Strona główna Grupy pl.soc.rodzina wątpliwości

Grupy

Szukaj w grupach

 

wątpliwości

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 15


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2002-09-23 13:29:32

Temat: wątpliwości
Od: "ninka" <w...@a...eu.org.żadnych-ogłoszeń> szukaj wiadomości tego autora

Czy niewytłumaczalna fascynacja osobą trzecią może być poważnym zagrożeniem
dla związku?
Konkretnie chodzi o przypadek, w którym dziewczyna czuje pociąg do
znajomego. Ten facet nie odpowiada jej pod względem wyglądu, intelektualnie,
właściwie nie wiadomo dlaczego robi na niej takie wrażenie. Dziewczyna jest
w stałym związku (bardzo udanym od 6 lat, za kilka miesięcy planują ślub) i
ma ogromne wyrzuty sumienia względem swojego TŻ. Ogarnęły ją też
wątpliwości, czy jej partner jest "tym jedynym" skoro jeszcze przed ślubem
kto inny przyprawia ją o drżenie serca.
Jakie jest Wasze zdanie na ten temat?
Pozdrawiam



--
_____________________
Pisząc do mnie wytnij: żadnych-ogłoszeń


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


2. Data: 2002-09-23 14:43:18

Temat: Re: wątpliwości
Od: "Qwax" <...@...Q> szukaj wiadomości tego autora

> Czy niewytłumaczalna fascynacja osobą trzecią może być poważnym
zagrożeniem
> dla związku?
> Konkretnie chodzi o przypadek, w którym dziewczyna czuje pociąg do
> znajomego. Ten facet nie odpowiada jej pod względem wyglądu,
intelektualnie,
> właściwie nie wiadomo dlaczego robi na niej takie wrażenie.
Dziewczyna jest
> w stałym związku (bardzo udanym od 6 lat, za kilka miesięcy planują
ślub) i
> ma ogromne wyrzuty sumienia względem swojego TŻ. Ogarnęły ją też
> wątpliwości, czy jej partner jest "tym jedynym" skoro jeszcze przed
ślubem
> kto inny przyprawia ją o drżenie serca.
> Jakie jest Wasze zdanie na ten temat?

Jeżeli już teraz ma tyle wątpliwości to niech się wstrzyma z
podejmowaniem ostatecznych (idiotycznych skądinąd - jestem
przeciwnikiem ślubów) decyzji.

Zaszkodzi - nie zaszkodzi - na dwoje babka wróżyła ale czkawka to nic
przyjemnego.

Pozdrawiam
Qwax

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


3. Data: 2002-09-23 17:16:04

Temat: Re: wątpliwości
Od: "Renata Adamska-Regdos" <r...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora


> (bardzo udanym od 6 lat, za kilka miesięcy planują ślub)

Naszła mnie wątpliwość co do bardzo udaności tego związku. Wiem po sobie, że
jeśli fascynują mnie co najmniej 2 osoby płci przeciwnej, to coś jest nie
tak. Choć z drugiej strony fascynacje mają to do siebie, że mijają...
--
Renya


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


4. Data: 2002-09-24 07:09:30

Temat: Re: wątpliwości
Od: "ninka" <w...@a...eu.org.żadnych-ogłoszeń> szukaj wiadomości tego autora

> Choć z drugiej strony fascynacje mają to do siebie, że mijają...
> --
> Renya
>

Właśnie coś takiego jej powiedziałam.
Ilu/ile z nas miało lub ma sympatię w swoim otoczeniu? Czy zawsze kończyło
się to rozstaniem ze stałym partnerem?


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


5. Data: 2002-09-24 07:34:05

Temat: Re: wątpliwości
Od: Basia Zygmańska <j...@s...gliwice.pl> szukaj wiadomości tego autora

>
> Właśnie coś takiego jej powiedziałam.
> Ilu/ile z nas miało lub ma sympatię w swoim otoczeniu? Czy zawsze
kończyło
> się to rozstaniem ze stałym partnerem?
>

A ja się teraz chyba mogę przyznać ze ok. 2 lata temu po 16 latach
małżeństwa właśnie przeżyłam taką facynację.
I był to dla mnie szok, bo nie spodziewałam się że to moze być aż tak
silne.
Strasznie sie męczyłam, różne głupie myśli miałam.

Na szczęście ten kolega okazał się bardzo mądrym facetem i wytłumaczył
mi po prostu że nie warto.
Również mąż, któremu już później o wszystkim powiedziałam zachował się
mądrze, przytulił, przeszedł nad tym do porządku dziennego.
Coś nam wszystkim to doswiadczenie, przede wszystkim zbliżyło nas z
mężem do siebie, bo chyba on zrozumiał że moze mnie utracić i zaczął
bardziej się starać, ja z kolei doceniłam rodzinę.

A kolega pozostał dobrym kolegą, ale nasze kontakty są teraz bardzo
sporadyczne.

Pozdrowienia.

Basia



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


6. Data: 2002-09-24 07:50:57

Temat: Re: wątpliwości
Od: Basia Zygmańska <j...@s...gliwice.pl> szukaj wiadomości tego autora

]
>
> A gdyby to było "przed" ślubem? i nie byłoby tych wszyskich '16
lat'?
> i wchodziłabyś w związek zafascynowana innym.
>

Nie wiem co bym zrobiła.
Przed slubem to ja byłam zafascynowana mężem :-))

Ale podejrzewam, że gdyby zaszła taka sytuacja na pewno odwlekłabym
decyzję do czasu aż sama nie uporządkuję swoich uczuć.

Pozdrowienia.

Basia


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


7. Data: 2002-09-24 08:13:13

Temat: Re: wątpliwości
Od: "ninka" <w...@a...eu.org.żadnych-ogłoszeń> szukaj wiadomości tego autora

> Ale podejrzewam, że gdyby zaszła taka sytuacja na pewno odwlekłabym
> decyzję do czasu aż sama nie uporządkuję swoich uczuć.
>
> Pozdrowienia.
>
> Basia
>
Termin ślubu nie jest jeszcze nawet ustalony, może powinnam napisać, że za
kilka miesięcy narzeczeni mają zamiar "czynić przygotowania".
Dziewczyna jest bliską mi osobą i rozmawiałyśmy już na ten temat wcześniej,
próbowałam ją pocieszyć, radziłam odwlekanie ślubu, dziwne dla mnie jest to,
że ona nie jest w stanie określić co jej się w tym facecie podoba, jak
narazie dowiedziałam się tylko, że pod żadnym względem jej nie odpowiada!
Poza tym facet ma żonę, dzieci. Doszłam do wniosku, że ta fascynajcja może
być spowodowana monotonią dnia codziennego, nie chodzi o konkretnego
mężczyznę ale o takiego, który "aktywnie" okazuje jej swoje zainteresowanie.
Jak uważacie, czy powinna na ten temat porozmawiać ze swoim partnerem? A
może jeszcze poczekać?


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


8. Data: 2002-09-24 08:36:36

Temat: Re: wątpliwości
Od: "Qwax" <...@...Q> szukaj wiadomości tego autora

[Ciach]

A gdyby to było "przed" ślubem? i nie byłoby tych wszyskich '16 lat'?
i wchodziłabyś w związek zafascynowana innym.

Pozdrawiam
Qwax



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


9. Data: 2002-09-24 08:54:16

Temat: Re: wątpliwości
Od: Basia Zygmańska <j...@s...gliwice.pl> szukaj wiadomości tego autora

> Dziewczyna jest bliską mi osobą i rozmawiałyśmy już na ten temat
wcześniej,
> próbowałam ją pocieszyć, radziłam odwlekanie ślubu, dziwne dla mnie
jest to,
> że ona nie jest w stanie określić co jej się w tym facecie podoba,
jak
> narazie dowiedziałam się tylko, że pod żadnym względem jej nie
odpowiada!

Ten mój kolega o którym pisałam obiektywnie zupełnie nie podobał mi
się fizycznie, ale subiektywnie - też no cholernie mnie do niego
ciągnęło i też nie potrafiłam sobie tego wytłumaczyć. Jakieś feromony,
czy co ?
Z tym ze jednocześnie był to bardzo inteligentny, uroczy kompan, mamy
podobne zainteresowania i doskonale mi się z nim rozmawiało.

> Poza tym facet ma żonę, dzieci.

No to już zupełny kanał :-((

> Doszłam do wniosku, że ta fascynajcja może
> być spowodowana monotonią dnia codziennego, nie chodzi o konkretnego
> mężczyznę ale o takiego, który "aktywnie" okazuje jej swoje
zainteresowanie.

Tez tak uważam. To mogło być to.

> Jak uważacie, czy powinna na ten temat porozmawiać ze swoim
partnerem? A
> może jeszcze poczekać?

A nie mogłaby tak sobie urozmaicić życia ze stałym partnerem ?
Jakiś krótki szaleńczy i romantyczny jesienny urlop ?

Pozdrowienia

Basia


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


10. Data: 2002-09-24 09:35:58

Temat: Re: wątpliwości
Od: "Renata Adamska-Regdos" <r...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora


> ta fascynajcja może
> być spowodowana monotonią dnia codziennego, nie chodzi o konkretnego
> mężczyznę ale o takiego, który "aktywnie" okazuje jej swoje
zainteresowanie.

Jeśli monotonnie jest przed ślubem, co dopiero będzie po?
--
Renya


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ] . 2


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

placze, maz nie zdradzil chce sie wygadac
Nadpobudliwość psychoruchowa
przeczytajcie to
glupia wpadka:(
płeć dziecka

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

"Nie będziesz cudzołożył."
Znalazłam kanał na YouTube dla dzieci i nie tylko i poszukuję podobnych
Mechanizmy obronne a zakazowe wychowanie dzieci.
Mechanizmy obronne a zakazowe wychowanie dzieci.
Mechanizmy obronne a zakazowe wychowanie dzieci.

zobacz wszyskie »