalii są i
zostaną wetknięte szybko :) I nauczka pozostanie :)
Problem w czym innym.
1. Rzodkiewka moja kochana - różna, długa, biała, okrągła etc jest
smakowitym pożywieniem dla mrówek chyba. Całe hordy mrówcze łażą pod
rzodkiewkami jak po promenadzie w Międzyzdrojach. W zamierzeniu i marzeniach
piękne rzodkiewki są zarobaczone w środku, z wierzchu w bliznach i
pomarszczone jak cholera i... wcale nie wyglądają jak te na zdjęciach czy w
sklepikach. Co zrobić droga redakcjo?
My jesteśmy rzodkiewkojady. Mam wysianą w różnych terminach a wszytskie tak
samo liche. Ziemia dobra próchnicza, lekka - nawiozłam warstwę 12 cm na
lokalny piach.
2. Obornik - mam kupiony jakiś super hiper obornik w workach. Czy można
rozsypywac pod bób, groszek cukrowy, marchew pietruchę i inne warzywa? A pod
maliny (wiem, wiem - to chwast dla winniczków :)) Na pewno pod truskawki -
bo rośnie jak dzika (chyba, że znowu coś zeżre - tfu tfu tfu)
3. Mszyce - na mojej hodowli selera naciowego siedzą mszyce - tłukę
ręcznie - ale jak zaraza się rozpleni po wysadzeniu to co zrobić?
Podrawiam
Joaśka
|