| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2004-07-25 23:29:35
Temat: Re: więzienie z kilogramówUżytkownik "bazyli4" <b...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:ce0hbh$shq$1@news.onet.pl...
|
|
|
| To jest tak. Jeśli jeteś w jakimś towarzystwie i nie akceptują Cię z
| powodu tego, że rozbijasz meblem, ostatni raz myłaś się dwa lata temu i
| opluwasz lub gwałcisz żonę gospodarza, to to są rzeczy istotne i
| należałoby się nad sobą zastanowić. Jeżeli natomiast jesteś w
| towarzystwie, które nie akceptuje Cię ze względu na kolor włosów, rodzaj
| ubrania, to, że jesteś za wysoka lub za niska, albo za chuda czy za
| gruba... to wal takie towarzystwo, niech się bawi samo. Brak w nim mózgu
| i kilku organów normalnego sposobu odbierania świata. Nigdy dość
| powtarzania ludziom - niektórym - że to debile prawdziwi.
Ale walenie towarzystwa sprowadza sie do tego, ze się kurczy, zmniejsza,
znika... Zostaje samotność, ktora tylko czsami bywa miła.
|
|
| > Co innego na bezludnej wyspie lub w gronie znajomych........
|
|
| Jeśli jesteś w stanie zaakceptować się na bezludnej wyspie, to jesteś
| sobą. Ale przypuszczam że te 30 kilo "za dużo" i na bezludnej wyspie
| przeszkadzać będzie psychicznie ponad miarę. I to już nie jest problem
| bezludnej wyspy czy towarzystwa.
Nie przeszkadza mi to, kiedy jestem sama. Stąd może ta rozmowa tutaj, a nie
TAM......
|
|
| > A poza tym trudno się ladnie ubrać w to, co podoba sie na
| innych.........
| > szczuplejszych.
|
| Ja nie ubieram się w zbyt ciasne garnitury albo za luźne spodnie. Co z
| tego, że coś podoba mi się na szczupłym.. mam być kolejną owcą i kupować
| to samo? Z jakiego powodu?
|
Nie chodzi o owce ale o sklepy. Trudno tu kupić cos w większym rozmiarze.
Tylko tyle......
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2004-07-25 23:34:00
Temat: Re: więzienie z kilogramówUżytkownik "zielsko" <zielsko_p@_eat_me_tlen.pl> napisał w wiadomości
news:pan.2004.07.25.19.28.47.373446@_eat_me_tlen.pl.
..
| inty napisał(a) w <ce060a$h9j$1@nemesis.news.tpi.pl>:
|
| [...]
| > Jeśli chodzi o resztę jest OK ....
|
| A reszta to co to jest i co rozumiesz przez o.k.?
Wnętrze.
|
| >Myśle, że nawet nie daję odczuć ludziom tego, że czasem jestem zła
| >na te moje ciężarki.
|
| A złość którą wiążesz z innym źródłem okazujesz innym?
Nie okazuję. Uciekam wtedy w samotność.
|
| [...]
| > Problemem jest silna wola, wytrwałość. Sądzę, ze otyłość można pod tym
| > względem przyrównać do wszystkich innych nałogów.
|
| :) Byc może. Sam mam takie powiązania. Ale zrzucanie kilogramów to
| dopiero narkotyk. :) Dlatego pisałem, że może są dwa więzienia. Jest
| coś dla czego chcesz z niego wyjść? Coś pozytywnego, wartościowego?
Miłość, potrzeba bycia potrzebnym komuś.
|
--
inty
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-07-25 23:46:40
Temat: Re: więzienie z kilogramówUżytkownik "jbaskab" <j...@o...pl> napisał w wiadomości
news:ce0fgn$3uu$2@atlantis.news.tpi.pl...
|
|
|
| Jest sens _wszystko_ od tego uzalezniac?
|
Nie uzależniam od wyglądu wszystkiego. To, co napisałam to wynik tego, ze
patrzę na świat, obserwuję reakcję ludzi i czasem wnioski doprowadzają mnie
do ....... znasz taki stan śmiech przez łzy?
--
inty
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-07-25 23:49:01
Temat: Re: więzienie z kilogramówUżytkownik "jbaskab" <j...@o...pl> napisał w wiadomości
news:ce0fgm$3uu$1@atlantis.news.tpi.pl...
|
|
| http://www.xl-pozytywnie.pl
| później
| http://xl-alt.no-ip.org
| oraz
| http://www.otylosc.org
|
Dziękuję... ;-)
--
inty
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-07-25 23:50:02
Temat: Re: więzienie z kilogramówUżytkownik "KOMINEK" <k...@g...pl> napisał w wiadomości
news:Xns9531A97EB7EC2KOMINEK@127.0.0.1...
| >|
| > Metody wstrząsowe nie działają na mnie tak samo jak inne pszę
| > pana........ Chyba, jedynie właśnie miłość do całokształtu ;-)
|
| Cholera.
| Przy tobie czuje sie bezradny:)
|
Jak wielu... ;-)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-07-26 05:35:32
Temat: Re: więzienie z kilogramówinty napisał(a) w <ce1g5f$ouh$1@nemesis.news.tpi.pl>:
[...]
> Wnętrze.
O ile pamiętam to ponoć siedzi w więzieniu :)
[...]
> Nie okazuję. Uciekam wtedy w samotność.
W jakim celu? Co Ci to daje? Co przez to chcesz osiągać?
[...]
> Miłość, potrzeba bycia potrzebnym komuś.
A coś czego się w tym więzieniu nie da się osiągnąć? ;) No i warto
sobie ułożyć dożo małych celów które łatwo osiągać podczas pracy
na zwolnienie warunkowe :)
--
Paweł Zioło
/|\ http://fotozielsko.w.szu.pl
/ | \ http://psphome.dhtml.pl/linki.html
\_____|
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-07-26 07:27:40
Temat: Re: więzienie z kilogramówJeanette:
> A tak na marginesie -Twoje słowa są potwierdzeniem mojej teorii, że ci
> "puszysci"
> tacy szczęśliwi, zadowoleni z życia zwyczajnie udają...pogodzili się ze
> swoim wyglądem bo nie mają tak silnej motywacji aby to zmienić
No to jest teoria nie do obalenia :)
Jestem szczęśliwa i walczę z nadwagą. Nie godzę się na taką wagę siebie. W tym
momencie - po spadku wagi o 10kg - słyszę mniej negatywnych uwag, łatwiej mi
kupić spodnie - i tyle. Bardzo nie lubię tego aspektu siebie, bardzo, mogłabym
wręcz powiedzieć, że nie cierpię swojego ciała :)
kohol
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-07-26 09:49:18
Temat: Re: Re: Re: więzienie z kilogramówSun, 25 Jul 2004 23:25:30 +0200 Paweł Niezbecki:
>>>>> człek to psychofizyczna całość
>>>>
>>>> Niezupełnie, a może nawet zupełnie nie.;)
>>>
>>> Słucham.
>>
>> To złudzenie, a właściwie przyzwyczajenie.;)
>
> a jak jest naprawdę?
>
> p.
Wiem tylko, że ciało też można traktować jako coś zewnętrznego,
tyle, że specyficznego, bo nieodłącznego, własnego.
Marek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-07-26 11:21:34
Temat: Re: więzienie z kilogramówMałgorzata.M <a...@p...pl> wrote in news:ce0mmn$28j$1@news.onet.pl:
> Dżizas Komin... czy Ty choc raz mozesz powiedzieć/zrobic cos
> nieprzewidywalnego ? :-D
Moge cie wziac od tylu:)
--
Nudzisz sie? To napisz: k...@g...pl albo zaGGadaj - 1209534
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-07-26 11:26:12
Temat: Re: Re: Re: więzienie z kilogramówMarek Krużel<h...@g...pl>
news:pan.2004.07.26.09.49.11.649556@go2.pl:
> Sun, 25 Jul 2004 23:25:30 +0200 Paweł Niezbecki:
>
>>>>>> człek to psychofizyczna całość
>>>>>
>>>>> Niezupełnie, a może nawet zupełnie nie.;)
>>>>
>>>> Słucham.
>>>
>>> To złudzenie, a właściwie przyzwyczajenie.;)
>>
>> a jak jest naprawdę?
>>
>> p.
>
> Wiem tylko, że ciało też można traktować jako coś zewnętrznego,
> tyle, że specyficznego, bo nieodłącznego, własnego.
>
> Marek
I jak się nazywa ta jednostka chorobowa?
:)
P.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |