Witam
wiem ze było juz o prostowaniu włosow ale ja mam calkiem odwrotny problem.
Mam poldlugie wlosy, takie do ramion, przy tej dlugosci kreca sie od polowy
i to coraz brzydszy maja skret. Kiedy mialam krotsze wlosy nie mialam
problemu z tym jak sie kreca poprostu mialam piekne loki. Teraz zajmuja mi
coraz wiecej czasu ich ulozenie a niekoniecznie udaje mi sie zrobic tak zeby
ladnie sie krecily na calej dlugosci. Wygladam jak ze zniszczona trwala :(
Czy moze ktoras z Was ma jakis wprobowany zel albo pianke czy cos innego do
podkrecania i ukladania wlosow wlosow kreconych?
Mam suche wlosy wiec drastycznie dzialajace produkty sie nie sprawdza,
zastanawialam sie nad trwala na tym odcinku do glowy do polowy dlugosci zeby
je podniesc i troche podkrecic, ale kolezanka odradza bo ponoc moga mi sie
wlosy calkiem wyprostowac i jak trwala zejdzie to juz nie bede sie krecic
same z siebie.

pozdr
M