Strona główna Grupy pl.sci.psychologia szukam kogos kto pomoze pewnej mamie

Grupy

Szukaj w grupach

 

szukam kogos kto pomoze pewnej mamie

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2003-09-08 06:15:13

Temat: szukam kogos kto pomoze pewnej mamie
Od: "izela" <i...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

Witam, odbylam z dziewczyna dwie dlugie rozmowy, i dopiero po tej
wczorajszej odkrylam iz jej problemem nie jest sytuacja mamy dziecka-
noworodka w szpitalu, ale strach przed barkiem akceptacji srodowiska w
ktorym zyje..Mowi, ze gbyby nie miaszkala na takim osiedlu..
Staralam sie jej pomoc, widzialam jej coreczke- jest sliczna, jednak juz w
okresie plodowym wykryto chorobe genetyczna- to Was pewno nie interesuje-
stara sie byc dzielna, spedza caly czas przy dziecku ale:
1.jej starsze dziecko jeszcze niemowlaka nie widzialo
2.mowi, ze nie pozwoli sie przeniesc do innego szpitala i ze szpitala
wypisac
3.przekonuje lekarzy ze z dzieckiem sobie w domu sama nie poradzi- mimo iz
kwalifikuje sie do wyjscia do domu

Moze sie myle, ale mimo ogromnej checi pomocy jej- brakuje mi argumentow..
Jak ja przekonac iz nie wszscy ludzie nieakceptuja ludzkiej ulomnosci; ze
nie wszyscy beda patrzec na nia jak na mame dziwaka..
Mowie jej, ze moze to dziecko da jej najwiecej szczescia w zyciu, ze boi sie
czegos czego jeszcze nie zna, a powinna sie cieszyc kazda chwila i ze skoro
lekarze dawali jej dziecku 3 tygodnie, a mala ma juz 3 miesiace to wola jej
zycia jest warta szacunku
Nie wiem.. Boje sie ze strace z nia kontakt w czasie gdy najbardziej bedzie
potrzebowala wsparcia-..
Jak ktos ma jakies pomysly, moze powiedziec cos co moglabym jej wydrukowac..
no.. tak sobie.. moze nie pozostanie to bez echa..
pozdrawiam
izela


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


1. Data: 2003-09-08 06:57:39

Temat: Re: szukam kogos kto pomoze pewnej mamie
Od: "ksRobak" <e...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "izela" <i...@o...pl>
news:bjh6rq$cso$1@nemesis.news.tpi.pl...

> Witam, odbylam z dziewczyna dwie dlugie rozmowy, i dopiero po
> tej wczorajszej odkrylam iz jej problemem nie jest sytuacja mamy
> dziecka-noworodka w szpitalu, ale strach przed barkiem
> akceptacji srodowiska w ktorym zyje..Mowi, ze gbyby nie
> miaszkala na takim osiedlu..
> Staralam sie jej pomoc, widzialam jej coreczke- jest sliczna,
> jednak juz w okresie plodowym wykryto chorobe genetyczna- to
> Was pewno nie interesuje-stara sie byc dzielna, spedza caly czas
> przy dziecku ale:
> 1.jej starsze dziecko jeszcze niemowlaka nie widzialo
> 2.mowi, ze nie pozwoli sie przeniesc do innego szpitala i ze
> szpitala wypisac
> 3.przekonuje lekarzy ze z dzieckiem sobie w domu sama nie
> poradzi- mimo iz kwalifikuje sie do wyjscia do domu
>
> Moze sie myle, ale mimo ogromnej checi pomocy jej- brakuje mi
> argumentow..
> Jak ja przekonac iz nie wszscy ludzie nieakceptuja ludzkiej
> ulomnosci; ze nie wszyscy beda patrzec na nia jak na mame
> dziwaka..
> Mowie jej, ze moze to dziecko da jej najwiecej szczescia w zyciu,
> ze boi sie czegos czego jeszcze nie zna, a powinna sie cieszyc
> kazda chwila i ze skoro lekarze dawali jej dziecku 3 tygodnie, a
> mala ma juz 3 miesiace to wola jej zycia jest warta szacunku
> Nie wiem.. Boje sie ze strace z nia kontakt w czasie gdy
> najbardziej bedzie potrzebowala wsparcia-..
> Jak ktos ma jakies pomysly, moze powiedziec cos co moglabym
> jej wydrukowac..
> no.. tak sobie.. moze nie pozostanie to bez echa..
> pozdrawiam
> izela

Znamienne jest, że nie piszesz nic o ojcu dziecka, tak jakby jego
ten problem nie dotyczył...
Osobiście znam kobiety które gdy znalazły się w podobnej sytuacji
i zabrały dzicko do domu - były porzucane przez samolubnych,
niedojżałych do roli ojca - partnerów.
Opowiedz dziewczynie przypowieść Salomona o miłości,
gdy rozstrzygając spór pomiędzy dwoma kobietami do kogo ma
należeć dziecko - nakazał dziecko przepołowić i dać każdej
kobiecie swoją część. Ta matka, która prawdziwie kochała
nie zgodziła się na to i zrezygnowała ze swojej części aby
ratować życie dziecka...

Powiedz dziewczynie, że jeśli zdecyduje się wziąść kalekie
dziecko do domu, to będzie to jej świadomy wybór. Niech się
nie martwi, że starsze dziecko go nie zaakceptuje.
W wielu rodzinach takie kalekie dzieci są obdarzane szczególną
miłością i troską właśnie - rodzeństwa.

Powiedz dziewczynie, że jeśli podejmie się tego trudu, to czeka
ją wiele przykrości. Szyderstwa złośliwych sąsiadów, konieczność
odmawiania sobie wielu rozrywek bowiem dziecko ułomne
absorbuje własny czas, który mogła by poświęcić na inne zajęcia.
Powiedz jej także, że nikt jej za to nie podziękuje, a jedyną nagrodą
będzie uśmiech dziecka choć w oczach będzie miała nieraz łzy...

To tyle
\|/
re:


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2003-09-08 09:16:19

Temat: Re: szukam kogos kto pomoze pewnej mamie
Od: "izela" <i...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "ksRobak" <e...@g...pl> napisał w wiadomości
news:bjh995$6ft$1@inews.gazeta.pl...
>
> Użytkownik "izela" <i...@o...pl>
> news:bjh6rq$cso$1@nemesis.news.tpi.pl...
>
> > Witam, odbylam z dziewczyna dwie dlugie rozmowy, i dopiero po
> > tej wczorajszej odkrylam iz jej problemem nie jest sytuacja mamy
> > dziecka-noworodka w szpitalu, ale strach przed barkiem
> > akceptacji srodowiska w ktorym zyje..Mowi, ze gbyby nie
> > miaszkala na takim osiedlu..
> > Staralam sie jej pomoc, widzialam jej coreczke- jest sliczna,
> > jednak juz w okresie plodowym wykryto chorobe genetyczna- to
> > Was pewno nie interesuje-stara sie byc dzielna, spedza caly czas
> > przy dziecku ale:
> > 1.jej starsze dziecko jeszcze niemowlaka nie widzialo
> > 2.mowi, ze nie pozwoli sie przeniesc do innego szpitala i ze
> > szpitala wypisac
> > 3.przekonuje lekarzy ze z dzieckiem sobie w domu sama nie
> > poradzi- mimo iz kwalifikuje sie do wyjscia do domu
> >
> > Moze sie myle, ale mimo ogromnej checi pomocy jej- brakuje mi
> > argumentow..
> > Jak ja przekonac iz nie wszscy ludzie nieakceptuja ludzkiej
> > ulomnosci; ze nie wszyscy beda patrzec na nia jak na mame
> > dziwaka..
> > Mowie jej, ze moze to dziecko da jej najwiecej szczescia w zyciu,
> > ze boi sie czegos czego jeszcze nie zna, a powinna sie cieszyc
> > kazda chwila i ze skoro lekarze dawali jej dziecku 3 tygodnie, a
> > mala ma juz 3 miesiace to wola jej zycia jest warta szacunku
> > Nie wiem.. Boje sie ze strace z nia kontakt w czasie gdy
> > najbardziej bedzie potrzebowala wsparcia-..
> > Jak ktos ma jakies pomysly, moze powiedziec cos co moglabym
> > jej wydrukowac..
> > no.. tak sobie.. moze nie pozostanie to bez echa..
> > pozdrawiam
> > izela
>
> Znamienne jest, że nie piszesz nic o ojcu dziecka, tak jakby jego
> ten problem nie dotyczył...
> Osobiście znam kobiety które gdy znalazły się w podobnej sytuacji
> i zabrały dzicko do domu - były porzucane przez samolubnych,
> niedojżałych do roli ojca - partnerów.
> Opowiedz dziewczynie przypowieść Salomona o miłości,
> gdy rozstrzygając spór pomiędzy dwoma kobietami do kogo ma
> należeć dziecko - nakazał dziecko przepołowić i dać każdej
> kobiecie swoją część. Ta matka, która prawdziwie kochała
> nie zgodziła się na to i zrezygnowała ze swojej części aby
> ratować życie dziecka...
>
> Powiedz dziewczynie, że jeśli zdecyduje się wziąść kalekie
> dziecko do domu, to będzie to jej świadomy wybór. Niech się
> nie martwi, że starsze dziecko go nie zaakceptuje.
> W wielu rodzinach takie kalekie dzieci są obdarzane szczególną
> miłością i troską właśnie - rodzeństwa.
>
> Powiedz dziewczynie, że jeśli podejmie się tego trudu, to czeka
> ją wiele przykrości. Szyderstwa złośliwych sąsiadów, konieczność
> odmawiania sobie wielu rozrywek bowiem dziecko ułomne
> absorbuje własny czas, który mogła by poświęcić na inne zajęcia.
> Powiedz jej także, że nikt jej za to nie podziękuje, a jedyną nagrodą
> będzie uśmiech dziecka choć w oczach będzie miała nieraz łzy...
>
Dziekuje, zdaze jej to przed wyjsciem wydrukowac;-))
Pozdrawiam
izela
> To tyle
> \|/
> re:
>
>


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2003-09-08 10:11:25

Temat: Re: szukam kogos kto pomoze pewnej mamie
Od: "Duch" <a...@p...com> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "izela" <i...@o...pl> napisał w wiadomości
news:bjh6rq$cso$1@nemesis.news.tpi.pl...

- nie wydaje mi sie zeby inni nie akceptowli osoby ulomnej, czuli do inej
jaka wscieklosc, dlaczego?
- moze to dziewczyna sama sobie taki swiat stworzyla? Moze jest ladna,
piekno zewnetrzne gralo dla
niej za duza role a na inne rzeczy nie zwracala uwagi dlatego ten strach?

"Mowie jej, ze moze to dziecko da jej najwiecej szczescia w zyciu" - tez mi
sie tak zdaje, widzialem
rodzinke z jednym dzieckiem ułomnym i ta rodzina jest bardzo zintegrowana.
Duch


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2003-09-08 11:50:02

Temat: Re: szukam kogos kto pomoze pewnej mamie
Od: "enni" <e...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Duch" <a...@p...com> napisał w wiadomości
news:bjhklr$osm$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Użytkownik "izela" <i...@o...pl> napisał w wiadomości
> news:bjh6rq$cso$1@nemesis.news.tpi.pl...
>
> - nie wydaje mi sie zeby inni nie akceptowli osoby ulomnej, czuli do inej
> jaka wscieklosc, dlaczego?
> - moze to dziewczyna sama sobie taki swiat stworzyla? Moze jest ladna,
> piekno zewnetrzne gralo dla
> niej za duza role a na inne rzeczy nie zwracala uwagi dlatego ten strach?
>
> "Mowie jej, ze moze to dziecko da jej najwiecej szczescia w zyciu" - tez
mi
> sie tak zdaje, widzialem
> rodzinke z jednym dzieckiem ułomnym i ta rodzina jest bardzo zintegrowana.
> Duch

Daleko nam jeszcze do Zachodu w tych sprawach.

enni

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2003-09-08 11:59:58

Temat: Re: szukam kogos kto pomoze pewnej mamie
Od: "Duch" <a...@p...com> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "enni" <e...@g...pl> napisał w wiadomości
news:bjhqd7$gio$1@news.onet.pl...

> Daleko nam jeszcze do Zachodu w tych sprawach.

Tu akurat nie wydaje mi sie zeby na zachodzie jakos lepiej traktowali - z
tego
co ja widze, to ulomnych traktuje sie dobrze, a przynajmniej nie szykanuje
sie
ich w jakis sposob.
Duch


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2003-09-08 12:10:17

Temat: Re: szukam kogos kto pomoze pewnej mamie
Od: "enni" <e...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Duch" <a...@p...com> napisał w wiadomości
news:bjhr2r$t6k$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Użytkownik "enni" <e...@g...pl> napisał w wiadomości
> news:bjhqd7$gio$1@news.onet.pl...
>
> > Daleko nam jeszcze do Zachodu w tych sprawach.
>
> Tu akurat nie wydaje mi sie zeby na zachodzie jakos lepiej traktowali - z
> tego
> co ja widze, to ulomnych traktuje sie dobrze, a przynajmniej nie szykanuje
> sie
> ich w jakis sposob.
> Duch

Do tego zmierzam, tam ludzie mają mniejszy problem z akceptacją środowiska.
U nas odczuwa się to w kategoriach wstydu.

enni

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2003-09-08 12:38:07

Temat: Re: szukam kogos kto pomoze pewnej mamie
Od: "Duch" <a...@p...com> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "enni" <e...@g...pl> napisał w wiadomości
news:bjhrls$kdg$1@news.onet.pl...

> Do tego zmierzam, tam ludzie mają mniejszy problem z akceptacją
środowiska.
> U nas odczuwa się to w kategoriach wstydu.

...ok
... ale wsyd nie bierze sie z nikad... czemy Ona sie wstydzi?
Zbyt dziecinna? Niedojrzala? Nieswiadoma?
Nie miala szansy "przejsc przez bramy" i stac sie bardziej dorosla?
Albo zyje w nierealnym (moze zbyt cukierkowatym) swiecie?
Moze brak rodziny ktora by ja wspierala (i dawala przyklad milosci) i
dlatego Ona czuje sie zagubiona z takim chorym dzieckiem?
Duch


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2003-09-08 22:20:16

Temat: Re: szukam kogos kto pomoze pewnej mamie
Od: "Kamiloofski" <c...@n...pl> szukaj wiadomości tego autora

Duch wrote:
> Użytkownik "izela" <i...@o...pl> napisał w wiadomości
> news:bjh6rq$cso$1@nemesis.news.tpi.pl...
>
> - nie wydaje mi sie zeby inni nie akceptowli osoby ulomnej, czuli do
> inej jaka wscieklosc, dlaczego?

myslisz ze mieszkasz w Bajlandii? Tu jest polska, na zachodzie bardziej byli
by tolerancyjni ale nie w Polsce... tutaj jak juz nadmieniano, osoba kaleka
bedzie obiektem zartow, szyderstwa, zlosciwosci. Mama dziecka bedzie miala
napewno chwile zwatpienia nie raz... nawet zdrowy czlowiek nie jest
idealny... tudzież takie czy takie bedzie sprawialo ogromne problemy. Jezeli
chce miec to dziecko musi sie wykazac ogromna dojzaloscia psychiczna.

> "Mowie jej, ze moze to dziecko da jej najwiecej szczescia w zyciu" -

oczywiscie ze da - w pierwszych chwilach... jednak gdy zacznie dziecko
wychowywac juz nie bedzie taka szczesliwa...

--
Kamiloofski
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Do Jamesa Bonda Brakuje mi jeszcze postury - Jan Maria Rokita


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2003-09-09 05:46:00

Temat: Re: szukam kogos kto pomoze pewnej mamie
Od: "izela" <i...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Kamiloofski" <c...@n...pl> napisał w
wiadomości news:bjivd1$be8$1@nemesis.news.tpi.pl...

> > "Mowie jej, ze moze to dziecko da jej najwiecej szczescia w zyciu" -
>
> oczywiscie ze da - w pierwszych chwilach... jednak gdy zacznie dziecko
> wychowywac juz nie bedzie taka szczesliwa...
>
Musze sie z Toba nie zgodzic.. tego nikt nie wie, ale czesto jest tak iz,
rozdzice wychowujac takie dziecko z kazdym nowym osiagnieciem kochaja je
coraz bardziej. Pracowalam z 3 dzieci z zespolem, jednego z nich matka
przepojona byla taka miloscia do synka (on mial 7 lat, a jego styarszy brat
21..),ze mimo iz chlopczyk mial klopoty z mowa byl tak radosnym i
szczesliwym dzieckiem, ze brak slow...- pomijam i to,, ze takie dzieci
zwykle sa pogodne;-)
W przypadku o ktorym pisalam, jest troche gorzej.. widzialam wczoraj
dziewczynke - 5 lat z podobna wada...nie opisuje;(
Mysle, ze jak tylko mozecie mowic glosno o swojej tolerancji dla wszelkich
niesprawnosci, trzeba to robic i pokazywac nasz szacunek dla kazdego
czlowieka, by takich, ktorzy z tego smieja sie czy szydza bylo coraz mniej..
Mam nadzieje ze nie zabrzmialo zbyt patetycznie
pozdrawiam
izela
> --
> Kamiloofski
> ~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
> Do Jamesa Bonda Brakuje mi jeszcze postury - Jan Maria Rokita
>
>


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ] . 2 ... 4


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Rzeczpospolita psycholi
PSPHOME - aktualności
zaglaskanie ?
program MOST - czy bralisicie w tym udzial
(folia)

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Senet parts 1-3
Chess
Dendera Zodiac - parts 1-5
Vitruvian Man - parts 7-11a
Vitruvian Man - parts 1-6

zobacz wszyskie »