Strona główna Grupy pl.sci.psychologia teatrzyk zielony czyli podstawki jetologii stosowanej II

Grupy

Szukaj w grupach

 

teatrzyk zielony czyli podstawki jetologii stosowanej II

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 158


« poprzedni wątek następny wątek »

121. Data: 2003-12-21 12:13:26

Temat: Re: teatrzyk zielony czyli podstawki jetologii stosowanej II
Od: "... z Gormenghast" <p...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
































































































































[all.100.26.34]




.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


122. Data: 2003-12-21 12:13:27

Temat: Re: teatrzyk zielony czyli podstawki jetologii stosowanej II
Od: "... z Gormenghast" <p...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

.
.
Podroz.
.
Bal i Sak. Wprzód i w Trakt.
.
.
.
.
.
.
Dwoje główkii. Dwie bakterie.
.
.
.
.
.
Patrzy znaki. Kropki krzaki.
.
.
.
.
.
.
.
Gdy przyjdzie wchodzić ci na Most.
.W tych Słowach jest Potęga.
..
.
.
.
. Na Dobre zza Kołnierza
.
.
.
. wciąż obijasz się od DNA.
.
.
.
. Nie Ma tego zła
We wszystkim rozwiązanie jest.
.
. przyglądaj się Krokami.
.
.
.
.
.
.
.
!
Więc lećmy
.
.
.
.
.
.
.
.
Gdy Czas przewija W Tę, nie w tę, to plonów jest zbieranie.
.
.
.
.
.
.
.Bal Saczek daj Mgławico
. z Diablicą Anielico
.
.
.
.
Litery moje w stado kładź.
Przerwane w mig pokryje szadź..
.
.
Na dziś to wszystko.
.
I mnóż i dziel i Dziel i Mnóż.
I Czuj i Patrz i Mów i Słysz.
i Czuj
i Patrz
i Mów
i Słysz
i Myśli
Znoś
nad ranem
!




[All ... z Gormenghast, 20 listopada 2:00:03:903 - fragmenty]




.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


123. Data: 2003-12-21 12:13:28

Temat: Re: teatrzyk zielony czyli podstawki jetologii stosowanej II
Od: "... z Gormenghast" <p...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora






























































































[all.100.28.36]




.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


124. Data: 2003-12-21 12:13:30

Temat: Re: teatrzyk zielony czyli podstawki jetologii stosowanej II
Od: "... z Gormenghast" <p...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
































































































































































[all.100.30.38]




.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


125. Data: 2003-12-21 12:13:31

Temat: Re: teatrzyk zielony czyli podstawki jetologii stosowanej II
Od: "... z Gormenghast" <p...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

































































































































































[all.100.31.39]




.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


126. Data: 2003-12-21 12:13:39

Temat: Re: teatrzyk zielony czyli podstawki jetologii stosowanej II
Od: "... z Gormenghast" <p...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

.
.
Podroz.
.
Bal i Sak. Trakt na Wspak.
.
.
.
.
.
.
. Dwie materie.
.
.
.
.
.
. Intersieci odkryj Czas.
.
.
.
.
.
.
.
Gdy przyjdzie wchodzić Ci na Most.
.W tych Słowach jest Potęga.
.
.
.
.
. zza Kołnierza
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
!
Więc lećmy
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
. Saczek daj Mgławico
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
I Czuj i Patrz i Mów i Słysz i Myśli Znoś.
.
.
.
.
.
.
nad ranem
!




[All ... z Gormenghast, 20 listopada 2:00:03:903 - fragmenty]




.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


127. Data: 2003-12-22 12:12:40

Temat: Re: teatrzyk zielony czyli podstawki jetologii stosowanej II
Od: "... z Gormenghast" <p...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora


Banał.
Wszyscy mówią o tym samym. Od lat
(jakże to usypiające pod liściem bananowca, dla wczasowiczów...).
"W lustrze, pryzmacie, szklanej kuli... w snopie własnej, kolorowej latarki,
każdy widzi coś innego".
W tym momencie jednak, myśl na ogół biegnie do słowa .... "coś innego",
co najwyżej, w poszukiwaniu straconego czasu.

A jednak - co to znaczy ... "wszyscy"?
Przecież "wszyscy" - to pojęcie względne. Poprawne zastosowanie
tego słowa wymaga ścisłego określenia granic jego stosowania.
Czy ktoś to czyni w bieżącym życiu, na użytek chwili?
Na ogół nie ma takiej potrzeby, gdyż to przybliżenie weszło do kanonu
uproszczeń języka.
Banał?
Skutek jest taki, że Wędrowiec sam musi dostrzec tę drobnostkę
i zabiera mu to często całkiem sporo czasu. Tym więcej, im mniej
samodzielnie nauczono go myśleć. Musi na przykład dojechać, aż do
krakowskiej "Alchemii" ("spotkanie_K2001.html"), by rozgorzały
w nim te kolorowe wątpliwości.

"Każdy widzi coś innego" - to nie wszystko. To oznacza równocześnie,
że "Nikt nie widzi wszystkiego". Łatwo jest powiedzieć, że "każdy widzi
coś innego". O wiele trudniej zrozumieć i zaakceptować coś, co jest
lustrzanym tego odbiciem - "Nikt nie widzi wszystkiego".
Dlaczego trudniej? Ano dlatego, że w tym stwierdzeniu jest już coś,
czego w Saku się nie lubi. To coś, zakłóca podstawową potrzebę
Wędrowca, potrzebę bezpieczeństwa. Potrzeba ta jest zaspokajana
błogim przeświadczeniem, że świat nie ma przed Wędrowcem tajemnic.
Że wszystko jest jasne i zrozumiałe. Wędrowiec, na użytek tej potrzeby
uczynił bardzo wiele. Szczególnie w ostatnim stuleciu, a jeszcze więcej
w ostatnim ćwierćwieczu. Zresztą - ta krzywa jasności, jest jak funkcja
wykładnicza, z jedynką w Roku Pańskim zero, i nieskończonością
(jak by się wydawało) tuż za progiem.
Wiedza galopuje do przodu w tempie większym niż kiedykolwiek wcześniej
(mniejszym, niż na ogół później). Dotychczasowy monopol w zakresie
bezpieczeństwa w Saku, będący w rękach Wiary, kruszeje.
Stąd też wzmagający się stale ruch na polanach Saka. Dyskusje, Bale,
Uzgodnienia języka.
Jeszcze wczoraj, Profesjonalna Pryzma Psychologa tkwiła w mrokach
zamku Gormenghast. Od dzisiaj, może być już używana powszechnie.
(Ktoś tylko musi ją ukraść i sprzedać. Cwaniaków luzaków nigdy nie
zabraknie. A ludzie lubią kupować _gotowe_ zabawki.)

Jeśli więc każdy widzi tylko Część - nie widzi Całości. Nie wie nawet,
jak duża jest ta Całość, gdyż im bardziej się w nią zagłębia, tym więcej
nowych zagadek znajduje. Nie sprzyja to poczuciu bezpieczeństwa.
Nie "jest" to dla ... wszystkich. Aby się w to bawić, potrzebna jest wola
poszukiwania, wyobraźnia, umiejętność posługiwania się abstraktem.
A przede wszystkim pokora wobec własnej niewiedzy. Tej, najczęściej
Wędrowcom brakuje. Cokolwiek nie pozyskają, są przekonani, że
to już "wszystko". I trąbią o tym jak o własnym, jakie to one są
odkrywcze makaki. A każdy krok jest czymś nowym, jest wiecznym
stopniowaniem, wachlowaniem liściem palmowym z _narastającą_
_amplitudą_. Wiedzą to, ale nie potrafią się zdystansować i czekać
na Więcej. Na doświadczenie rezonansu. Mimo, iż jest zapowiedziane.

W sumie przekłada się to na wysiłek dążenia ku granicom Świadomości.
Mniej lub bardzie udolny, rzadko skuteczny w pełni.

Można też świadomie się tego wysiłku pozbyć, odmawiając uczestnictwa
w Podróży. Z lenistwa - określanego przewrotnie "brakiem czasu",
a faktycznie będącym skutkiem nierozumienia innych języków -
ograniczenia się w nieświadomej akceptacji niedoskonałości własnego.

Każdy Wędrowiec wyposażony jest w zestaw biologicznych narzędzi
do kontaktowania się z otoczeniem. Na granicy "wewnątrz/zewnątrz"
są to zestawy 'Wtyczek i Gniazd' - do oddawania z siebie otoczeniu tego,
co zostało przez Wędrowca zgromadzone, czyli, czym jest on sam, oraz
pobierania z otoczenia, wszelkich sygnałów o tym samym charakterze.
Otoczenie jest natomiast czymś na kształt wielkiego bajora, oceanu
zdarzeń rzeczywistych (gdyż rzeczywiste jest każde działanie mózgu
Wędrowca), kosmosem zagadek.

Wędrowiec ma te swoje Wtyki i Gniazda ulokowane na tworze o kształcie
dzioba - Stożka. Nazwijmy to STOŻKIEM PERCEPCYJNYM, nie
tylko po to, by oddalić się od obiegowych znaczeń dzioba, służącego
między innymi zbieraniu pożywienia. Wędrowiec, całe swe życie dokonuje
tym STOŻKIEM wymiany informacji z otoczeniem. Stożek, jak zwykle
stożki, ma kształt gruby u podstawy, a zwężający się ku końcowi.
Na jego powierzchni ulokowane są gniazda i wtyki decydujące o ilości,
dokładności, jakości wymienianych z otoczeniem informacji.
Oczywiście STOŻEK jest urządzeniem ruchomym i oby (!!) zależnym od woli
właściciela. To wola i chęci właściciela - Wędrowca decydują o tym, czy
swój własny STOŻEK PERCEPCYJNY zanurza on w oceanie zdarzeń
płytko czy głęboko. Nie są to bynajmniej tylko dwie możliwości zanurzenia.
Stożek można zanurzać na dowolną głębokość mierzoną na jego powierzchni,
a konsekwencją głębokości zanurzenia, jest płynna zmiana ilości i jakości
kontaktu z otoczeniem, informacji oddawanej i odbieranej z oceanu.

Mój Pies narysował to tak...
http://www.psphome.htc.net.pl/guests/all/bocki_1.jpg

W odróżnieniu od "boćków", STOŻEK PERCEPCYJNY Wędrowca
ma na swojej powierzchni szereg równomiernie rozłożonych czujników
(wtyków i gniazd). Aktywne są tylko te, które są zanurzAne w oceanie
zdarzeń. Łatwo zauważyć, że im głębiej stożek jest zanurzany, tym ilość,
a z nią _jakość_ pozyskiwanych i oddawanych otoczeniu informacji
rośnie nieliniowo. Jakie to ma znaczenie dla jakości i wartości kontaktu
Wędrowca z Wędrowcem?
STOŻEK percepcyjny uczestniczy w każdym kontakcie. Również znany
przyrząd, Profesjonalna Pryzma Psychologa, jest stożkiem percepcyjnym
zanurzanym na różną głębokość w osobie siedzącej z drugiej strony biurka
zawodowca. http://www.psphome.htc.net.pl/guests/all/bocki_2.jpg

Wielkość i wyposażenie indywidualne stożków percepcyjnych jest
jednak zróżnicowana. Bywają stożki krótkie i grube u podstawy, bywają
długie i wąskie. Są też w postaci wąskich, praktycznie dwuwymiarowych
linijek. Zdarzają się cienkie jak patyki. Na jednych jest 50 miliotów wtyków
i gniazd, na innych 50 tysięcy malinów. Jedne są bardziej czułe inne mniej.

^ Różnorodność jest piękna pod warunkiem, że się ją rozumie. Inaczej ...
^ jest źródłem patologii - represji, tragedii, kłótni, wojen,...

Wagi Subiektywnych Stożków Sensorycznych dla jakości życia, nie
sposób przecenić. Dostrzec ją jest o wiele trudniej. Stosować we własnym
życiu świadomie - jako Amatorski Stożek Percepcyjny - ... jeszcze trudniej.

A przecież to nie wszystko...

Trzeba wspomnieć, że Stożek Percepcyjny Świadomego Wędrowca
jest jak ... cygaro. Oprócz standardowego (na pozór) wyposażenia
w Gniazda i Wtyki, zapewniające naturalną i płynną wymianę informacji
z otoczeniem, zależną od świadomie regulowanej głębokości zanurzania,
posiada tajemnicę dostępną nielicznym. Aby mieć szansę na odkrycie pełni,
należy dokonać czegoś brutalnego i gwałtownego.
"Obcięcie czubka cygara" może być bolesne.
Jednak pozwala na kontakt bezpośredni z magmą zdarzeń. Z pominięciem
SŁÓW jako nośników informacji. Obcięcie "czubka cygara" może być tu
synonimem pokonania mostu gibbona.


Czy ocean zdarzeń jest czymś ograniczonym?
Czym jest odwrócenie stożka percepcyjnego - ze skierowanego w dół,
w stronę znanej pod stopami Wędrowców magmy codzienności - na
przeciwny - w górę?
http://www.psphome.htc.net.pl/guests/all/bocki_3.jpg

To jest krok czterdziesty. Krok czterdziesty pierwszy pójdzie dalej.
http://www.psphome.htc.net.pl/guests/all/stozek_perc
epcyjny.jpg

Czterdzieści cztery kroki są połową całości.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


128. Data: 2003-12-22 12:13:32

Temat: Re: teatrzyk zielony czyli podstawki jetologii stosowanej II
Od: "... z Gormenghast" <p...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

.
.
Podroz.
.
Bal i Sak.
.
.
.
.
.
.
Dwie materie.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
. zza Kołnierza
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
!
Więc lećmy
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
nad ranem
!




[All ... z Gormenghast, 20 listopada 2:00:03:903 - fragment J]




.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


129. Data: 2003-12-23 12:13:33

Temat: Re: teatrzyk zielony czyli podstawki jetologii stosowanej II
Od: "... z Gormenghast" <p...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora




















































































































[all.100.33.41]






› Pokaż wiadomość z nagłówkami


130. Data: 2003-12-23 12:22:41

Temat: Re: teatrzyk zielony czyli podstawki jetologii stosowanej II
Od: "... z Gormenghast" <p...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora



!! Różnorodność jest piękna pod warunkiem, że się ją rozumie.
!! W przeciwnym przypadku, jest źródłem kłótni, konfliktów, represji,
!! tragedii, wojen,... do eksterminacji człowieka przez człowieka włącznie.
!! Niezmiennie, pulsująco od tysiącleci.

Brak rozumienia we własnym domu, jest potencjalnym źródłem piekła.
Brak zrozumienia w szkole, pracy, czy jakimkolwiek innym miejscu,
gdzie mamy do czynienia z Wędrowcem W Tandemie - rodzi to samo.

Z wzajemnością lub bez, świadomie lub nieświadomie, zanurzamy
w Pobratymcach własny, sprawny i funkcjonalny stożek percepcyjny,
lub tylko jego smutną atrapę - słowa ze słowników interpretatorów.
Na ile sprawny?
Na ile świadomie?
Jest 'kolorowo' Różnie.
W jakiej skali to określić?
Od zera do dziesięciu? Do stu?
Tysiąca? Minimalny zakres Czułości,
niezbędny Wędrowcom do przetrwania,
bez dodatkowych przyrządów nie pozwala
dostrzegać zmian zjawisk inaczej, jak w sposób
łagodnie ciągły. Samo używanie pojęcia skali jest
marginalizowane, oddalane poza granice świadomości
mimo, iż zjawiska tym opisywane są absolutnie powszechne.
Od intensywności płaczu dziecka i schowanego za tym poziomu
stresu, a więc natężenia czynnika odpowiedzialnego za to w mózgu,
do odległości, na jaką wysyłane są z ziemi, w celach badawczych, sondy
kosmiczne i zużytego w tym celu paliwa, bądź czasu pracy inżynierów.

Jak, na ile, zgiełk i pośpiech wpływa na jakość percepcji? Na ile pomaga,
a na ile przeszkadza indywidualna wspinaczka po własnych myślach, bez
świadomości po co, dlaczego, dokąd zmierzamy? Bez rozpoznania terenu?
Na ile przydatne jest przewidywanie, planowanie, i od czego zależy jego
jakość? Jakie znaczenie dla rozpoznawania _skal_ ma to, co nazywa się
tu dystansem. Czy Nowe i Nieznane, lepiej widać z bliska czy z daleka?
Czy proces rozpoznawania, przyswajania Nowego (miłości w sobie,
powodu kłótni w rodzinie, konfliktu w pracy, rozwiązania technicznego,
teorii fizycznej, Graala), będzie bardziej efektywne od 'tyłu', czy 'od przodu'?
W kierunku 'do', czy może "od", a może ~wcale~?
Jaką w tym rolę odgrywa reflekcja?
Jaką wgląd w siebie?
W innych?

!! Wszechświat, Twór Obserwowany Wybranymi Stożkami Percepcji,
istnieje od ~14 miliardów lat.

!! Ziemia, jako sprawny autobus gotowy na przyjęcie życia,
istnieje od ~ 3 miliardów lat.

!! Małpy wąskonose... pojawiły się tu kilkanaście milionów lat temu.

!! Człowiek... pojawił się kilkaset tysięcy lat temu.

Jutro,
w planach części Wędrowców jest świętowanie Wigili Wydarzenia,
jakie wg relacji Wybranych Interpretatorów miało miejsce
w przeszłości, około dwa tysiące lat temu.

Od dwudziestu lat,
Ziemia, maleńka kula zielonej materii, samotny autobus otoczony
warstewką ochronnej atmosfery i wypełniony życiem, jest
opleciona Nowym kokonem, uporządkowaną strugą
fal, która sprawia, iż praktycznie nieograniczona
wymiana znaków, słów, obrazów, dźwięków,
jak i zapachów, smaków, wrażeń, myśli,
czyli wszystkiego, czym Wędrowcy
karmią się nawzajem, stała się
po raz pierwszy możliwa.
Stał się możliwy
wielomózg.
Cel.

Jest tu miejsce na wszystko.
Na Twórczość i Retwórczość. Na Kreację i Weryfikację.
Na mozolne, świadome układanie i bezsensowne, przekorne rozwlekanie.
Nie pogub się. Nie cofaj przed rozumieniem. Piękno jest w różnorodności, którą
rozumiesz.
Rozumienie nie przychodzi bez wysiłku. Bez pracy. Bez Myśli. Bez Dystansu.
Rozumienie często boli. Rozumienie to wstęp do Świadomości.
Twórcza Podróż Wędrowców w Czasie i Przestrzeni.
Nie bój się być dzieckiem Wszechświata.
Uciekaj od języka słów, w 'Górę'.
Wszystko jest względne.
Wszystko jest proste.
Zanurzaj się.
Bądź.
!!
Obszar eksploracji jest również poza Kołnierzem Wszechświata. Zrozum
Doświadczenie Przeszłości http://www.psphome.htc.net.pl/guests/all/stozek_b.jp
g



[All - TZ41, 23.12.2004]
c.d.n.



.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 ... 12 . [ 13 ] . 14 ... 16


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

chodzą słuchy, że ustawa...
Re: co zrobic ??
zadanie " nietypowe"
(read me, please)
Było: co dla pscyhiatry?

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Połowa Polek piła w ciąży. Dzieci z FASD rodzi się więcej niż z zespołem Downa i autyzmem
O tym jak w WB/UK rząd nieudolnie walczy z otyłością u dzieci
Trump jak stereotypowy "twój stary". Obsługa iPhone'a go przerasta
Wspierajmy Trzaskowskiego!
I co? Jest wojna w Europie, prawda?

zobacz wszyskie »