| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2001-08-10 11:31:19
Temat: Re: talk show, czyli niksko coraz nizej
Użytkownik "cbnet" <c...@w...pl=NOSPAM=> napisał w wiadomości
news:9l0d9g$7di$1@news.tpi.pl...
>
> Odpowiedz na pytanie nie jest wazna IMO.
> Wazne jest to ze masz kolejny temat do programu,
> ktory znajdzie widownie.
>
> Natomiast gdyby pytanie bylo malo zajmujace (spolecznie,
> o czym jak zaznaczylas najprawdopodobniej sama wiesz)
> musialabys znalezc inny temat.
>
bez cienia watpliwosci
> Ciekaw jestem czy zadajesz Sobie pytania w stylu:
> usiluje wkladac do mozgow spoleczenstwa pewna 'papke',
> OK, ale czy ono bedzie mialo jakikolwiek porzytek (czy
> np lepiej?) jak juz te rewelacyjne wiadomosci dostanie
> ode mnie?
>
do tej pory nie mialo, i nie ma
> Kwestia etyki - zajmuja Cie te sprawy? :)
etyka........ hmmmmm
spytaj wszystkich
>
.
> Czy to dobry IYO pomysl aby po raz 120-ktorystam robic.
> OK, jest wiele takich programow robionych przez tych samych ludzi. Nowe
spojrzenie - nie zaszkodziloby.
>
zle zinterpretowany zamysl tytulu, ale uwagi niestety nieszkodliwe
pozdr parmi
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2001-08-10 11:47:50
Temat: Re: talk show, czyli niksko coraz nizejparmi:
> zle zinterpretowany zamysl tytulu, ale uwagi niestety nieszkodliwe
Nie mialy byc szkodliwe. :)
Nie zarzucam Ci zlej woli i odwolywalem sie do Twego powiedzmy
umyslu, nie zas do stylu w jakim wjechalas z tematem na psp.
Kazdy musi zarobic na swoj chleb - ja to doskonale rozumiem. :)
Nawet na d...ch homos i nawet w sytuacji jaka staralem sie
przedstawic. ;)))
Czarek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-08-10 11:54:11
Temat: Re: talk show, czyli niksko coraz nizej
Użytkownik "Eryk" <e...@s...pl> napisał w wiadomości
news:9l0h05$t14$1@news.tpi.pl...
>
>
> Parmi, a dlaczego uznajesz homoseksualizm jako chorobę? Choroba przecież
to stan patologiczny w organiźmie ludzkim.
to chyba medyczna definicja choroby
wiec jak nazwiesz stan wprowadzajacy zmiany (budowa mozgu) w org czlowieka
prowadzace do funkcjonowania w sprzecznosci z przeznaczeniem
Jakies 5 lat w jakims naukowym pisadle ukazal sie artykol w ktorym
przedstawiono wyniki badan kilku zainteresowanych dotyczacych roznic w
budowie mozgu hetero i homo. I co im wyszlo
nie pamietam w ktorej czesci ale roznice sa dosc znaczace i pojawiaja sie w
okresie od 16-19 roku zycia
> Co do podejścia społeczeństwa - niestety nasze społeczeństwo jest
absolutnie
> nietolerancyjne i szowinistyczne w swoich zachowaniach. Natomiast o tym
jak
> potrafimy być tolerancyjni i otwarci mówimy dużo. Problem z tym ,że
mówimy.
> Za słowami nie ma czynów. A ludzi poznaje sie po czynach, nie po słowach.
> Pozdrawiam, Eryk
>
wiec o czym my tu gadamy........CZYNMY
pozd
parmi
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-08-10 12:37:33
Temat: Re: talk show, czyli niksko coraz nizej
Użytkownik parmi <p...@p...arena.pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:3...@n...vogel.pl...
> Jade sobie dzisiaj do innego miasta. Jednak to nie jest wazne w calej tej
> opowiesci. Bedzie to dla mnie kolejne spotkanie z homoseksualistami
zreszta
> obu plci. Znowu beda mieli okazje wygadac sie komus z poza grona. Wiem jak
> oni to widza, wiem jak ja to widze, wiem jak patrza na nich moi
przyjaciele.
> I praktycznie wszystko jest rozwiazane, oprocz jednego.
> Ile w homoseksualizmie jest choroby samego homoseksualisty, a ile
> nieodpowiedniego podejscia spoleczenstwa do tematu ?
Parmi, a dlaczego uznajesz homoseksualizm jako chorobę? Choroba przecież to
stan patologiczny w organiźmie ludzkim. Czy to, że ktoś jest wegeterianinem
jest chorobą? Alkoholizm jest chorobą , podobnie jak bulimia czy anoreksja
bo niszczy organizm natomiast jak uważasz - jest paralela tutaj z
homoseksualizmem?
Co do podejścia społeczeństwa - niestety nasze społeczeństwo jest absolutnie
nietolerancyjne i szowinistyczne w swoich zachowaniach. Natomiast o tym jak
potrafimy być tolerancyjni i otwarci mówimy dużo. Problem z tym ,że mówimy.
Za słowami nie ma czynów. A ludzi poznaje sie po czynach, nie po słowach.
Pozdrawiam, Eryk
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-08-10 12:50:05
Temat: Re: talk show, czyli niksko coraz nizejUżytkownik "parmi" <p...@p...arena.pl> napisał w wiadomości
news:3b73cba2$1@news.vogel.pl...
>
> Użytkownik "Eryk" <e...@s...pl> napisał w wiadomości
> news:9l0h05$t14$1@news.tpi.pl...
> >
> >
> > Parmi, a dlaczego uznajesz homoseksualizm jako chorobę? Choroba przecież
> to stan patologiczny w organiźmie ludzkim.
>
> to chyba medyczna definicja choroby
> wiec jak nazwiesz stan wprowadzajacy zmiany (budowa mozgu) w org czlowieka
> prowadzace do funkcjonowania w sprzecznosci z przeznaczeniem
>
[ciach]
> pozd
> parmi
Z tym przeznaczeniem to troche sliska sprawa, bo np. czy klepanie palcami w
klawiature jest zgodne z
"przeznaczeniem" dloni?
OK, OK - troche naciagany kontrprzyklad, ale nie calkiem, prawda?
W kazdym razie - u czlowieka róznica miedzy tym, co "przeznaczone", a tym co
faktycznie wykonywane.
nie jest az tak ostra jak u zwierzat nizszych, nie posiadajacych kultury. Miedzy
innymi, o ile np.
dla szympansów jest naturalne czerpanie przyjemnosci z kopulacji i jednoczesnie
zapladnianie , o
tyle dla czlowieka jest zupelnie naturalne nawet samo czerpanie przyjamnosci (i czego
tylko chcesz)
z kopulacji i wszystkiego, co sie z nia wiaze. To jedna sprawa.
Druga - czy znasz druga taka chorobe, która nie uposledzalaby zadnych funkcji
organizmu? Bo
zauwazasz, ze pomijajac oczywisty brak majacych znaczenie róznic pomiedzy homo- i
hetero- w innych
sferach, to nawet fizycznie nic nie stoi na przeszkodzie, aby homoseksualista
zafunkcjonował
"zgodnie z przeznaczeniem", tzn. np. żeby spłodził dziecko, prawda?
Ciekawa ta "choroba", nieprawdaz?
Pozdri
Saulo
[hetero, gdyby ktos mial watpliwosci :-)]
--
----------
Spójrzcie na Wenus z Milo:
oto co sie z wami stanie,
jesli bedziecie obgryzac paznokcie.
[kohol, be careful :-)]
Noel Coward
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-08-10 12:56:20
Temat: Re: talk show, czyli niksko coraz nizej ( przydlugawe)
> > Użytkownik "Eryk" <e...@s...pl> napisał w wiadomości
> > news:9l0h05$t14$1@news.tpi.pl...
> a znasz inną? pozwolę sobie zacytować zapis encyklopedyczny..>
ok. moze lepsze okreslenie
> co wg Ciebie jest sprzecznością - to jest kwestia wnętrza tego kogoś, jego
> sprawa, jemu jest z tym tak dobrze jak nam hetero.
>
nie mowie o sprzecznosci z soba
mowa o sprzecznosci z celowoscia istnienia w ujeciu nieskonczonosci
wszystkiego
> sorki, ale to chyba w jakimś paranaukowym pisadle... gdybyś mógł podać
konkretne żródlo byłbym zobowiązany, bowiem w takiej sytuacji odniesienie
> moje do rewelacji przedstawianych przez Ciebie jest pozbawione sensu
>
brukowcow nie czytam,
nie mam az tak drobiazgowej pamieci
wiec masz prawo tego nie przyjmowac
w pelni rozumiem
> ciekaw jestem, w jaki sposób widzisz możliwość zmian w naszym
społeczeństwie, w jego mentalności jeśli my na grupie psp nie będziemy o tym
> rozmawiać...:))
to byly twoje slowa
> > > Za słowami nie ma czynów. A ludzi poznaje sie po czynach, nie po
słowach>
nie zapominaj sie
pozd
parmi
Ps. poniedzialek jest nastepnym dniem
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-08-10 13:43:29
Temat: Re: talk show, czyli niksko coraz nizej ( przydlugawe)
Użytkownik parmi <p...@p...arena.pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:3b73cba2$...@n...vogel.pl...
>
> Użytkownik "Eryk" <e...@s...pl> napisał w wiadomości
> news:9l0h05$t14$1@news.tpi.pl...
> >
> >
> > Parmi, a dlaczego uznajesz homoseksualizm jako chorobę? Choroba przecież
> to stan patologiczny w organiźmie ludzkim.
>
> to chyba medyczna definicja choroby
a znasz inną? pozwolę sobie zacytować zapis encyklopedyczny..
CHOROBA - reakcja organizmu na działanie czynnika zewnętrznego, który
przekracza zdolności obronne organizmu; w efekcie powstają zaburzenia we
współdziałaniu narządów ustroju; ch. ma swoją etiologię (czynnik
wywołujący), patogenezę (mechanizmy jej powstania); początek ch. może być
nagły lub powolny, przebieg gwałtowny (w ch. ostrych) lub długotrwały i
wyniszczający (ch. przewlekłe); wiele chorób ostrych może przechodzić w
postać przewlekłą, ch. zaś przewlekłe mogą wykazywać zaostrzenia objawów
chorobowych; większość chorób w swoim przebiegu ma okres utajenia, kiedy
przebiega bezobjawowo; mogą być choroby całego organizmu (ch. ogólne) oraz
dotyczące tylko jednego narządu lub organu (ch. miejscowe); ch. czynnościowe
po ustaniu przyczyny ustępują całkowicie (np. choroba morska); ch.
dziedziczne są przekazywane potomstwu w układzie genetycznym; ch. wrodzone
zostały nabyte w okresie życia płodowego; choroby, których etiologii nie
udało się ustalić, są nazywane ch. samoistnymi.
> wiec jak nazwiesz stan wprowadzajacy zmiany (budowa mozgu) w org czlowieka
> prowadzace do funkcjonowania w sprzecznosci z przeznaczeniem
co wg Ciebie jest sprzecznością - to jest kwestia wnętrza tego kogoś, jego
sprawa, jemu jest z tym tak dobrze jak nam hetero.
> Jakies 5 lat w jakims naukowym pisadle ukazal sie artykol w ktorym
> przedstawiono wyniki badan kilku zainteresowanych dotyczacych roznic w
> budowie mozgu hetero i homo. I co im wyszlo
> nie pamietam w ktorej czesci ale roznice sa dosc znaczace i pojawiaja sie
w
> okresie od 16-19 roku zycia
sorki, ale to chyba w jakimś paranaukowym pisadle... gdybyś mógł podać
konkretne żródlo byłbym zobowiązany, bowiem w takiej sytuacji odniesienie
moje do rewelacji przedstawianych przez Ciebie jest pozbawione sensu
> > Co do podejścia społeczeństwa - niestety nasze społeczeństwo jest
> absolutnie
> > nietolerancyjne i szowinistyczne w swoich zachowaniach. Natomiast o tym
> jak
> > potrafimy być tolerancyjni i otwarci mówimy dużo. Problem z tym ,że
> mówimy.
> > Za słowami nie ma czynów. A ludzi poznaje sie po czynach, nie po
słowach.
> > Pozdrawiam, Eryk
> >
> wiec o czym my tu gadamy........CZYNMY
ciekaw jestem, w jaki sposób widzisz możliwość zmian w naszym społeczeństwie
, w jego mentalności jeśli my na grupie psp nie będziemy o tym
rozmawiać...:))
Pozdrawiam, Eryk
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-08-10 15:05:18
Temat: Re: talk show, czyli niksko coraz nizej ( przydlugawe)
Użytkownik parmi <p...@p...arena.pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:3b73da35$...@n...vogel.pl...
>
> > > Użytkownik "Eryk" <e...@s...pl> napisał w wiadomości
> > > news:9l0h05$t14$1@news.tpi.pl...
>
> > co wg Ciebie jest sprzecznością - to jest kwestia wnętrza tego kogoś,
jego
> > sprawa, jemu jest z tym tak dobrze jak nam hetero.
> >
> nie mowie o sprzecznosci z soba
> mowa o sprzecznosci z celowoscia istnienia w ujeciu nieskonczonosci
> wszystkiego
hmm... parmi biorąc pod uwagę zasadę podtrzymania gatunku miałbyś racje.
problem w tym , że człowiek w swojej (nie)doskonałości funkcjonuje też na
zasadzie sprawiania sobie przyjemności, radości... samorealizacji. ale to
sprawa każdego z nas własna, integralna.
> > sorki, ale to chyba w jakimś paranaukowym pisadle... gdybyś mógł podać
> konkretne żródlo byłbym zobowiązany, bowiem w takiej sytuacji odniesienie
> > moje do rewelacji przedstawianych przez Ciebie jest pozbawione sensu
> >
> brukowcow nie czytam,
> nie mam az tak drobiazgowej pamieci
> wiec masz prawo tego nie przyjmowac
> w pelni rozumiem
to nie chodzi o to ,że nie przyjmuję w ogóle - ja swój fundamentalizm i
dogmatyzm pochowałem już dość dawno :)) ( no może nie tak do końca;) )
chodzi mi o to, że gdyby badania te zostały potwierdzone to szum medialny
byłby jak w momencie podania mapy genomu...
>
>
> > ciekaw jestem, w jaki sposób widzisz możliwość zmian w naszym
> społeczeństwie, w jego mentalności jeśli my na grupie psp nie będziemy o
tym
> > rozmawiać...:))
>
> to byly twoje slowa
ok, moje , ale być może wzajemnie nie zrozumieliśmy swoich intencji...
> > > > Za słowami nie ma czynów. A ludzi poznaje sie po czynach, nie po
> słowach>
> nie zapominaj sie
a tego nie łapię...
Pozdrawiam, Eryk
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-08-10 15:44:59
Temat: Re: talk show, czyli niksko coraz nizejin article 3...@n...vogel.pl, parmi at p...@p...arena.pl wrote on
08-10-01 13:16:
>
> Uzytkownik "Joanna" <c...@p...onet.pl> napisal w wiadomosci
> news:B7997F0C.15CF0%chironia@poczta.onet.pl...
>>
>> Czemu czujesz potrzebe rozdzielenia tego tak dokladnie? Na procenty,
>> udzialy? Moj ostatni weekend spedzilam wlasnie tak, jak ty planujesz i
> wiem,
>> ze kazdy ma swoje rejony tabu, swoje leki. Czy spoleczenstwo podchodzi
>> nieodpowiednio do tematu? Wg mnie spoleczenstwo ma prawo reagowac nerwowo,
>
> wg mnie w spoleczenstwie istnieje problem homoseksualizmu w duzym procencie
> wlasnie dlatego ze ono tak reaguje. Przeciez w spolecznosciach innych
> naczelnych i innych takie zachowania to naturalny stan. I mimo, iz ludzie to
> widza i to wiedza u tego jedynego gatunku nie moga tego scierpiec.
Ja generalnie to bym sie z Toba zgodzila, ale przeciez nie wiemy, czy u
zwierzat istnieje homoseksualizm jako wylaczna strategia, a to duzo zmienia
- bo to odmowa reprodukcji, a zdaje sie, ze to nie tylko dla ludzi bardzo
wazna sprawa. Poza tym ludzie zzarli to jablko z drzewa, zyskali swiadomosc
i wyksztalcili kulture, szereg skomplikowanych mechanizmow obronnych,
zarowno indywidualnych jak i grupowych. Focualt ciekawie rozwija teorie na
temat mechanizmu szukania kozla ofiarnego, projekcji lekow wiekszosci na
mniejszosc itd. "Inny" jest zywym obrazem uproszczenia, ktorego dokonala
"wiekszosc" jako wylom z systemu uwidacznia sam system, czyli umownosc (a
nie tzw. naturalnosc). Tego typu zachowania przeciez nie dotycza tylko
homoseksualistow - dotycza kazdej grupy mniejszosciowej, ktora jest wyraznie
inna. Wydaje mi sie, ze w obecnych czasach innosc jako kategoria pozytywna
generalnie zostala na tyle zaakeptowana, ze homoseksualni pozostali jedna z
bardziej wyrazistych grup, na ktorej spoleczenstwo moze cwiczyc gre w kozla
ofiarnego. Inna sprawa, ze poki sami zamykaja sie w getcie (a zamykaja sie
ze strachu przed inna wiekszoscia), beda postrzegani wlasnie jako inni z
getta, a wiec z innej przestrzeni, odcieci.
>> W zamian homoseksualni w swoim gronie dosc czesto smieja sie z heterykow -
> reakcja
>> obronna i ja to rozumiem.
>
> pewnie tak,
>> Odrzucenie, drwina ze strony heterykow na pewno bola. Koniecznosc
> udawania,
>> gry, ukrywania sie to zmudna praca. Ujawnienie grozi izolacja. Idealna
>> sytuacja bylaby wtedy, gdyby nikt nie interesowal sie zyciem seksualnym
>> innych, ale o czym wtedy plotkowalyby gazety?
>
> moze zaczac dyskryminowac gazety i inne tego typu?????
> nie.to nie jest dobry pomysl, do skreslenia
Na swoj wlasny uzytek i pozytek, mozesz wprowadzic taka cenzure. Wiekszosci
edukowac na sile sie nie da. Zmiany zaczynaja sie od jednostek - ty
akceptujesz, moze przekonasz do akceptacji innych, oni swoich znajomych,
potem swoje dzieci itd. Jak Amway:)
>
> parmi
Pozdr.
Joanna
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-08-10 15:50:31
Temat: Re: talk show, czyli niksko coraz nizejin article 9l0ld6$o8v$...@n...tpi.pl, Saulo at d...@p...onet.pl wrote on
08-10-01 14:50:
>
> Ciekawa ta "choroba", nieprawdaz?
>
> Pozdri
>
> Saulo
> [hetero, gdyby ktos mial watpliwosci :-)]
Dlaczego nie zostawisz choc cienia watpliwosci?:)
Zauwazylam, ze w zasadzie wiekszosc (w tym takze ja)
piszac "w tym temacie" momentalnie uprzedza, ze jest hetero.
Czy to cokolwiek zmienia? A gdyby bi? Albo w ogole androgyne?
Tak jakos mnie naszla ta refleksja:)
Pozdr.
Joanna
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |