| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2005-03-06 18:13:44
Temat: udziec z indyka - moja miłość, eksperymentów część dalszaNo nie ukrywam, że przyrządzanie udźca z indyka podnieca mnie, niczym
lawenda Lawendową Babcię i Larus Łosia naszego fioletowego (może trzeba by
było napisać lawendowego).
Otóż teraz postanowiłam trochę inaczej - nie piekę go, ale duszę na patelni
ryflowanej z przykrywką.
Wcześniej posypuję pieprzem ziołowym, bazylią, czosnkiem granulowanym, solę,
dodaję dwa ziarnka jałowca, smaruję musztardą i wkładam do lodówki.
Po 2 godzinach obsmażam na oleju i dolewam wodę, aby się w parze macerowało,
potem dodaję wina czerwonego - ot taki sikacz pod nazwą Egri Bikaver ( za 11
zet w moim sklepie na dole - ździercy!) Potem mandarynki i tak sobie tam
pyrga pod przykryciem.
Ale czegoś mu brakuje do smaczystości.
Czego?
dżdżownica
---
Liściastych Wilkołaka nie czytam!
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2005-03-06 18:37:15
Temat: Re: udziec z indyka - moja miłość, eksperymentów część dalszaDnia Sun, 6 Mar 2005 19:13:44 +0100, Waćpanna lub Waćpan *Marcin
Krzywobłocki*, w wiadomości news:<news:d0fh9p$spt$1@atlantis.news.tpi.pl>
zawarł, co następuje:
> Otóż teraz postanowiłam trochę inaczej - nie piekę go, ale duszę na patelni
> ryflowanej z przykrywką.
Co to jest patelnia ryflowana? Bo u nas ryfa to inaczej gęba :)
--
Pozdrawiam, Ti`Ana
"Wbrew obiegowej opinii langusta żywi się wyłącznie owocami morza,
choć gdyby mogła - jadłaby dżem."
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2005-03-06 19:45:58
Temat: Re: udziec z indyka - moja miłość, eksperymentów część dalsza
Użytkownik "Marcin Krzywobłocki" <M...@o...pl> napisał w wiadomości
news:d0fh9p$spt$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Ale czegoś mu brakuje do smaczystości.
Talentu i serca przyrządzającej/ego (cholera wie, kto to robi, skoro Marcin
pisze "postanowiłam")
Margola Zastanawiająca Się
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2005-03-06 19:53:26
Temat: Re: udziec z indyka - moja miłość, eksperymentów część dalsza
Użytkownik "Tatiana" <yennefer12*antyspam*@go2.pl> napisał w wiadomości
news:14olye91zhs2m$.dlg@czarodziejka.net...
> Dnia Sun, 6 Mar 2005 19:13:44 +0100, Waćpanna lub Waćpan *Marcin
> Krzywobłocki*, w wiadomości news:<news:d0fh9p$spt$1@atlantis.news.tpi.pl>
> zawarł, co następuje:
>
> > Otóż teraz postanowiłam trochę inaczej - nie piekę go, ale duszę na
patelni
> > ryflowanej z przykrywką.
>
> Co to jest patelnia ryflowana? Bo u nas ryfa to inaczej gęba :)
>
Ryfa to gęba? O, rany nie wiedziałam. Mi sie tylko kojarzy tak: "Te, ryfa, a
kto ci kupił takie majtasy? Czy nie pradziadek Pantaleon Zapinalski z
....(dziura w rozumie) Wólki?, - Ja nie mam pradziadka Zapinalskiego, - Nie
masz? Coś z nim zrobił? Gadaj zaraz!". Nooo? Kto wie skąd to (aczkolwiek
zupełnie NTG)
Pozdr. - A.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2005-03-06 20:01:04
Temat: Re: udziec z indyka - moja miłość, eksperymentów część dalsza
Użytkownik "Margola Sularczyk" <margola@nu_spamie_pagadi.ruczaj.pl> napisał
w wiadomości news:d0fmmt$p1j$1@atlantis.news.tpi.pl...
>
> Użytkownik "Marcin Krzywobłocki" <M...@o...pl> napisał w wiadomości
> news:d0fh9p$spt$1@atlantis.news.tpi.pl...
> > Ale czegoś mu brakuje do smaczystości.
>
> Talentu i serca przyrządzającej/ego (cholera wie, kto to robi, skoro
Marcin
> pisze "postanowiłam")
>
> Margola Zastanawiająca Się
>
Nie znasz naszego, osobistego, słodkiego, grupowego trolla? Karmimy go jak
możemy, aby nie szczezł marnie, zwłaszcza uwielbia kwiecie lawendy oraz
szczególnie długo i wymyślnie męczone uda indycze. A imię jego dżdżownica,
stąd o sobie mówi w rodzaju żeńskim
Pozdrówka - Agnieszka
P.S. dla Dżudżu też (pozdrówka)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2005-03-06 20:11:55
Temat: Re: udziec z indyka - moja miłość, eksperymentów część dalsza
Użytkownik "batory" <b...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:d0fnbd$ruf$1@atlantis.news.tpi.pl...
>
> Użytkownik "Margola Sularczyk" <margola@nu_spamie_pagadi.ruczaj.pl>
> napisał
> w wiadomości news:d0fmmt$p1j$1@atlantis.news.tpi.pl...
>>
>> Użytkownik "Marcin Krzywobłocki" <M...@o...pl> napisał w wiadomości
>> news:d0fh9p$spt$1@atlantis.news.tpi.pl...
>> > Ale czegoś mu brakuje do smaczystości.
>>
>> Talentu i serca przyrządzającej/ego (cholera wie, kto to robi, skoro
> Marcin
>> pisze "postanowiłam")
>>
>> Margola Zastanawiająca Się
>>
> Nie znasz naszego, osobistego, słodkiego, grupowego trolla? Karmimy go jak
> możemy, aby nie szczezł marnie, zwłaszcza uwielbia kwiecie lawendy oraz
> szczególnie długo i wymyślnie męczone uda indycze. A imię jego dżdżownica,
> stąd o sobie mówi w rodzaju żeńskim
> Pozdrówka - Agnieszka
> P.S. dla Dżudżu też (pozdrówka)
No toż znam i dokarmiam jak umiem, żeby toto z głodu i z nudów nie zdechło.
Żeby żaeden klon nie zdechł, znaczy.
Margola
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2005-03-06 20:56:27
Temat: Re: udziec z indyka - moja miłość, eksperymentów część dalsza
Użytkownik "Tatiana" <yennefer12*antyspam*@go2.pl> napisał w wiadomości
> > Otóż teraz postanowiłam trochę inaczej - nie piekę go, ale duszę na
patelni
> > ryflowanej z przykrywką.
>
> Co to jest patelnia ryflowana? Bo u nas ryfa to inaczej gęba :)
No tak pomyślałam, pisząc post, że to określenie patelni wzbudzi
kontrowersje.
Ryfa - gęba?! A tego nie znałam, choć trochę w gwarze wielkopolskiej się
poruszam.
Ryflowana tzn., że nie jest gładka, a posiada taką kratkę, co powoduje, że
np. mięsko nie przysmaża (przywiera) się do powierzchni.
Pozdrawiam Cię Olu serdecznie.
Mam też nadzieję, że już wykaraskałaś się z grypy.
dżdżownica
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2005-03-06 21:59:39
Temat: Re: udziec z indyka - moja miłość, eksperymentów część dalszaUżytkownik "batory" <b...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:d0fms8$poi$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Ryfa to gęba? O, rany nie wiedziałam. Mi sie tylko kojarzy tak: "Te, ryfa,
a
> kto ci kupił takie majtasy? Czy nie pradziadek Pantaleon Zapinalski z
... Cielęcej Wólki?
> ....(dziura w rozumie) Wólki?, - Ja nie mam pradziadka Zapinalskiego, -
Nie
> masz? Coś z nim zrobił? Gadaj zaraz!". Nooo? Kto wie skąd to (aczkolwiek
> zupełnie NTG)
"Syzyfower Prace" Żeromskiego, zdałam? :)
--
Pozdrawiam,
Ania
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2005-03-07 10:16:42
Temat: Re: udziec z indyka - moja miłość, eksperymentów część dalsza
Użytkownik "A.L." <a...@n...pl> napisał w wiadomości
news:d0fuhb$5b8$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Użytkownik "batory" <b...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
> news:d0fms8$poi$1@atlantis.news.tpi.pl...
> > Ryfa to gęba? O, rany nie wiedziałam. Mi sie tylko kojarzy tak: "Te,
ryfa,
> a
> > kto ci kupił takie majtasy? Czy nie pradziadek Pantaleon Zapinalski z
>
> ... Cielęcej Wólki?
>
> > ....(dziura w rozumie) Wólki?, - Ja nie mam pradziadka Zapinalskiego, -
> Nie
> > masz? Coś z nim zrobił? Gadaj zaraz!". Nooo? Kto wie skąd to (aczkolwiek
> > zupełnie NTG)
>
> "Syzyfower Prace" Żeromskiego, zdałam? :)
> --
Na 6, a nawet na rzymskie VI
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2005-03-07 11:38:59
Temat: Re: udziec z indyka - moja miłość, eksperymentów część dalszaUżytkownik "batory" napisał w wiadomości
> Nie znasz naszego, osobistego, słodkiego, grupowego trolla? Karmimy go jak
> możemy, aby nie szczezł marnie, zwłaszcza uwielbia kwiecie lawendy oraz
> szczególnie długo i wymyślnie męczone uda indycze. A imię jego dżdżownica,
> stąd o sobie mówi w rodzaju żeńskim
> Pozdrówka - Agnieszka
> P.S. dla Dżudżu też (pozdrówka)
Nie było mnie tutaj przez jakiś czas i właśnie się zdążyłam zdziwić, jak
zobaczyłam, że normalnie rozmawiacie z dżudżu. Ja się wprawdzie zawsze mało
udzielałam, bo moje doświadczenia kuchenne są raczej mizerne, chociaż
gotować bardzo lubię, ale czytam was już długo i pamiętam nawet pojawienie
się dżdżownicy i to jak się wtedy wszyscy denerwowali...
pozdrawiam
K :))
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |