| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2001-07-20 13:13:57
Temat: Re: tanie czerwone wino?
Krysia Thompson wrote:
>
> No to jak juz sie bijemy
>
> Krysia
A bijemy sie? jaka bron? co z sekundantami? i gdzie ta rekawica?? ;)
pzdr
agi :)))
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2001-07-20 13:30:44
Temat: Re: tanie czerwone wino?On Fri, 2
>>
>> No to jak juz sie bijemy
>>
>> Krysia
>
> A bijemy sie? jaka bron? co z sekundantami? i gdzie ta rekawica?? ;)
>pzdr
>agi :)))
no myslalam, ze sie bijemy - dano nie bylo zadnej jadki.
Bron - ogorki (szklarniowe), sekudanty - na ochotnika moze ktos
by chcial, rekawica - jeszcze nie skonczylam jej szyc...
pora - o wschodzie slonca w miejscu dowolnym. Moze byc na
Markizach albo w Grojcu, mi obojetne
Krysia
K.T. - starannie opakowana
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-07-20 13:50:58
Temat: Jest: pojedynek w sloncu , bylo: tanie czerwone wino?
Krysia Thompson wrote:
>
> no myslalam, ze sie bijemy - dano nie bylo zadnej jadki.
> Bron - ogorki (szklarniowe), sekudanty - na ochotnika moze ktos
> by chcial, rekawica - jeszcze nie skonczylam jej szyc...
> pora - o wschodzie slonca w miejscu dowolnym. Moze byc na
> Markizach albo w Grojcu, mi obojetne
>
Masz racje- do siekaniny preferuje ogórki równiez..
Rekawice moge pozyczyc-kuchenna jak najbardziej.
Wschod slonca? Kobieto Ty chcesz mnie zabic? Ja do pracy mam na 9 i
wstaje z oporami a Ty wschód....
Miejsce? Przyjade Cie postraszyc do Wdzydz Kiszewskich :)))) Dopiero
tydzien minal a ja juz sie stesknilam....
tylko gdzie te sekundanty???????
pzdr
agi
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-07-20 15:59:11
Temat: Re: tanie czerwone wino?> > Dawne (i obecne) woj. lubuskie slynelo z winnic. Eksportowali wtedy wina,
> > ktorych szyjki zawijane byly sznurkiem i zalakowane. Nie wiem czy akurat
> do
> > Japonii, ale praktycznie na caly swiat szly te wina. Teraz nie ma juz
> winnic,
>
> Ale w Japonii przebojem byly polskie wina z jablek a nie z winogrom.
fakt. Jak pijesz ich sake, to najgorszy fuzel w stylu J23 jest niebem w
gębie (choć przyznam, że dobrą sake do sashimi nie pogardzę)
Waldek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-07-20 16:00:53
Temat: Re: tanie czerwone wino?> > Dawne (i obecne) woj. lubuskie slynelo z winnic. Eksportowali wtedy wina,
> > ktorych szyjki zawijane byly sznurkiem i zalakowane. Nie wiem czy akurat
> do
> > Japonii, ale praktycznie na caly swiat szly te wina. Teraz nie ma juz
> winnic,
>
> Ale w Japonii przebojem byly polskie wina z jablek a nie z winogrom.
fakt. Jak pijesz ich sake, to najgorszy fuzel w stylu J23 jest niebem w
gębie (choć przyznam, że dobrą sake do sashimi nie pogardzę)
Waldek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-07-20 16:02:21
Temat: Re: tanie czerwone wino?> > Dawne (i obecne) woj. lubuskie slynelo z winnic. Eksportowali wtedy wina,
> > ktorych szyjki zawijane byly sznurkiem i zalakowane. Nie wiem czy akurat
> do
> > Japonii, ale praktycznie na caly swiat szly te wina. Teraz nie ma juz
> winnic,
>
> Ale w Japonii przebojem byly polskie wina z jablek a nie z winogrom.
fakt. Jak pijesz ich sake, to najgorszy fuzel w stylu J23 jest niebem w
gębie (choć przyznam, że dobrą sake do sashimi nie pogardzę)
Waldek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-07-20 16:21:33
Temat: Re: tanie czerwone wino?
Użytkownik Waldemar Krzok <5...@t...de> w
wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:3...@t...de...
> > > Dawne (i obecne) woj. lubuskie slynelo z winnic.
Eksportowali wtedy wina,
> > > ktorych szyjki zawijane byly sznurkiem i zalakowane.
Nie wiem czy akurat
> > do
> > > Japonii, ale praktycznie na caly swiat szly te wina.
Teraz nie ma juz
> > winnic,
> >
> > Ale w Japonii przebojem byly polskie wina z jablek a nie
z winogrom.
>
> fakt. Jak pijesz ich sake, to najgorszy fuzel w stylu J23
jest niebem w
> gębie (choć przyznam, że dobrą sake do sashimi nie
pogardzę)
Waldemarze, a co tam u Ciebie za tragedia w komputerze? Ale
żeś się popisał. Za trzech!
Pozdrawiam.
AgataW.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-07-20 17:44:27
Temat: Re: tanie czerwone wino?
> > > > ktorych szyjki zawijane byly sznurkiem i zalakowane.
> Nie wiem czy akurat
> > > do
> > > > Japonii, ale praktycznie na caly swiat szly te wina.
> Teraz nie ma juz
> > > winnic,
> > >
> > > Ale w Japonii przebojem byly polskie wina z jablek a nie
> z winogrom.
> >
> > fakt. Jak pijesz ich sake, to najgorszy fuzel w stylu J23
> jest niebem w
> > gębie (choć przyznam, że dobrą sake do sashimi nie
> pogardzę)
>
> Waldemarze, a co tam u Ciebie za tragedia w komputerze? Ale
> żeś się popisał. Za trzech!
ja też jem za trzech, piję za trzech i tyję za trzech ;-))
a na poważnie, to mi się windoza przegięłła i wzięłła i padła. Zawczasu
wysłała wszystko tak często, jak się dało ;-))
Waldek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-07-23 15:25:21
Temat: Re: tanie czerwone wino?Użytkownik {Wilma} <w...@o...pl> w wiadomooci do grup dyskusyjnych
napisał:9j8q5g$55o$...@g...uci.agh.edu.pl...
> za moich mlodych lat bylo wino "patykiem pisane" (to te z tych
najdolniejszych
> polek) ;o))
Jak Boga kocham, widzialem toto pare dni temu na Mazurach w miejscowosci
Polom. Az szczeka mi opadla ze zdumienia. I butelka i etykieta identyczne
jak tamto z przed lat.
pozdr. Jerzy
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-07-24 06:04:40
Temat: Re: tanie czerwone wino?
Użytkownik "Jerzy" <0...@m...pl> napisał w wiadomości
news:9jhfdk$qs1$1@sunsite.icm.edu.pl...
: Użytkownik {Wilma} <w...@o...pl> w wiadomooci do grup dyskusyjnych
: napisał:9j8q5g$55o$...@g...uci.agh.edu.pl...
: > za moich mlodych lat bylo wino "patykiem pisane" (to te z tych
: najdolniejszych
: > polek) ;o))
: Jak Boga kocham, widzialem toto pare dni temu na Mazurach w miejscowosci
: Polom. Az szczeka mi opadla ze zdumienia. I butelka i etykieta identyczne
: jak tamto z przed lat.
: pozdr. Jerzy
:
A nie kupiles ani jednej flaszeczki? :o(
Ja juz nawet zapomnialam smak, pamietam tylko ze bylo slodkie.
pozdr. Wilma
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |