Strona główna Grupy pl.sci.psychologia uleczalny homoseksualizm

Grupy

Szukaj w grupach

 

uleczalny homoseksualizm

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1370


« poprzedni wątek następny wątek »

1151. Data: 2015-06-14 09:46:42

Temat: Re: uleczalny homoseksualizm
Od: gazebo <g...@...bo> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 2015-06-13 o 09:34, krys pisze:
> Ikselka wrote:
>
>> Dnia Thu, 11 Jun 2015 12:07:17 +0200, krys napisał(a):
>>
>>>> Ja znam też takich, którzy problem lubią sobie przedyskutować i się nim
>>>> podzielić z drugą osobą, taką naprawdę zaangażowaną, bo że rozwiązać to
>>>> oczywiste.
>>>
>>> Ale to chyba zależy, czy żona nauczycielka polskiego/pielęgniarka/
>>> weterynarz jest właściwa do dyskutowania o "błędach w źródle programu
>>> komputerowego", nie?
>>
>> A dlaczego nie miałaby być? Nie mieści Ci się w głowie, że żona
>> nauczycielka polskiego/pielęgniarka/weterynarz może wiedzieć o wiele
>> więcej niż nauczyła się na studiach??
>
> Bo jest specjalistką od łatania kotów i koni i robienia zabiegów ludziom. A
> mąż specjalista od kodów raczej w innej dziedzinie sie obraca.
> No i nie każda ma googla pod reką:>
>
duckduckgo twoim przyjacielem

--
gazebo

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


1152. Data: 2015-06-14 10:00:59

Temat: Re: uleczalny homoseksualizm
Od: gazebo <g...@...bo> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 2015-06-13 o 16:12, Ikselka pisze:
> Dnia Sat, 13 Jun 2015 01:24:56 +0200, gazebo napisał(a):
>
>> widac nie tylko na oczach macie klapki, sprobuj mu potrzymac przy
>> sikaniu, zobaczymy jaka bedzie jego reakcja i twoja, brak reakcji tez
>> bedzie ciekawa informacja, daj znac :)
>
> Nie jara nas asysta przy załatwianiu potrzeb fizjologicznych.
>
a w ogole cos was jara?

--
gazebo

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1153. Data: 2015-06-14 10:05:39

Temat: Re: uleczalny homoseksualizm
Od: "Chiron" <c...@o...eu> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Ikselka" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
news:b3zrb1asbuwg$.1imw5rtptsfh9.dlg@40tude.net...
> Dnia Sat, 13 Jun 2015 22:31:52 +0200, Qrczak napisał(a):
>
>> Dnia 2015-06-13 22:21, obywatel Chiron uprzejmie donosi:
>>> Użytkownik "Qrczak" <q...@q...pl> napisał w wiadomości
>>> news:557c7b9c$0$8375$65785112@news.neostrada.pl...
>>>> Tyle, że to zabija każdy dialog. Nie dość, że sama nie potrafisz się
>>>> przyznać, że z czymś się myliłaś- to jedna wciąga w swoje kłamstwa
>>>> drugą- i żadna już nie wie, jak ma sie z tego wyplątać- więc nakręca
>>>> spiralę.
>>>
>>> Złodziejka
>>
>> Zdeklarowałam, że pożyczę.
>
> Deklaracja to chyba troszku przymało - do pożyczki trzeba dwojga 3-]
>

Własnie piszę do ZAiKS
:-)

--

Chiron

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1154. Data: 2015-06-14 10:35:54

Temat: Re: uleczalny homoseksualizm
Od: Qrczak <q...@q...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia 2015-06-14 09:34, obywatel Chiron uprzejmie donosi:
> Użytkownik "FEniks" <x...@p...fm> napisał w wiadomości
> news:mli7df$i99$1@news.icm.edu.pl...
>> W dniu 2015-06-13 o 22:00, Chiron pisze:
>>> Użytkownik "FEniks" <x...@p...fm> napisał w wiadomości
>>> news:mlhhbj$hnj$1@news.icm.edu.pl...
>>
>>>>>> To nie pisz, że miłe, bo kłamiesz.
>>>>> Jedno nie wyklucza drugiego. Obserwuję- ot, 2 psiapsiółeczki się
>>>>> wspierają na każdym kroku, niczym nasza pani premiera.
>>>>
>>>> Wkurza Cię to, a piszesz, że miłe.
> Czy fqurza? Za dużo powiedziane. No ale to naprawdę uwala każdą
> dyskusję- zamiast odpowiadać (pisać) zgodnie ze swoją wiedzą- piszesz
> tak, żeby poprzeć koleżankę

Nawet jeśli ta wiedza jest właśnie taka jaka jest?
A ktoś tu niedawno pisał, że go wkurzało, jak się ktoś na trzeciego
wpychał między dobrze współżyjącą parkę...

>>> Alez po tym naszym ostatnim tu dialogu- raczej się tylko zastanawiam,
>>> jak bardzo daleko możesz się posuwać w zakłamywaniu rzeczywistości.
>>
>> To nie kłam więcej, że to miłe.
>>
> Ajaj! Jak to zrobisz wszystko niemal, byle nie zauważyć swoich własnych
> kłamstw. Tyle, że często inni je widzą

Wszyscy, powiem więcej.

Q
--
Ja tam nie jestem socjopatą. Umiem doskonale udawać, że lubię ludzi.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1155. Data: 2015-06-14 10:43:49

Temat: Re: uleczalny homoseksualizm
Od: gazebo <g...@...bo> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 2015-06-14 o 10:35, Qrczak pisze:
> Dnia 2015-06-14 09:34, obywatel Chiron uprzejmie donosi:
>> Użytkownik "FEniks" <x...@p...fm> napisał w wiadomości
>> news:mli7df$i99$1@news.icm.edu.pl...
>>> W dniu 2015-06-13 o 22:00, Chiron pisze:
>>>> Użytkownik "FEniks" <x...@p...fm> napisał w wiadomości
>>>> news:mlhhbj$hnj$1@news.icm.edu.pl...
>>>
>>>>>>> To nie pisz, że miłe, bo kłamiesz.
>>>>>> Jedno nie wyklucza drugiego. Obserwuję- ot, 2 psiapsiółeczki się
>>>>>> wspierają na każdym kroku, niczym nasza pani premiera.
>>>>>
>>>>> Wkurza Cię to, a piszesz, że miłe.
>> Czy fqurza? Za dużo powiedziane. No ale to naprawdę uwala każdą
>> dyskusję- zamiast odpowiadać (pisać) zgodnie ze swoją wiedzą- piszesz
>> tak, żeby poprzeć koleżankę
>
> Nawet jeśli ta wiedza jest właśnie taka jaka jest?
> A ktoś tu niedawno pisał, że go wkurzało, jak się ktoś na trzeciego
> wpychał między dobrze współżyjącą parkę...
>
>>>> Alez po tym naszym ostatnim tu dialogu- raczej się tylko zastanawiam,
>>>> jak bardzo daleko możesz się posuwać w zakłamywaniu rzeczywistości.
>>>
>>> To nie kłam więcej, że to miłe.
>>>
>> Ajaj! Jak to zrobisz wszystko niemal, byle nie zauważyć swoich własnych
>> kłamstw. Tyle, że często inni je widzą
>
> Wszyscy, powiem więcej.
>
> Q
bez kozery powiem pincet

--
gazebo

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1156. Data: 2015-06-14 10:45:28

Temat: Re: uleczalny homoseksualizm
Od: gazebo <g...@...bo> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 2015-06-13 o 22:00, Chiron pisze:
>
> Użytkownik "FEniks" <x...@p...fm> napisał w wiadomości
> news:mlhhbj$hnj$1@news.icm.edu.pl...
>> W dniu 2015-06-13 o 17:01, Chiron pisze:
>>>
>>> Użytkownik "FEniks" <x...@p...fm> napisał w wiadomości
>>> news:mlh57i$knl$1@news.icm.edu.pl...
>>
>>>> Słuchaj, kotku, to TY tutaj twierdzisz, że w dobrym małżeństwie oboje
>>>> odbierają rzeczywistość tak samo, a koleżanka jednej strony, której
>>>> druga strona nie lubi, stanowi jakiś problem do rozwiązania
>>> Mniej więcej, kotku. Tyle, że z podobnego odbioru rzeczywistości nie
>>> wynika, ze podobnie na nią reagują (też to napisałem)
>>
>> A czym właściwie różni się odbiór rzeczywistości od reakcji na nią?
>> Tworzysz byty, które mają na celu zamydlenie sprawy.
> Ty tak uważasz. Sprawa jest prosta. Widząc np dziecko, ktore znęca się nad
> psem- dwoje ludzi może podobnie uznać, że czyni ono zło. Np kobieta może
> chcieć podejść do dzieciaka i mu to jakoś uzmysłowic, powiedzieć, że piesek
> też czuje. Mężczyzna- widzący to samo i mający podobne do kobiety odczucia-
> może po prostu przetrzepać gówniarzowi skórę.
> Co Ty na to? Ano, że ja tworzę byty. Ciekawe...
>
>
>>>> (ba! zagrożenie dla związku!).
>>>
>>> NAWET TEGO NIE SUGEROWAŁEM
>>
>> Sugerowałeś, że koleżanka żony jest zagrożeniem dla Waszej relacji.
>> Nie będę grzebać w tym i tak już opasłym wątku, żeby Ci zacytować, aż tak
>> mi nie zależy.
> Zagrożenie dla relacji między nami. Relacje- wiesz, ogólna atmosfera
> panująca w domu. Tak. Od tego do zagrożenia dla związku- droga daleka.
> Lubisz sobie dodać- co Ci na to poradzę?
>
>>> Napisałem, że nalezało ze soba porozmawiać- nie należało tego
>>> przemilczać. Dodałem, że chodzi o rozwiązanie problemu typu : "wygrana_
>>> wygrana"- nawet dałem linka Qrze. Oczywiście- nie warto takich rzeczy
>>> robić dla czegoś, co dla 2 stron jest drobiazgiem. Jednak- jak jest
>>> ważne dla jednej- nie powinno się przemilczać. Napisałem wyłącznie o
>>> romowie.
>>
>> Pisałeś o rozwiązaniu _problemu_.
> Tak, i rozmowa (a raczej to, co po szczerej rozmowie nastepuje) bywa
> rozwiązaniem problemu. Rozwiązanie typu "wygrana- wygrana". Przecież
> napisałem.
>
>>>> To nie pisz, że miłe, bo kłamiesz.
>>> Jedno nie wyklucza drugiego. Obserwuję- ot, 2 psiapsiółeczki się
>>> wspierają na każdym kroku, niczym nasza pani premiera.
>>
>> Wkurza Cię to, a piszesz, że miłe.
>>
>
> Alez po tym naszym ostatnim tu dialogu- raczej się tylko zastanawiam,
> jak bardzo daleko możesz się posuwać w zakłamywaniu rzeczywistości.
> Przecież to czemu służy, prawda?
>
przyjebac sie do literowki czy nie, oto jest pytanie


--
gazebo

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1157. Data: 2015-06-14 11:06:33

Temat: Re: uleczalny homoseksualizm
Od: "Chiron" <c...@o...eu> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "gazebo" <g...@...bo> napisał w wiadomości
news:mljesu$9eb$2@dont-email.me...
>W dniu 2015-06-13 o 22:00, Chiron pisze:
>>
>> Użytkownik "FEniks" <x...@p...fm> napisał w wiadomości
>> news:mlhhbj$hnj$1@news.icm.edu.pl...
>>> W dniu 2015-06-13 o 17:01, Chiron pisze:
>>>>
>>>> Użytkownik "FEniks" <x...@p...fm> napisał w wiadomości
>>>> news:mlh57i$knl$1@news.icm.edu.pl...
>>>
>>>>> Słuchaj, kotku, to TY tutaj twierdzisz, że w dobrym małżeństwie oboje
>>>>> odbierają rzeczywistość tak samo, a koleżanka jednej strony, której
>>>>> druga strona nie lubi, stanowi jakiś problem do rozwiązania
>>>> Mniej więcej, kotku. Tyle, że z podobnego odbioru rzeczywistości nie
>>>> wynika, ze podobnie na nią reagują (też to napisałem)
>>>
>>> A czym właściwie różni się odbiór rzeczywistości od reakcji na nią?
>>> Tworzysz byty, które mają na celu zamydlenie sprawy.
>> Ty tak uważasz. Sprawa jest prosta. Widząc np dziecko, ktore znęca się
>> nad
>> psem- dwoje ludzi może podobnie uznać, że czyni ono zło. Np kobieta może
>> chcieć podejść do dzieciaka i mu to jakoś uzmysłowic, powiedzieć, że
>> piesek
>> też czuje. Mężczyzna- widzący to samo i mający podobne do kobiety
>> odczucia-
>> może po prostu przetrzepać gówniarzowi skórę.
>> Co Ty na to? Ano, że ja tworzę byty. Ciekawe...
>>
>>
>>>>> (ba! zagrożenie dla związku!).
>>>>
>>>> NAWET TEGO NIE SUGEROWAŁEM
>>>
>>> Sugerowałeś, że koleżanka żony jest zagrożeniem dla Waszej relacji.
>>> Nie będę grzebać w tym i tak już opasłym wątku, żeby Ci zacytować, aż
>>> tak
>>> mi nie zależy.
>> Zagrożenie dla relacji między nami. Relacje- wiesz, ogólna atmosfera
>> panująca w domu. Tak. Od tego do zagrożenia dla związku- droga daleka.
>> Lubisz sobie dodać- co Ci na to poradzę?
>>
>>>> Napisałem, że nalezało ze soba porozmawiać- nie należało tego
>>>> przemilczać. Dodałem, że chodzi o rozwiązanie problemu typu : "wygrana_
>>>> wygrana"- nawet dałem linka Qrze. Oczywiście- nie warto takich rzeczy
>>>> robić dla czegoś, co dla 2 stron jest drobiazgiem. Jednak- jak jest
>>>> ważne dla jednej- nie powinno się przemilczać. Napisałem wyłącznie o
>>>> romowie.
>>>
>>> Pisałeś o rozwiązaniu _problemu_.
>> Tak, i rozmowa (a raczej to, co po szczerej rozmowie nastepuje) bywa
>> rozwiązaniem problemu. Rozwiązanie typu "wygrana- wygrana". Przecież
>> napisałem.
>>
>>>>> To nie pisz, że miłe, bo kłamiesz.
>>>> Jedno nie wyklucza drugiego. Obserwuję- ot, 2 psiapsiółeczki się
>>>> wspierają na każdym kroku, niczym nasza pani premiera.
>>>
>>> Wkurza Cię to, a piszesz, że miłe.
>>>
>>
>> Alez po tym naszym ostatnim tu dialogu- raczej się tylko zastanawiam,
>> jak bardzo daleko możesz się posuwać w zakłamywaniu rzeczywistości.
>> Przecież to czemu służy, prawda?
>>
> przyjebac sie do literowki czy nie, oto jest pytanie

Do literówki Fra to można się przyje...ć?

--

Chiron

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1158. Data: 2015-06-14 11:06:58

Temat: Re: uleczalny homoseksualizm
Od: "Chiron" <c...@o...eu> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Qrczak" <q...@q...pl> napisał w wiadomości
news:557d3cea$0$27518$65785112@news.neostrada.pl...
> Dnia 2015-06-14 09:34, obywatel Chiron uprzejmie donosi:
>> Użytkownik "FEniks" <x...@p...fm> napisał w wiadomości
>> news:mli7df$i99$1@news.icm.edu.pl...
>>> W dniu 2015-06-13 o 22:00, Chiron pisze:
>>>> Użytkownik "FEniks" <x...@p...fm> napisał w wiadomości
>>>> news:mlhhbj$hnj$1@news.icm.edu.pl...
>>>
>>>>>>> To nie pisz, że miłe, bo kłamiesz.
>>>>>> Jedno nie wyklucza drugiego. Obserwuję- ot, 2 psiapsiółeczki się
>>>>>> wspierają na każdym kroku, niczym nasza pani premiera.
>>>>>
>>>>> Wkurza Cię to, a piszesz, że miłe.
>> Czy fqurza? Za dużo powiedziane. No ale to naprawdę uwala każdą
>> dyskusję- zamiast odpowiadać (pisać) zgodnie ze swoją wiedzą- piszesz
>> tak, żeby poprzeć koleżankę
>
> Nawet jeśli ta wiedza jest właśnie taka jaka jest?
> A ktoś tu niedawno pisał, że go wkurzało, jak się ktoś na trzeciego
> wpychał między dobrze współżyjącą parkę...
>
>>>> Alez po tym naszym ostatnim tu dialogu- raczej się tylko zastanawiam,
>>>> jak bardzo daleko możesz się posuwać w zakłamywaniu rzeczywistości.
>>>
>>> To nie kłam więcej, że to miłe.
>>>
>> Ajaj! Jak to zrobisz wszystko niemal, byle nie zauważyć swoich własnych
>> kłamstw. Tyle, że często inni je widzą
>
> Wszyscy, powiem więcej.

Za wielki kwantyfikator


--

Chiron

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1159. Data: 2015-06-14 11:18:43

Temat: Re: uleczalny homoseksualizm
Od: FEniks <x...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 2015-06-14 o 00:02, Chiron pisze:

> Napisałem- żona podeszła do tego z dystansem. A Ty- tolerowałabyś wizyty
> kogoś takiego? Wiesz, że Ci adoruje męża, nie potrafi utrzymać żadnego
> związku, robi wszystko, żeby Was z mężem skłócić- ile byś wytrzymała?

A żona to tak w ramach działalności filantropijnej się z nią spotykała,
czy też jakąś przyjemność czerpała z tej znajomości? To wszystko jest
kwestia wyważenia.
A adorację męża też przeżyłam, chociaż nie wiem, czy on w ogóle ją
zauważył, hi hi.

> Jej nie było potrzebna wsparcie. Przynajmniej nie zwykłe wsparcie.
> Radość by jej sprawiło, gdybyśmy się kłócili. I wcale nie bałem się o
> siebie. Wracając do domu po pracy- chcę mieć trochę spokoju, a nie jego
> przeciwieństwa

A spokoju nie było bo? Tu nie bardzo rozumiem. Kłóciliście się z jej powodu?

Ewa

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1160. Data: 2015-06-14 11:19:16

Temat: Re: uleczalny homoseksualizm
Od: FEniks <x...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 2015-06-14 o 00:03, Chiron pisze:
>
> Użytkownik "FEniks" <x...@p...fm> napisał w wiadomości
> news:mli6rk$ljl$3@news.icm.edu.pl...
>> W dniu 2015-06-13 o 22:10, Chiron pisze:
>>
>>> Ewa twierdzi, że nawet nie powinienem rozmawiać o tym z żoną.
>>
>> A gdzie, a gdzie tak twierdzę?
>>
>>> Chociaż
>>> małżowinka wykazywała wtedy sporo dystansu- dziwne, ale ja byłem tą
>>> sytuacją bardziej podminowany.
>>
>> No właśnie, to ciekawe.
>>
>> BTW Słoma, słoma!
>
> Zobacz, jak działa precedens. Wielu ludziom to tłumaczę: czegoś nie
> powinno się robic- aby nie tworzyć precedensu. Bo później dochodzi tylk
> odo popsucia pewnych rzeczy, obyczajów- i już raczej nie da się
> przywrócić tego, co było

Ok, rozumiem, biorę całą winę na siebie.

Ewa

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 ... 70 ... 110 ... 115 . [ 116 ] . 117 ... 130 ... 137


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Ciekawe co z CBnetem?
Czy polska przeżywa rewolucje seksualną?
Pislamiści
Nielubiani
Na stos, na stos, czarownica!!!

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Senet parts 1-3
Chess
Dendera Zodiac - parts 1-5
Vitruvian Man - parts 7-11a
Vitruvian Man - parts 1-6

zobacz wszyskie »