« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2006-07-03 14:18:09
Temat: urządzonko do espressoWitam.
Nie wiem jak się nazywa takie coś co m.in. Włosi używają do przyrządzania
espresso _na_gazie_. Takie coś jak to:
http://lacuisineus.com/catalog/images/espresso.jpg
Elektryczne mi się popsuło, teraz chcę kupić właśnie coś takiego.
Chciałam więc Was zapytać, czy w tym wypadku ważne są takie sprawy jak
jakość, marka itp. Jest to jednak proste urządzonko i nie wiem czy da się
je źle zrobić (jak się producent o to nie postara).
Kupić w Tesco czy szukać gdzie indziej?
--
Sabina
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2006-07-03 14:32:52
Temat: Re: urządzonko do espressoWitaj Sabina,
> http://lacuisineus.com/catalog/images/espresso.jpg
> Elektryczne mi się popsuło, teraz chcę kupić właśnie coś takiego.
> Chciałam więc Was zapytać, czy w tym wypadku ważne są takie sprawy jak
> jakość, marka itp. Jest to jednak proste urządzonko i nie wiem czy da się
> je źle zrobić (jak się producent o to nie postara).
Swoje kupiłam od miłej pani na bazarku, która takie ciekawostki
sprowadza. Nie wygląda mi na rewelacyjne jakościowo, za to kawa
wychodzi rewelacyjna :-)
Monia
----------------------------------------------------
--------------------
CIEPŁE KRAJE - CIEPŁE MORZA. Szukasz atrakcyjnego wypoczynku w przystępnej cenie,
zapoznaj się z naszą ofertą.
ZAPRASZAMY
www.skarpatravel.pl
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.rec.kuchnia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2006-07-03 15:10:42
Temat: Re: urządzonko do espressoSabina napisał(a) 3/07/2006 16:18:
> Witam.
> Nie wiem jak się nazywa takie coś co m.in. Włosi używają do przyrządzania
> espresso _na_gazie_. Takie coś jak to:
> http://lacuisineus.com/catalog/images/espresso.jpg
To chyba faktycznie na tyle proste urządzenie, że producent nie gra roli. Ja
mam swoje z IKEA, za jakieś 20-30 zł, i w kryzysowych sytuacjach spisuje się
bardzo dobrze. Zwróć tylko uwagę na uszczelkę, czy porządna, bo to chyba
jedyny ryzykowny element. A w Tesco po ile jest?
Inna sprawa, że prawdziwego espresso w tym nie zrobisz. Ale kawka wychodzi
naprawdę przyzwoita.
--
pzdr notująca
krytyk rzeczywistości
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2006-07-03 15:43:04
Temat: Re: urządzonko do espressoDnia Mon, 03 Jul 2006 17:10:42 +0200, notujaca napisał(a):
> A w Tesco po ile jest?
O ile dobrze pamiętam:
Mały, na 2 filiżanki - trzydzieści i parę.
Większy, chyba na sześć - około pięćdziesięciu.
Ale to bym musiała jeszcze spradzić. I czy wogóle jeszcze jest.
> Inna sprawa, że prawdziwego espresso w tym nie zrobisz.
Czemu? Włochom jakoś wychodzi...
--
Sabina
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2006-07-03 15:56:37
Temat: Re: urządzonko do espressoSabina napisał(a) 3/07/2006 17:43:
> Dnia Mon, 03 Jul 2006 17:10:42 +0200, notujaca napisał(a):
>
>> A w Tesco po ile jest?
>
> O ile dobrze pamiętam:
> Mały, na 2 filiżanki - trzydzieści i parę.
> Większy, chyba na sześć - około pięćdziesięciu.
> Ale to bym musiała jeszcze spradzić. I czy wogóle jeszcze jest.
To chyba niedrogo :-)
>> Inna sprawa, że prawdziwego espresso w tym nie zrobisz.
>
> Czemu? Włochom jakoś wychodzi...
Hmm... Espresso to chyba jednak musi być kawa z ekspresu, i to
wysokociśnieniowego. Nie osiągnie się takiego efektu w tym urządzonku, tak
mi się przynajmniej wydaje.
--
pzdr notująca
krytyk rzeczywistości
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2006-07-03 16:04:45
Temat: Re: urządzonko do espresso
"notujaca" <n...@g...pl> wrote in message
news:C0CF0AD5.7345%notujaca@gazeta.pl...
> Sabina napisał(a) 3/07/2006 17:43:
>
>> Dnia Mon, 03 Jul 2006 17:10:42 +0200, notujaca napisał(a):
>>
>>> A w Tesco po ile jest?
>>
>> O ile dobrze pamiętam:
>> Mały, na 2 filiżanki - trzydzieści i parę.
>> Większy, chyba na sześć - około pięćdziesięciu.
>> Ale to bym musiała jeszcze spradzić. I czy wogóle jeszcze jest.
>
> To chyba niedrogo :-)
>
>>> Inna sprawa, że prawdziwego espresso w tym nie zrobisz.
>>
>> Czemu? Włochom jakoś wychodzi...
>
> Hmm... Espresso to chyba jednak musi być kawa z ekspresu, i to
> wysokociśnieniowego. Nie osiągnie się takiego efektu w tym urządzonku, tak
> mi się przynajmniej wydaje.
>
> --
> pzdr notująca
> krytyk rzeczywistości
Są ciśnieniowe:
http://www.galeriakuchenna.pl/index.php?sid=177a4651
61d2fa910533feedea31bc07
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
7. Data: 2006-07-03 16:10:30
Temat: Re: urządzonko do espressoDnia Mon, 03 Jul 2006 17:56:37 +0200, notujaca napisał(a):
> Hmm... Espresso to chyba jednak musi być kawa z ekspresu, i to
> wysokociśnieniowego. Nie osiągnie się takiego efektu w tym urządzonku, tak
> mi się przynajmniej wydaje.
Ja tam nie piłam lepszej kawy niż ta przyrządzana przez moje znajome
sycylijskie zakonnice w takim właśnie tygielku :)
I gdzie bym nie piła takiej kawy, nazywali to "espresso".
Jedyny problem jest w tym, że podobno aby kawa była naprawdę dobra, musi
być parzona we Włoszech :)
No dobra. Może i z elektrycznego ekspresu espresso jest lepsza i
prawdziwsza. I z pianką :) Ale ja tęsknię za właśnie taką przyrządzaną na
gazie.
--
Sabina
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
8. Data: 2006-07-03 19:24:46
Temat: Re: urządzonko do espresso"Sabina" <sa-re.wyrzuc.to.co.uwazasz:)@epf.pl> wrote in message
news:1qw9pcop8awrf.139m6nssw5qcl$.dlg@40tude.net...
> Nie wiem jak się nazywa takie coś co m.in. Włosi używają do przyrządzania
> espresso _na_gazie_. Takie coś jak to:
> http://lacuisineus.com/catalog/images/espresso.jpg
>
> Elektryczne mi się popsuło, teraz chcę kupić właśnie coś takiego.
> Chciałam więc Was zapytać, czy w tym wypadku ważne są takie sprawy jak
> jakość, marka itp. Jest to jednak proste urządzonko i nie wiem czy da się
> je źle zrobić (jak się producent o to nie postara).
Da sie zrobic zle. Czym lepszy stop aluminiowy tym lepiej (to sie przecie
rozgrzewa...) no i "zly" sie szybko przepali (doslownie - zrobi sie dziura
w dnie...) Ja uzywam tych bajerow od 30 lat i takie cus tez sie zdarzylo.
Szczegoly:
Przede wszystkim jesli zawor cisnieniowy (tez z boku) jest do dupy to
urzadzonko moze zabic jesli zatkaja sie kanaliki przwplywu wody/pary. Poza
tym, to sitko (w ktore wklada sie kawe) musi byc solidne, gdyz tanie latwo
sie gna, odksztalcaja i po krotkim czasie wpadaja do srodka. Takze jakosc i
kasztalt uchwytu oraz dziubka do nalewania sa wzane z powodow oczywistych
(musisz manipulowac bardzo goracym urzadzeniem aby nalac kawe...) No i
jakosc i dostepnosc uszczelki (trzeba ja wymieniac co jakis czas, w
zaleznosci od czestotliwosci uzywania.)
Kawe to cus parzy znakomita. Mamy w rodzinie trzy rozne wielkosci (1,2 4
filizanki) i niby tej samej firmy ale ten na 3 filizanki juz sie rozsypuje
mimo tego ze najczesciej uzywany jest ten dwu-fiilzankowy.
--
><eM eL><
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
9. Data: 2006-07-03 20:00:39
Temat: Re: urządzonko do espresso
Użytkownik "notujaca" <n...@g...pl> napisał w wiadomości
news:C0CF0AD5.7345%notujaca@gazeta.pl...
(ciach)
>
> >> Inna sprawa, że prawdziwego espresso w tym nie zrobisz.
> >
> > Czemu? Włochom jakoś wychodzi...
>
> Hmm... Espresso to chyba jednak musi być kawa z ekspresu, i to
> wysokociśnieniowego. Nie osiągnie się takiego efektu w tym urządzonku, tak
> mi się przynajmniej wydaje.
>
Jest to ekspres cisnieniowy (ok nie jest to wysokocisnieniowy ale...)
Woda gotujaca sie w dolnej czesci urzadzenia zamienia sie w pare, przechodzi
przez "lejek" z kawa, sitkiem, nastepnie przez nastepne sitko, rurka jest
"wypychana do gory juz kawa w postaci "polwodnej", przeplywa przez rurke w
ktorej nastepuje czesciowe jej ochlodzenie (i zamiana pary nasyconej w
wode), i wyplywa do gornego pojemnika (tam zbiera sie juz kawa). Za tym ze
jest to urzadzenie cisnieniowe przemawia fakt zastosowania w dolnym
pojemniku zaworu cisnieniowego ktorym czesto wydobywa sie wlasnie para wodna
(nadmiar)...
A kawa wychodzi zacna z tego urzadzonka (ja kupilem to pod nazwa "kupress"
jakies ze 20 kilka lat temu i do dzis dnia sluzy dobrze za wyjatkiem
uchwytu ktory to pod wplywem temperatury wykruszyl sie)
mocna, aromatyczna... Mozna powiedziec ze to urzadzenie "wyciska" z kawy
wszystko co sie da i co powinno sie znalezc w naparze (probowalem kiedys z
ciekawosci z tej samej porcji kawy zrobic 2 "napar" i wyszlo mi cos na
"ksztalt" ... mocniejszej cherbaty heh)
Pozdrawiam
Misiek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
10. Data: 2006-07-03 20:10:30
Temat: Re: urządzonko do espressoeM eL napisał(a):
> Kawe to cus parzy znakomita. Mamy w rodzinie trzy rozne wielkosci
A czy to urządzenie ma sens w kontekście płyty ceramicznej, czy jest
tylko ogniolubne?
--
oshin z marzeniem o espresso
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |