« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2019-05-12 04:20:33
Temat: wiersz lubny
tak wychodząc znikąd wstaje jakaś waśń
jakby twym strumykom odbierała jaźń
choć nie wiedzą ludzie przecież jaki los
postawił sam sobie sztos na sztos na sztos
\
odprawiać to można modły, posłów greckich,
ale już tak siebie nie za bardzo przecież,
bom skoro najlepszy i najrozumniejszy
umysłem, co wszak cieknie lecz nie przeciekł
do Dobroci choćby i tych dyrdymałów
od których rozumni dostają za(3wałów:)
jacek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2019-05-13 05:16:42
Temat: Re: wiersz lubnyW dniu niedziela, 12 maja 2019 04:20:34 UTC+2 użytkownik j...@o...pl napisał:
> tak wychodząc znikąd wstaje jakaś waśń
> jakby twym strumykom odbierała jaźń
> choć nie wiedzą ludzie przecież jaki los
> postawił sam sobie sztos na sztos na sztos
> \
> odprawiać to można modły, posłów greckich,
> ale już tak siebie nie za bardzo przecież,
> bom skoro najlepszy i najrozumniejszy
> umysłem, co wszak cieknie lecz nie przeciekł
> do Dobroci choćby i tych dyrdymałów
> od których rozumni dostają za(3wałów:)
>
> jacek
Że jeszcze w tych czasach trafił Ci się rym
Chciałbym go zestawić ale nie mam z czym
W Wschodzącego Słońca zapatrzony krąg
czarkę ciepłej sake podam Ci do rąk
Na bok idzie zbroja zawieszony miecz
Śpiewnie koto gra to wszelkie smutki precz
Zaraz i shamisen przez wisterii las
z śpiewem młodej gejszy zapraszają nas
??
?????????
?????
Karasu karasu
dochira-ni tondeiru
atsui-no kuni-e
Kruku kruku
dokąd odlatujesz
do ciepłych krajów
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2019-05-16 02:49:36
Temat: Re: wiersz lubnyW dniu poniedziałek, 13 maja 2019 05:16:43 UTC+2 użytkownik Jakub A. Krzewicki
napisał:
> W dniu niedziela, 12 maja 2019 04:20:34 UTC+2 użytkownik j...@o...pl napisał:
> > tak wychodząc znikąd wstaje jakaś waśń
> > jakby twym strumykom odbierała jaźń
> > choć nie wiedzą ludzie przecież jaki los
> > postawił sam sobie sztos na sztos na sztos
> > \
> > odprawiać to można modły, posłów greckich,
> > ale już tak siebie nie za bardzo przecież,
> > bom skoro najlepszy i najrozumniejszy
> > umysłem, co wszak cieknie lecz nie przeciekł
> > do Dobroci choćby i tych dyrdymałów
> > od których rozumni dostają za(3wałów:)
> >
> > jacek
>
> Że jeszcze w tych czasach trafił Ci się rym
> Chciałbym go zestawić ale nie mam z czym
> W Wschodzącego Słońca zapatrzony krąg
> czarkę ciepłej sake podam Ci do rąk
>
> Na bok idzie zbroja zawieszony miecz
> Śpiewnie koto gra to wszelkie smutki precz
> Zaraz i shamisen przez wisterii las
> z śpiewem młodej gejszy zapraszają nas
>
> ??
> ?????????
> ?????
>
> Karasu karasu
> dochira-ni tondeiru
> atsui-no kuni-e
>
> Kruku kruku
> dokąd odlatujesz
> do ciepłych krajów
no pięknie, pięknie Jakubie:)
Bardzo dzięki za piękny wiersz i Wy(z)rozumiałość.
Ot tak, chciałem napisać po prostu półsatyrkę,
w tym także na siebie:)
pozdrawiam,
jacek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |